VI Ka 629/19 - wyrok Sąd Okręgowy w Elblągu z 2020-02-05
Sygn. akt VI Ka 629/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 05 lutego 2020 r.
Sąd Okręgowy w E. VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: sędzia Natalia Burandt
Protokolant: stażysta Joanna Deręgowska
przy udziale: Prokuratora Prokuratury Rejonowej w E. Beaty Kichner – Andrzejewskiej
po rozpoznaniu w dniach 13 grudnia 2019r , 05 lutego 2020r. w E.
sprawy D. R., s. Z. i E., ur. (...) w E.
oskarżonego o czyn z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 12 kk
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w E.
z dnia 26 lipca 2019 r. sygn. akt VIII K 467/19
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,
II. zasądza od oskarżonego D. R. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym wymierza mu opłatę w kwocie 300 zł.
III. zasadza od oskarżonego D. R. na rzecz oskarżyciela posiłkowego J. D. kwotę 1176 zł. oraz na rzecz oskarżycielki posiłkowej K. R. kwotę 1176 zł. z tytułu poniesionych przez nich wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym.
UZASADNIENIE |
|||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
VI Ka 629/19 |
|
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
1 |
||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
1.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
wyrok Sądu Rejonowego w E. z dnia 26 lipca 2019r. sygn.. akt VIII K 467/19 |
1.2. Podmiot wnoszący apelację |
☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ oskarżyciel posiłkowy |
☐ oskarżyciel prywatny |
☒ obrońca |
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ inny |
1.3. Granice zaskarżenia |
1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||
☒ na korzyść ☐ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||
☐ w części |
☐ |
co do winy odnośnie czynu z pkt II |
||
☐ |
co do kary odnośnie czynu z pkt I |
|||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||
1.3.2. Podniesione zarzuty |
||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||
☐ |
||||
☐ |
brak zarzutów |
1.4. Wnioski |
☒ |
uchylenie |
☒ |
zmiana |
2. Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
2.1. Ustalenie faktów |
2.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
2.2. Ocena dowodów |
2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
3. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||
Lp. |
Zarzut |
|
1. |
– obraza przepisów postępowania mogąca mieć wpływ na treść orzeczenia, tj. obraza art. 7 kpk, art. 170 § 1 pkt 4 kpk, art., 410 kpk |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Apelacja obrońcy oskarżonego D. R. jako niezasadna nie zasługiwała na uwzględnienie. Licznie lecz całkowicie wybiórczo przytoczone w niej argumenty dla poparcia prezentowanego stanowiska, mające uzasadniać obrazę przepisów postępowania, a w konsekwencji również i wadliwość poczynionych przez Sąd Rejonowy ustaleń stanu faktycznego - były całkowicie chybione i stąd nie mogły się ostać w świetle zebranych w sprawie dowodów. Przystępując do rozważań odnośnie zarzutów zawartych w wywiedzionym środku odwoławczym, tytułem wprowadzenia godzi się zaznaczyć, że Sąd Rejonowy przeprowadził w przedmiotowej sprawie postępowanie dowodowe w sposób wszechstronny i wyczerpujący, które następnie poddał wnikliwej i rzetelnej analizie i na tej podstawie wyprowadził całkowicie słuszne wnioski zarówno co do winy D. R. w zakresie przypisanego mu czynu, jak i subsumcji prawnej jego zachowania pod wskazane przepisy ustawy karnej, a także wymiaru orzeczonej wobec niego kary. Przedmiotem rozważań były nie tylko dowody obciążające oskarżonego ale również wszelkie dowody im przeciwne, a wszystkie one zostały ocenione w zgodzie z zasadami logicznego rozumowania, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Wyprowadzone zatem na tej podstawie stanowisko Sądu Rejonowego korzysta z ochrony przewidzianej w art. 7 k.p.k., a ponieważ jednocześnie nie zostało ono w żaden rzeczowy i przekonywujący sposób podważone przez apelującego, przeto w całej rozciągłości zasługuje na aprobatę sądu odwoławczego. W tym miejscu wypada nadto poczynić ogólną uwagę tej treści, iż to do sądu należy sformułowanie rozstrzygnięcia w sprawie na podstawie zebranego materiału dowodowego, w oparciu o wiedzę i doświadczenie życiowe. Pomimo tego, że w sprawie prezentowane są całkowicie przeciwstawne wersje zdarzenia, Sąd musi ustalić najbardziej prawdopodobny przebieg zdarzeń i swoją decyzję umotywować. Oczywista jest więc polemika autora apelacji z argumentami przedstawionymi przez sąd w uzasadnieniu wyroku, lecz można ją zaakceptować jedynie wtedy, gdy skarżący na potwierdzenie swoich zarzutów przedstawił konkretne argumenty, a nie jedynie nie zgadza się z wersją zdarzeń przyjętą przez Sąd. W ocenie sądu odwoławczego, autor skargi nie wywiązał się należycie ze swojego zadania. Istota apelacji obrońcy oskarżonego sprowadza się do wyprowadzenia tezy, że Sąd Rejonowy ignorując nakazy uwzględnienia wszystkich okoliczności występujących w sprawie, a więc także tych, które przemawiają na korzyść oskarżonego oraz tłumaczenia nie dających się usunąć wątpliwości na korzyść oskarżonego, dokonał dowolnej, a nie swobodnej oceny zgromadzonych dowodów, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego przypisania wyżej wymienionemu odpowiedzialności za czyn, którego ten w rzeczywistości się nie dopuścił. Takiego stanowiska nie sposób podzielić. Jako całkowicie chybiony potraktować należy zarzut, wynikający z części motywacyjnej apelacji, a dotyczący naruszenia dyrektywy art. 7 k.p.k. W powyższej kwestii wypada przypomnieć, że przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeżeli tylko: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego oraz jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku. Tymczasem apelujący, nie wykazał w skardze, aby którykolwiek z powyższych warunków nie został dotrzymany, a zatem zarzut obrazy art. 7 k.p.k. nie mógł w realiach niniejszej sprawy się ostać, a w konsekwencji, co postulował skarżący, skutkować zmianą wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego, bądź uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania. Trzeba zatem wskazać, iż to, że w niniejszej sprawie Sąd Rejonowy ocenił poszczególne dowody pod kątem ich wiarygodności nie w taki sposób, jak życzyłby sobie tego skarżący, wcale jeszcze nie oznacza, że w procesie ich weryfikacji doszło do naruszenia reguł wyrażonych w cytowanym przepisie. Do kwestii prawidłowości poczynionej przez sąd orzekający oceny zeznań przede wszystkich pokrzywdzonych J. D. i K. R. oraz wspierających je zeznań świadka J. A. (1), sąd odwoławczy ustosunkuje się szczegółowo w dalszych akapitach niniejszego uzasadnienia, w części poświęconej zarzutowi błędnych ustaleń faktycznych, jako że istota obu tych zarzutów się pokrywa. Nie powiodła się także podjęta przez autora skargi próba wykazania wadliwości decyzji sądu meriti o zaniechaniu przeprowadzenia dowodu z zeznań J. B. (zarzut obrazy art . 170 § pkt 4 kpk). Godzi się podkreślić, że zgodnie z treścią wniosków zgłoszonych przez obrońcę przed sądem I instancji, świadek ten miał zeznać „(…) na okoliczność jego wiedzy o okolicznościach związanych z rzekomym popełnieniem przez D. R. czynu przestępnego na szkodę J. D. i K. R.” – k. 209, „(…) sąsiad ten był oskarżony przez oskarżyciela o groźby. Może powiedzieć, że oskarżyciel w taki sposób załatwiał swoje spawy” – k. 231. Sąd meriti po przeprowadzeniu, także na wniosek obrońcy, dowodu z akt tejże sprawy Sądu Rejonowego w E. o sygn. (...) przeciwko J. B., nie stwierdził konieczności przeprowadzenia dowodu z zeznań tegoż świadka, który skonfliktowany jest z J. D. od wielu lat na zupełnie innym tle (sąsiedzki spór o drogę konieczną), czemu sąd dał wyraz w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. W tym miejscu należy przypomnieć, że prawo do składania wniosków dowodowych jest wprawdzie wyrazem realizacji prawa oskarżonego do obrony, zagwarantowanym w postępowaniu karnym, jednakże obowiązkiem sądu jest wnikliwe i rzetelne rozważenie potrzeby przeprowadzenia takich dowodów. Przepisy procedury karnej jednocześnie dają sądowi orzekającemu możliwość zweryfikowania składanych wniosków dowodowych (w trybie art. 170 kpk) poprzez podjęcie stosownej decyzji procesowej. W niniejszej sprawie, Sąd I instancji wniosek obrońcy oskarżonego o przeprowadzenie dowodu z zeznań J. B. na wskazaną tezę dowodową przeanalizował i trafne uznał (po przeprowadzeniu dowodu z akt sprawy o sygn. akt (...) i przeanalizowaniu zgromadzonego w nich materiału), że okoliczności, które miały być wykazane w drodze tegoż środka dowodowego, nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Wprawdzie sąd orzekający nie wydał w powyższym przedmiocie formalnej decyzji procesowej, jednakże zaniechanie przeprowadzenia żądanego dowodu nie było obarczone wadą albowiem znajdowało oparcie w przepisie art. 170 § 1 pkt 2 kpk, zaś swoje stanowisko rzeczowo uzasadnił w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Jak słusznie argumentował sąd meriti, okoliczności które miały być udowodnione nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. W pełni należy zaaprobować zaprezentowane przez sąd orzekający stanowisko, że poczynienie przez sąd w innym postępowaniu, nie powiązanym z przedmiotowym, nawet częściowo krytycznej oceny zeznań poszczególnych świadków, nie determinuje dokonania tożsamej oceny tychże dowodów w niniejszej sprawie. Sąd dokonuje oceny m.in. zeznań świadków w konkretnej sprawie w powiązaniu z całokształtem zgromadzonego materiału dowodowego. Sąd odwoławczy nie stwierdził także zarzucanego w apelacji uchybienia naruszenia art. 410 kpk poprzez „oparcie wyroku na okolicznościach nie ujawnionych w toku rozprawy, tj. aktach sprawy (...)”. Uszło bowiem uwadze obrońcy, iż sąd I instancji na rozprawie w dniu 22 lipca 2019r. przeprowadził dowód z akt sprawy Sądu Rejonowego w E. o sygn.. akt (...) (postanowienie k. 263). Na zakończenie rozważań dotyczących zarzutu naruszenia przepisów postępowania, należy podkreślić, że apelujący jednocześnie nie uprawdopodobnił wpływu podniesionych uchybień na treść zaskarżonego orzeczenia. Zaznaczyć należy, że wpływ obrazy przepisów postępowania na treść rozstrzygnięcia musi zostać uprawdopodobniony przez stronę, nie wystarczy zatem, jak to miało miejsce w niniejszej sprawie, niczym nie poparte stwierdzenie o wywarciu takiego wpływu. Na skarżącym ciąży bowiem obowiązek wykazania, że między uchybieniem a treścią orzeczenia może istnieć związek, a dokonuje się tego właśnie przez wskazanie na przemawiające za tym okoliczności konkretnego wypadku. Stąd wynikający z uzasadnienia środka odwoławczego zarzut natury procesowej pozbawiony przekonującej argumentacji i przytoczenia okoliczności świadczących o możliwości wpływu wskazanych uchybień na treść wyroku, nie może być uwzględniony. |
||
Wniosek |
||
1. o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu czynu 2. o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
1. Wobec nie stwierdzenia przez sąd odwoławczy zarzucanego w apelacji naruszenia przepisów postępowania – art. 7 kpk, art. 170 § 1 pkt 4 kpk i art. 410 kpk, a tym samym także i wadliwości poczynionych przez sąd I instancji ustaleń stanu faktycznego, przemawiających za sprawstwem oskarżonego – brak było podstaw do uwzględnianie wniosków o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu czynu, jak i o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. 2. Zgodnie z treścią art. 437 § 2 kpk (w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 lipca 2015r.) uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania może nastąpić wyłącznie w wypadkach wskazanych w art. 439 § 1 kpk, art. 454 k.p.k. lub jeżeli konieczne jest przeprowadzenie na nowo przewodu w całości. Wymieniona w art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. podstawa uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania z powodu konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu w całości ma charakter ocenny. Użyte w tym przepisie słowo "przewód" należy potraktować jako skrót pojęciowy, gdyż domyślnie chodzi o "przewód sądowy" (rozdział 45 k.p.k.). W tym zakresie art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. wprowadza ograniczenie odnoszące się do uchylenia wyroku wydanego na rozprawie głównej. Z kontekstu art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. wynika, że chodzi o przewód sądowy na rozprawie głównej. Na przewodzie sądowym przeprowadzane są dowody (rozdział 45 k.p.k.). Przepis art. 437 § 2 in fine k.p.k. mówi jednak nie "o powtórzeniu dowodów", ale o powtórzeniu "przewodu". Dlatego też konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości nie odnosi się tylko do potrzeby powtórzenia dowodów. Może też dotyczyć samego przebiegu przewodu sądowego, gdy z uwagi na naruszenie przepisów procesowych należy go przeprowadzić na nowo. Konieczność powtórzenia przewodu sądowego w całości z przyczyn dowodowych wiąże się z podstawą dowodową wyroku. Na przewodzie sądowym przeprowadzane są z reguły dowody z osobowych źródeł dowodowych i dowody z dokumentów. Warunek w postaci konieczności ponowienia wszystkich tych dowodów będzie spełniony dopiero wówczas, gdy sąd pierwszej instancji w ogóle nie ujawnił żadnych dowodów, choć oparł na nich wyrok albo wszystkie te dowody zostały nieprawidłowo przeprowadzone (art. 410 k.p.k.). W zakresie konieczności przeprowadzenia na nowo dowodów na rozprawie głównej należy bowiem wziąć pod uwagę wszystkie dowody, w tym dowody z dokumentów. Konieczność powtórzenia przewodu sądowego w całości może też wystąpić z przyczyn procesowych odnoszących się do prawidłowego jego przebiegu, m.in. postawienie trafnego zarzutu niewyłączenia sędziego z przyczyn określonych w art. 41 § 1 k.p.k. albo niedochowanie gwarancji procesowych odnoszących się do udziału stron i ich przedstawicieli procesowych w rozprawie głównej, np. rozpoznano sprawę pod nieobecność strony, obrońcy, pełnomocnika, którzy nie zostali zawiadomieni o terminie rozprawy (tak: Dariusz Świecki, Komentarz do art. 437 kpk). W poddanej kontroli sprawie nie wystąpiła żadna z określonych w art. 437 § 2 in fiine kpk podstaw wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego. |
||
Lp. |
Zarzut |
|
2 |
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mogący mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Co się zaś tyczy zarzutu opartego na podstawie odwoławczej określonej w art. 438 pkt 3 kpk, to Sąd Okręgowy podziela ugruntowany w orzecznictwie pogląd, że dla skuteczności zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, niezbędnym jest przedstawienie nie samej tylko polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu orzeczenia, ale wykazanie konkretnych uchybień w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się tenże sąd w świetle zasad logicznego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego (vide wyrok SN z dnia 20.02.1975r, II KR 335/74, OSNPG 1975/9/84, wyrok SN z dnia 22.01.1975r, I KR 19/74, OSNKW 1975/5/58). Temu jednak zadaniu skarżący nie sprostał. Bardzo szeroka, przejrzysta i należycie umotywowana argumentacja Sądu Rejonowego zawarta w pisemnych motywach wyroku, a dotycząca kwestii sprawstwa oskarżonego czyni całkowicie zbędnym i po części nieracjonalnym, przywoływanie w tym miejscu po raz wtóry tych wszystkich racji i dowodów, które legły u podstaw zaskarżonego rozstrzygnięcia w tym zakresie, skoro Sąd Okręgowy w całości ją podzielił. Nie zachodzi zatem potrzeba ponownego przytaczania tych wszystkich dowodów i aspektów sprawy, które doprowadziły sąd meritii do wyprowadzenia wniosku co do winy oskarżonego D. R. w popełnieniu przypisanego mu czynu, a wystarczającym w tym zakresie będzie odesłanie do lektury uzasadnienia Sądu I instancji. W tym miejscu poczynić należy uwagę, że tego rodzaju postąpienie sądu odwoławczego nie pozostaje w sprzeczności z art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Jak bowiem stwierdził Europejski Trybunał Praw Człowieka, z art. 6 Konwencji wynika ogólny obowiązek sporządzania uzasadnień wyroków przez sądu krajowe, jednakże nie może on być rozumiany jako wymóg dokładnego udzielania odpowiedzi na każdy argument stron, oddalając zatem apelację (czy kasację) sądy orzekające w przedmiocie środka zaskarżenia mogą po prostu powołać się na uzasadnienie wyroków sądów niższych instancji (por. sprawa Arnold G. Cornelis przeciwko Holandii, POESK Nr 1-2/2004). Niemniej godzi się zauważyć, że to skarżący zebrany w sprawie obszerny materiał dowodowy potraktował w sposób nadzwyczaj selektywny, przytaczając oraz powołując się na te tylko fragmenty, które w jego mniemaniu miałyby wspierać zarzuty wniesionej apelacji. Analizując przeprowadzone w przedmiotowej sprawie dowody stwierdzić należy wprost, że występujące pomiędzy nimi sprzeczności i różnice, które akcentuje apelujący, tylko pozornie stwarzają wątpliwości, co do rzeczywistego przebiegu zdarzenia. W wyniku swobodnej oceny dowodów, utrzymanej w granicach racjonalności Sąd I instancji enumeratywnie wskazał te, które z nich zasługują na wiarygodność (i w jakiej ich części), a z tych z kolei dowodów absolutnie nie wynikają żadne rzeczywiste i istotne wątpliwości, które zostałyby rozstrzygnięte na niekorzyść oskarżonego. Trzeba również dodać, że przepisy kodeksu postępowania karnego nie zawierają żadnych dyrektyw, które nakazywałyby określone ustosunkowanie się do konkretnych dowodów, jak również nie wprowadzają różnic co do wartości poszczególnych dowodów, tak więc Sąd realizując ustawowy postulat poczynienia ustaleń faktycznych, odpowiadających prawdzie, ma prawo uznać za wiarygodne zeznania świadków lub wyjaśnienia oskarżonego co do niektórych przedstawionych przez nich okoliczności i nie dać wiary co do innych okoliczności – pod warunkiem, że stanowisko Sądu w kwestii oceny zeznań bądź wyjaśnień zostanie należycie uzasadnione. Ustalenia faktyczne nie zawsze muszą bezpośrednio wynikać z konkretnych dowodów. Mogą one także zostać wyprowadzone z nieodpartej logiki sytuacji stwierdzonej konkretnymi dowodami, jeżeli owa sytuacja jest tego rodzaju, że stanowi oczywistą przesłankę, na podstawie której doświadczenie życiowe nasuwa jednoznaczny wniosek, iż dane okoliczności faktycznie wystąpiły. W tym miejscu przypomnieć należy, że wybór wiarygodnych źródeł dowodowych jest prerogatywą sądu stykającego się bezpośrednio z dowodami i to w toku całej rozprawy głównej. Sąd pierwszej instancji, dokonując swobodnej oceny dowodów musi przedstawić tok swego rozumowania, który doprowadził go do dokonanego wyboru. Analiza tego właśnie toku rozumowania jest przedmiotem kontroli instancyjnej, bowiem sąd odwoławczy zasadniczo nie styka się z dowodami bezpośrednio, lecz swą działalność ogranicza do weryfikacji i racjonalności rozumowania sądu orzekającego, przedstawionego w zaskarżonym wyroku. Czyni to na podstawie argumentów przytoczonych w skardze apelacyjnej i wyłącznie w zakresie nią wyznaczonym. Krytyka odwoławcza, aby była skuteczna, musi wykazywać braki w zakresie logicznego rozumowania sądu orzekającego. Jeśli tego nie czyni, a ogranicza się do twierdzeń, że zdarzenia miały inny przebieg, to nie może być uwzględniona przez Sąd odwoławczy. Innymi słowy, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może sprowadzać się do samej tylko odmiennej oceny materiału dowodowego, lecz powinien polegać na wykazaniu jakich uchybień w świetle wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego dopuścił się sąd w dokonanej przez siebie ocenie materiału dowodowego. Ponadto zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami Sądu, wyrażonymi w zaskarżonym wyroku, gdyż sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom Sądu orzekającego, odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się Sąd pierwszej instancji, nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych. W niniejszej sprawie wina D. R. została wykazana w oparciu o całokształt spójnego materiału dowodowego, zarówno dowodów osobowych, jak i w dokumentów, które prawidłowo zweryfikowane poprzez pryzmat logicznego myślenia i doświadczenia życiowego tworzą przekonywujący obraz zdarzeń, które legły u podstaw zarzutu. Sąd odwoławczy w pełni podziela stanowisko sądu meriti, że ujawnione i poddane wszechstronnej analizie dowody, dostarczyły niewątpliwie podstaw do przypisania D. R. czynu z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 12 kk. Ustosunkowując się konkretnych argumentów wyeksponowanych w apelacji obrońcy, zdecydowanie należy zaoponować wynikającej z nich tezie, że Sąd I instancji nietrafnie odrzucił z podstawy istotnych ustaleń w sprawie wyjaśnienia D. R., w których negował swoje sprawstwo, a uznał za wiarygodne przede wszystkim zeznania pokrzywdzonych J. D. i K. R. oraz świadka J. A. (1), które tego przymiotu – zdaniem skarżącego – nie posiadają i stanowią - w ocenie apelującego - jedynie bezpodstawne pomówienie. Wbrew sugestiom skarżącego, należy przede wszystkim stwierdzić, że zeznania obciążające stanowią pełnowartościowy dowód procesowy i nie są dowodem drugiej kategorii, przy czym należy podchodzić do niego ze szczególną, wzmożoną ostrożnością (por. wyrok SN z dnia 03. 03. 1994r., II KRN 8/8/94, Wokanda 1994/8/17). Z kolei kontrola dowodu z zeznań świadka, nota bene tak, jak każdego innego dowodu osobowego, polega na zweryfikowaniu uzyskanych informacji a w szczególności sprawdzeniu, czy są one potwierdzone innymi dowodami, choćby częściowo, czy są spontaniczne, złożone wkrótce po przeżyciu objętych nimi zaszłości, czy też po upływie czasu umożliwiającego uknucie intrygi, czy pochodzą od osoby bezstronnej, czy też zainteresowanej obciążaniem pomówionego, czy są konsekwentne co do zasady i szczegółów. Należy przy tym podkreślić, że nawet fakt odwoływania zeznań lub ich zmiana nie powoduje utraty przez złożone zeznania - „pomówienia” - mocy dowodowej (por. wyrok SN z dnia 19.06. 1984r., I KR 51/84, OSNPG 1985/5/74). Każdorazowo należy jedynie wnikliwie rozważyć, poprzez pryzmat art. 7 k.p.k., czy zeznania obciążające złożone w sprawie przez świadka, znajdują bezpośrednie lub pośrednie potwierdzenie w innych dowodach, czy są logiczne, nie wykazują nadmiernej labilności oraz cech nieprawdopodobieństwa a także rozważyć jakie były powody zmiany treści zeznań. Do wszystkich tych dyrektyw Sąd Rejonowy w pełni się zastosował, co znajduje wyraz w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku. Słowem zeznania złożone przez pokrzywdzonych J. D. i K. R. oraz świadka J. A. (1), w których wskazali oni wszystkie istotne okoliczności przemawiające za popełnieniem przez D. R. przypisanego mu czynu, spełniają warunek pozytywnej weryfikacji w świetle zacytowanych wcześniej poglądów doktryny i orzecznictwa. W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny całokształtu, złożonych na poszczególnych etapach postępowania, zeznań wszystkich świadków, w tym pokrzywdzonych J. D. i K. R. oraz świadka J. A. (1), a także wyjaśnień oskarżonego D. R., zasadnie uznając je za wiarygodne w określonym zakresie, a pozbawiając je tego waloru w pozostałej części, a tym samym prawidłowo ustalił stan faktyczny przemawiający za sprawstwem oskarżonego w zakresie przypisanego czynu. Wbrew stanowisku skarżącego, Sąd Rejonowy, dokonując wyboru określonej wersji zdarzenia, zaprezentowanej z jednej strony przez pokrzywdzonych i świadka J. A. (1), a z drugiej strony przez oskarżonego, decyzje tę poprzedził wnikliwą i skrupulatną analizą całokształtu powyższych dowodów w powiązaniu z pozostałymi materiałami zgromadzonymi w sprawie tak osobowymi, jak i w postaci dokumentów, czemu dał wyraz w pisemnych motywach wyroku. Analizę tę przeprowadził w sposób wolny od uproszczeń i z zachowaniem obiektywizmu. Godzi się zaznaczyć, że Sąd I instancji trafnie przyjął za podstawę istotnych ustaleń w sprawie zeznania pokrzywdzonych, a których wersję zdarzenia starał się podważyć w swej apelacji skarżący i nie wziął pod uwagę co do istoty wyjaśnień oskarżonego. Twierdzenia apelującego co do bezzasadnego przypisania cechy wiarygodności przede wszystkim zeznaniom J. D. i K. R. oraz świadka J. A. (1), są bezprzedmiotowe i w istocie stanowią jedynie polemikę ze słusznymi ustaleniami sądu I instancji. Sąd Rejonowy w obszernym i wyczerpującym uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia wskazał te wszystkie okoliczności, które przemawiają za przypisaniem waloru wiarygodności zeznaniom tychże świadków i argumentację tę Sąd Okręgowy w pełni podzielił. Nie zachodni zatem potrzeba ponownego przytaczania tych wszystkich racji i aspektów sprawy, które doprowadziły sąd meritii do dokonania pozytywnej oceny powyższych dowodów, a wystarczającym w tym zakresie będzie odesłanie do lektury uzasadnienia Sądu I instancji. Wypada jedynie podkreślić, że odnośnie przypisanego oskarżonemu czynu ciągłego wyczerpującego znamiona występku gróźb karanych z art. 190 § 1 kk w zw. z art. z art. 12 kk, J. D. i K. R. w trakcie dochodzenia, jak i na rozprawie złożyli wyczerpujące zeznania, w których podali czasokres i miejsce popełniania na ich szkodę przedmiotowego czynu ciągłego, opisali towarzyszące poszczególnym zachowaniom okoliczności, określili sposób działania sprawcy – męża i zięcia – D. R., przytoczyli napisane w formie SMS -a i wypowiedziane przez telefon przez niego słowa stanowiące groźby uszkodzenia ciała i pozbawienia życia, a także podkreślili, że groźby te, formułowane pod wpływem alkoholu i w stanie silnych emocji, wzbudziły w pokrzywdzonych uzasadnioną (w kontekście nasilającego się wówczas konfliktu, toczącej się sprawy rozwodowej i sporu o opiekę nad dzieckiem) obawę ich spełnienia. Ze złożonych w toku postępowania konsekwentnych zeznań J. D. i K. R. jednoznacznie wynika, że oskarżony w okresie lutego 2018r do 16 kwietnia 2018r. trzykrotnie groził pokrzywdzonych uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia. Jak kompleksowo i przekonująco argumentował sąd meritii, za uznaniem istoty zeznań J. D. i K. R., jako pełnowartościowego materiału przemawiały następujące okoliczności, fakty i dowody. Przede wszystkim, trafnie Sąd I instancji uznał za odpowiadające prawdzie relacje J. D. i K. R. nie tylko dlatego, że są one spójne, konsekwentne i logiczne, ale także i z tego powodu, że zostały pozytywnie zweryfikowane innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie. Wbrew twierdzeniom autora apelacji, zeznania J. D. i K. R., choć miały one zasadniczy charakter, nie były jedynym materiałem przemawiającym za sprawstwem oskarżonego odnośnie przypisanego mu czynu ciągłego. Podstawę kluczowych ustaleń w sprawie w zakresie występku z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 12 kk, stanowiły także, pozostające w zgodzie z zeznaniami pokrzywdzonych, zeznania naocznych świadków, tj. Z. D. (matka K. R. i żona J. D.) oraz J. A. (1) (znajomy), którzy czytali okazaną im przez K. R. wiadomość tekstową (SMS) i słyszeli wypowiadane w rozmowie telefonicznej prowadzonej pomiędzy oskarżonym a pokrzywdzonym groźby. Oboje świadkowie złożyli zeznania co do istotnych okoliczności mających znaczenie dla rozstrzygnięcia w zakresie przypisanego oskarżonemu występku, w sposób zbieżny z wersją przedstawią przez pokrzywdzonych. Co nader istotne, autor apelacji skoncentrował się wyłącznie na podważaniu prawidłowości dokonanej przez sąd oceny zeznań pokrzywdzonych i J. A. (1), natomiast jednoznacznie nie odniósł się do zeznań Z. D., a tym samym w żaden rzeczowy sposób nie zakwestionował ich zgodności z prawdą. Ponownie należy podkreślić, że depozycje naocznego świadka - Z. D., wprost wskazujące na sprawstwo oskarżonego, są tożsame w treści z zeznaniami obojga pokrzywdzonych i świadka J. A. (1). W rezultacie, nie sformułowanie konkretnych zarzutów w odniesieniu do zeznań Z. D., wyklucza skuteczność wywiedzionego środka odwoławczego. Kolejny materiał pozytywnie weryfikujący zarówno zeznania nie tylko pokrzywdzonych, ale i wspierające je zeznania Z. D. i J. A. (2), a zarazem uzasadniający przypisanie oskarżonemu czynu z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 12 kk, stanowiły zeznania A. D., który powziął wiedzę o kierowanych przez oskarżonego groźbach z relacji J. D.. Dokonując analizy wszystkich tychże zeznań, sąd I instancji trafnie także skonstatował, iż nie zawierają one elementów nasuwających wątpliwości co do ich wiarygodności, w szczególności takiej kategorii, która świadczyłaby o ich niezgodności z prawdą, pomimo istniejącego pomiędzy stronami silnego konfliktu i zaangażowania emocjonalnego świadków. Wbrew zatem, wyrażonym przez apelującego zastrzeżeniom, sąd meriti nie przecenił wartości powyższych dowodów i nadał im stosowną wagę i znaczenie. Ujawnione okoliczności sprawy, enumeratywnie wymienione przez sąd meriti, pozwoliły także na zdecydowane wykluczenie lasowanej przez D. R., a następnie powielonej w apelacji sugestii, iż oboje pokrzywdzeni w sposób perfidny i przebiegły tworzyli fałszywe dowody (K. R. miała wykorzystując sen męża i wysłać z jego telefonu na swój numer sma – a zawierającego groźby, zaś J. D. miał posłużyć się wcześniej już stosowanymi metodami fałszywego oskarżania niewinnego człowieka) i założyli fałszywe obciążające go zeznania, chcąc w ten sposób „(…) zdyskredytować go w oczach sądu i odseparować od syna (…) i (…) ograniczyć władzę rodzicielską oskarżonemu (…)”. Jak przekonująco argumentował sąd orzekający, zdyskredytowanie zeznań J. D. i K. R. na powyższej podstawie jawi się jako całkowicie nieuprawnione w świetle wszystkich ujawnionych dowodów i aspektów sprawy, m.in. wobec treści zeznań Z. D., J. A. (1) i A. D.. Nie powiodła się przede wszystkich podjęta przez skarżącego próba wykazania wadliwości poczynionych przez sąd meriti ustaleń, iż to oskarżony ze swojego telefonu wysłał, zawierającą groźby, wiadomość tekstową, tzw. SMS - a na numer telefonu K. R.. W pełni bowiem przekonuje wskazana w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku argumentacja, przytoczona na poparcie wyprowadzonego w tym zakresie wniosku. Nie zachodzi zatem potrzeba ponownego przytaczania tych wszystkich racji, skoro sąd odwoławczy całkowicie je podziela, a wystarczającym będzie odwołanie do lektury uzasadnienia (str. 4 – 5 uzasadnienia). Wywody apelującego odnoszące się do powyższych ustaleń, ujęte na stronach 5 – 6 środka odwoławczego, stanowią jedynie niczym nieuprawnioną polemikę. Wskazać jedynie należy autorowi skargi, że D. R. mógł przypuszczać, a nawet wiedział, że pokrzywdzona okazała wiadomość innym osobom i jednocześnie nie mógł mieć pewności, że także ją utrwaliła na innym nośniku (np. poprzez zrobienia zdjęcia innym aparatem lub wysłanie na inny numer), a nadto, że będzie możliwe pozyskanie informacji od operatora o fakcie wysłania tejże wiadomości i nawet odtworzenie jej treści - a zatem zaprzeczanie, że przeglądał zawartość telefonu pokrzywdzonej, odnalazł wśród SMS ową wiadomość i ją wykasował (przy braku innych zainteresowanych osób, które mogłyby tego dokonać), wprost wykluczałoby jego wiarygodność. W istocie nie mogąc skutecznie zanegować tychże faktów, stworzył najmniej szkodzącą sobie wersję, przekazał ją członkom swojej rodziny, a następnie forsował w toku niniejszego postępowania. Podobnie tak bardzo akcentowana przez obrońcę okoliczność, iż oskarżony przebywając w małym mieszkaniu nie musiał pisać i to w stanie nietrzeźwości wiadomości tekstowej, albowiem swoje „uwagi” mógł nawet przez zamknięte drzwi do sypialni przekazać żonie ustnie – nie może doprowadzić do negatywnej weryfikacji wyroku. Napisanie przez oskarżonego krótkiej wiadomości pod wpływem alkoholu i silnych emocji, po zakończeniu kłótni z żoną – nie sposób rozpatrywać w kategoriach nieprawdopodobnych zachowań, który to aspekt także nie uszedł uwadze sądu meriti. Wbrew intencji apelującego, przeprowadzony przez sąd meriti dowód z akt sprawy Sądu Rejonowego w E. o sygn. (...), poddany także wnikliwej analizie przez sąd odwoławczy, absolutnie nie świadczy o „braku wiarygodności J. D. i J. A. (1)”. Zdecydowanie należy zaoponować skonstruowanej w apelacji tezie, że materiał zgromadzony w tejże sprawie wskazuje na „(…) Fakt wcześniejszego niesłusznego oskarżenia innego niewinnego człowieka o groźby karalne (…)”, co musi „(…) mieć wpływ na ocenę wiarygodności świadka zwłaszcza w sytuacji, gdy jedynymi dowodami rzekomej winy są pomówienia pokrzywdzonych i osób im bliskich”(…)”. Uszło uwadze obrońcy, że sądy obu instancji jednoznacznie ustaliły, że doszło do wszystkich trzech zdarzeń opisanych w akcie oskarżenia, tj. J. B. wypowiadał groźby pod adresem J. D., utrudniał przejazd do posesji pokrzywdzonego oraz dokonał uszkodzenia lawety, ale swoim zachowaniem nie wyczerpał wszystkich pozostałych znamion zarzucanych mu czynów. Sądy obu instancji stwierdziły, że groźby nie wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnionej obawy ich spełnienia (przez prawie 10 – letni okres nie składał zawiadomienia, wieloletni silny konflikt sąsiedzki itd.), utrudnianie przejazdu (zastawianie przedmiotami, kopanie dołów, wylewanie nieczystości) miało miejsce na posesji oskarżonego i było częściowo usprawiedliwione, zaś uszkodzenie pojazdu nastąpiło w ramach nieumyślnej kolizji. Odmówiono wiarygodności zeznaniom J. B. m.in. odnośnie tego, że nie wypowiadał gróźb. Sądy obu instancji ustaliły zatem, że opisywane przez J. D. zachowania zaistniały, ale dokonały odmiennej oceny prawnokarnej zachowania J. B., niż tą którą zaproponował prokurator w akcie oskarżenia. W świetle materiałów zgromadzonych w powyższych aktach i jednoznacznej wymowy pisemnym motywów wyroków obu instancji, nie sposób zatem skutecznie podnosić, jak czyni to obrońca, że J. D. fałszywie oskarżył niewinnego człowieka – J. B., a w konsekwencji także zgodzić z apelującym, że przez pryzmat tejże sprawy, należy krytycznie ocenić zeznania złożone przez oskarżyciela posiłkowego w niniejszym postępowaniu przeciwko zięciowi – D. R.. Podobnie powoływanie się przez apelującego na treść zeznań J. A. (1) zawartych w aktach o sygn.. akt (...), nie implikuje stwierdzenia, że zeznania złożone przez tegoż świadka w niniejszej sprawie obarczone są wadą stronniczością i w efekcie niezgodne z prawdą. Godzi się przypomnieć, że w sprawie o sygn. akt (...), sądy odrzuciły z podstawy istotnych ustaleń w sprawie zeznania tegoż świadka tylko w jednym fragmencie, dotyczącym okoliczności przebywania pokrzywdzonego w lawecie (wobec ujawnienia w tej części rozbieżności z wersją innego świadka), zaś w pozostałym zakresie uznały je za wiarygodne. Analizie i ocenie zeznań J. A. (1), sąd I instancji poświecił znaczny fragment pisemnych motywów zaskarżonego wyroku i z całą tą argumentacją, jako słuszną i trafną, należy się zgodzić. Przeprowadzone przez sąd odwoławczy na wniosek obrońcy dowody w postaci pisemnego oświadczenia autorstwa J. B. oraz z zeznań tegoż świadka, także nie doprowadziły do oczekiwanego przez apelującego skutku w postaci zdyskredytowania zeznań pokrzywdzonych. Twierdzeniom świadka, iż latem 2019r. słyszał prowadzoną na sąsiedniej posesji rozmowę między J. D. a innym mężczyzną, podczas której pokrzywdzony miał wyrażać uznanie dla sprytu swojej córki, gdyż „(…) wpuściła sąd w maliny bo wysłała na swój telefon, z męża telefonu, jak on spał, takiego sms – a, który całkowicie go pogrążył, bo sąd w to uwierzył i wydała na D. wyrok” – kategorycznie zaprzeczył J. D. (zeznania k. 365). Ponadto, w świetle takich okoliczności jak to, że świadek od 10 lat jest silnie skonfliktowany z pokrzywdzonym, co wprost potwierdził i wynika także z omówionych powyżej akt sprawy o sygn. (...); obaj byli uczestnikami licznych postępowań sądowych; w trakcie zeznań przed sądem odwoławczym wyrażał on swoje osobiste opnie na temat uczciwości i wiarygodności pokrzywdzonego także w niniejszej sprawie; pozostaje on w bliższych relacjach z rodziną oskarżonego (rozmawiał z ojcem oskarżonego na temat przedmiotowej sprawy, zeznawał także w sprawie rozwodowej na korzyść oskarżonego) – nie sposób przyjąć, iż wykazano obiektywnymi i niepodważalnymi dowodami, że opisywana przez J. B. sytuacja zaistniała. Tym samym w pełni wypada zaaprobować wywód sądu orzekającego, iż J. D. i K. R. złożyli odpowiadające prawdzie zeznania. Zasadnie także sąd meriti odrzucił założenie, że świadkowie byli na tyle przebiegli i perfidni aby z pełną świadomością tworzyć fałszywe dowody i manipulować faktami. W świetle ujawnionych faktów i dowodów taki wariant zdecydowanie należało wykluczyć. Powyższe dowody i aspekty sprawy, przytoczone i poddane trafnej oraz kompleksowej ocenie w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, jako wzajemnie się uzupełniające tworzą przekonujący obraz zdarzeń przemawiający za sprawstwem oskarżonego odnośnie przypisanego mu czynu. W świetle całokształtu zgromadzonych dowodów, prawidłowo ocenionych przez sąd meriti, nie sposób założyć, że pokrzywdzeni opisując precyzyjnie, co do istotnych okoliczności, przebieg poszczególnych zdarzeń, uknuli tym samym zawiłą intrygę, wskazując na D. R., jako na sprawcę przypisanego mu czynu, by przez tak podstępne zabiegi zmierzać do bezpodstawnego skierowania przeciwko niemu postępowania. W tym miejscu należy zaakcentować, że sąd orzekający w pisemnych motywach wyroku poświęcił wiele uwagi podnoszonym przez oskarżonego i obrońcę kwestiom związanym z ewentualnymi motywami złożenia przez pokrzywdzonych obciążających oskarżonego zeznań i w sposób przekonujący je wykluczył. W konsekwencji Sąd Okręgowy nie mógł zaaprobować stanowiska skarżącego, iż argumentacja i rozważania Sądu Rejonowego (aczkolwiek w głównej mierze istotnie oparte na uznanych za wiarygodne zeznaniach pokrzywdzonych) są z gruntu wadliwe. Nota bene sam fakt oparcia orzeczenia przypisującego sprawstwo na zeznaniach nawet tylko jednej osoby (np. pokrzywdzonego), również w sytuacji nie przyznania się oskarżonego do winy, nie może stanowić podstawy do zarzutu dokonania błędnych czy dowolnych ustaleń faktycznych w sprawie. Nie istnieje bowiem żadna reguła dowodowa, która uzasadniałaby pogląd, że zeznania choćby jednego świadka są niewystarczającą podstawą skazania , podobnie zresztą jak niedopuszczalne jest wartościowanie zeznań li tylko w zależności od cech osobowości świadka, stanu jego zdrowia czy jego stylu życia. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1996.01.11, II KRN 178/95, M. Prawn. 1996/10/376). Rzecz w tym, że tego rodzaju dowody, jak wykazał to szerzej Sąd Rejonowy w pisemnych motywach wyroku, nie wywołują żadnych zastrzeżeń i nie zostały w żaden sposób podważone pod względem ich wiarygodności. W rezultacie autor apelacji nie zgadzając się z dokonaną przez Sąd I instancji oceną zeznań pokrzywdzonych i świadka J. A. (1) nie wykazał tym samym aby stanowisko Sądu orzekającego w tym zakresie było obarczone jakąkolwiek wadą. Pamiętać natomiast należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważana. Zasada in dubio pro reo nie ogranicza zasady swobody oceny dowodów. Jeżeli z materiału dowodowego wynikają różne wersje zdarzeń, to nie jest to jeszcze równoznaczne z zaistnieniem nie dających się usunąć wątpliwości. W takim przypadku Sąd jest zobowiązany do dokonania ustaleń właśnie na podstawie swobodnej oceny dowodów. Dopiero wtedy, gdy po wykorzystaniu wszelkich istniejących możliwości, wątpliwości nie zostaną usunięte, należy je wytłumaczyć w sposób korzystny dla oskarżonego. W konsekwencji trafnie Sąd I instancji odmówił co do istoty waloru wiarygodności wyjaśnieniom D. R., sprowadzającym się ostatecznie do zanegowania swojego sprawstwa, a prawidłowość tej oceny znajduje oparcie w zaprezentowanym i prawidłowo przeanalizowanym przez sąd orzekający materiale dowodowym. Wbrew wywodom apelującego trafnie Sąd I instancji odrzucił z podstawy istotnych ustaleń w sprawie wyjaśniania oskarżonego, uznając je w określonym zakresie za niewiarygodne, pozbawiane wsparcia w innych dowodach i pozostające w rażącej sprzeczności z pozyskanym materiałem zgromadzonym w aktach sprawy. Analiza zebranego materiału i treści pisemnych motywów zaskarżonego wyroku, odnośnie sprawstwa oskarżonego uprawnia więc do konstatacji, iż podniesiony przez obrońcę zarzut błędu w ustaleniach faktycznych w wyniku wybiórczego i jednostronnego potraktowania przez Sąd I instancji zgromadzonego materiału dowodowego, mający stanowić konsekwencję naruszenia przepisu postępowania - nie jest niezasadny. Sąd Rejonowy w szczegółowy i wyczerpujący sposób dokonał analizy całokształtu zgromadzonych dowodów oraz zaprezentował ocenę zarówno wyjaśnień oskarżonego jak i zeznań wszystkich świadków, co znalazło odzwierciedlenie w pisemnym uzasadnieniu wyroku. Dokonując kontroli instancyjnej przedmiotowej sprawy należy wyprowadzić wniosek, że Sąd I Instancji, odnośnie sprawstwa oskarżonego, sprostał wszystkim określonym przepisami procedury obowiązkom, w prawidłowy sposób przeprowadził postępowanie i zgodnie z przepisami ujawnił wszystkie dowody, w jednakowej mierze odnosząc się do wyjaśnień oskarżonego, zeznań wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków, jak i również nieosobowego materiału dowodowego. Wbrew stanowisku skarżącego sąd uwzględnił zarówno okoliczności przemawiające na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego. Wreszcie wyczerpująco i logicznie uzasadnił swoje stanowisko odrzucając w części sprzecznej z ustalonym w sprawie stanem faktycznym wyjaśnienia D. R., które uznał za nie zasługujące na walor wiarygodności. Reasumując należy stwierdzić, że obrońca oskarżonego nie przytoczył w swej apelacji tego rodzaju argumentacji, która uzasadniałyby podważenie prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia Sądu I instancji. Apelujący nie wykazał żadnych konkretnych uchybień w ocenie materiału dowodowego, jakich miał, jego zdaniem, dopuścić się Sąd Rejonowy, a podniesione przez niego zarzuty sprowadzają się wyłącznie do polemiki z prawidłowymi ustaleniami sądu meriti, wyrażonymi w uzasadnieniu orzeczenia. Sąd Rejonowy nie dopuścił się też obrazy przepisów postępowania, ani w konsekwencji błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, zaś kontrola odwoławcza uzasadnia stwierdzenie, że zakwestionowany wyrok znajduje pełne oparcie w prawidłowo dokonanej ocenie całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego oraz ujawnionego w postępowaniu i nie ma podstaw do zdyskwalifikowania zaskarżonego przez apelującego rozstrzygnięcia. Sąd I instancji dokonał również prawidłowej subsumcji prawnej zachowania oskarżonego pod określone przepisy ustawy karnej i w tym zakresie odwołać się należy do trafnych wywodów zawartych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. |
||
Wniosek |
||
1. o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu czynu 2. o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
1. Wobec nie stwierdzenia przez sąd odwoławczy zarzucanego w apelacji naruszenia przepisów postępowania – art. 7 kpk, art. 170 § 1 pkt 4 kpk i art. 410 kpk, a tym samym także i wadliwości poczynionych przez sąd I instancji ustaleń stanu faktycznego, przemawiających za sprawstwem oskarżonego – brak było podstaw do uwzględnianie wniosków o uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu czynu, jak i o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. 2. Zgodnie z treścią art. 437 § 2 kpk (w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 lipca 2015r.) uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania może nastąpić wyłącznie w wypadkach wskazanych w art. 439 § 1 kpk, art. 454 k.p.k. lub jeżeli konieczne jest przeprowadzenie na nowo przewodu w całości. Wymieniona w art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. podstawa uchylenia orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania z powodu konieczności przeprowadzenia na nowo przewodu w całości ma charakter ocenny. Użyte w tym przepisie słowo "przewód" należy potraktować jako skrót pojęciowy, gdyż domyślnie chodzi o "przewód sądowy" (rozdział 45 k.p.k.). W tym zakresie art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. wprowadza ograniczenie odnoszące się do uchylenia wyroku wydanego na rozprawie głównej. Z kontekstu art. 437 § 2 zdanie drugie k.p.k. wynika, że chodzi o przewód sądowy na rozprawie głównej. Na przewodzie sądowym przeprowadzane są dowody (rozdział 45 k.p.k.). Przepis art. 437 § 2 in fine k.p.k. mówi jednak nie "o powtórzeniu dowodów", ale o powtórzeniu "przewodu". Dlatego też konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości nie odnosi się tylko do potrzeby powtórzenia dowodów. Może też dotyczyć samego przebiegu przewodu sądowego, gdy z uwagi na naruszenie przepisów procesowych należy go przeprowadzić na nowo. Konieczność powtórzenia przewodu sądowego w całości z przyczyn dowodowych wiąże się z podstawą dowodową wyroku. Na przewodzie sądowym przeprowadzane są z reguły dowody z osobowych źródeł dowodowych i dowody z dokumentów. Warunek w postaci konieczności ponowienia wszystkich tych dowodów będzie spełniony dopiero wówczas, gdy sąd pierwszej instancji w ogóle nie ujawnił żadnych dowodów, choć oparł na nich wyrok albo wszystkie te dowody zostały nieprawidłowo przeprowadzone (art. 410 k.p.k.). W zakresie konieczności przeprowadzenia na nowo dowodów na rozprawie głównej należy bowiem wziąć pod uwagę wszystkie dowody, w tym dowody z dokumentów. Konieczność powtórzenia przewodu sądowego w całości może też wystąpić z przyczyn procesowych odnoszących się do prawidłowego jego przebiegu, m.in. postawienie trafnego zarzutu niewyłączenia sędziego z przyczyn określonych w art. 41 § 1 k.p.k. albo niedochowanie gwarancji procesowych odnoszących się do udziału stron i ich przedstawicieli procesowych w rozprawie głównej, np. rozpoznano sprawę pod nieobecność strony, obrońcy, pełnomocnika, którzy nie zostali zawiadomieni o terminie rozprawy (tak: Dariusz Świecki, Komentarz do art. 437 kpk). W poddanej kontroli sprawie nie wystąpiła żadna z określonych w art. 437 § 2 in fiine kpk podstaw wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego. |
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|
1. |
|
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
|
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|
5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|
1. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
cały zaskarżony wyrok |
|
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|
W świetle wymowy całokształtu ujawnionych dowodów, kompleksowo i prawidłowo ocenionych przez sąd I instancji oraz wobec braku podstaw do uwzględnienia wszystkich zarzutów i wniosków zawartych w apelacji obrońcy - Sąd Okręgowy na mocy art. 437 § 1 kpk, utrzymał zaskarżony wyrok w mocy, jako w pełni słuszny i trafny. Wobec tego, że apelacja skarżącego skierowana była przeciwko całości wyroku (art. 447 § 1 kpk) zachodziła konieczność odniesienia się także do rozstrzygnięcia o karze orzeczonej wobec oskarżonego za popełnienie przypisanego mu czynu. Rażąca niewspółmierność kary zachodzi jedynie wówczas gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, że wystąpiła wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez Sąd I instancji, a karą jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej, w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary przewidzianych w art. 53 kk. Stwierdzić także należy, iż nie chodzi tu o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary ale o różnice tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać byłoby można – również w potocznym tego sława znaczeniu – „rażąco” niewspółmierną, tj. niewspółmierną w stopniu nie dającym się zaakceptować ( OSNPG 1974/3-4/51; OSNPK 1995/6/18). W praktycznym ujęciu niewspółmierność kary w stopniu „rażącym”, tj. uprawniającym sąd odwoławczy do ingerencji w orzeczenie karne można zdefiniować negatywnie, to znaczy, że taka niewspółmierność nie zachodzi, gdy Sąd I instancji uwzględnił wszystkie istotne okoliczności, wiążące się z poszczególnymi ustawowymi dyrektywami i wskaźnikami jej wymiaru, inaczej ujmując, gdy granice swobodnego uznania sędziowskiego, stanowiącego ustawową zasadę sądowego wymiaru kary (art. 53 § 1 kk) nie zostały przekroczone w kontekście wymagań, wynikających z ustawowych dyrektyw wymiaru kary (por. wyrok SN z dnia 8.07.1982r. Rw 542/82, OSNKW 1982/12/90). Słowem niewspółmierność zachodzi wtedy, gdy orzeczona kara za przypisane przestępstwo nie uwzględnia należycie stopnia winy oskarżonego i społecznej szkodliwości czynu oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celu kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, z jednoczesnym uwzględnieniem celów wychowawczych i zapobiegawczych (vide wyroki SN z dn. 30.11.1990r., WR 363 / 90, OSNKW 1991, Nr 7-9, poz. 39, z dn. 02.02.1995r., II KRN 198 / 94, OSP 1995, Nr 6, poz. 18, wyrok SA w Poznaniu z dn. 06.04.1995r., II AKr 113/95, Prok. i Pr. 1995/11-12/30). Sytuacja taka, zdaniem Sądu Odwoławczego, w przedmiotowej sprawie jednak nie zachodzi. W tym zakresie Sąd Rejonowy prawidłowo zaakcentował m.in. rodzaj i charakter naruszonego dobra (wolność od strachu), sposób działania oskarżonego (wielość zachowań składających się na konstrukcję czynu ciągłego i intensywność agresji słownej), jego motywację (z chęci rozładowania negatywnych emocji) oraz rozmiar ujemnych następstw przestępnego zachowania dla pokrzywdzonych (wzbudzenie strachu i lęku o zdrowie i życie własne i bliskich). Ponadto rozpoznając sprawę Sąd I instancji w uzasadnieniu wyroku wskazał jakie okoliczności potraktował w stosunku do oskarżonego obciążająco (uciążliwość i bardzo duża agresja słowna), a jakie łagodząco (dotychczasową niekaralność za podobne przestępstwo, poprawny do tej pory tryb życia) i czym kierował się wymierzając oskarżonemu D. R. karę grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 30 zł. W ocenie Sądu Okręgowego, dokonana przez sąd meriti, analiza sylwetki oskarżonego przez pryzmat zaprezentowanych okoliczności, uprawnia do wyprowadzenia wniosku, iż wymierzona mu kara grzywny nie razi swoją surowością. Ujawnione bowiem okoliczności przemawiają jednoznacznie za uznaniem, że dla osiągnięcia w stosunku do wyżej wymienionego oskarżonego wszystkich celów kary, o których mowa w art. 53 kk wystarczającą będzie kara łagodniejszego rodzaju, tj. kara grzywny. Analiza akt sprawy wskazuje, iż Sąd Rejonowy w pełni jednocześnie zastosował się do dyrektyw wymiaru kary grzywny, określonych w art. 33 kk i właściwie ocenił wszystkie okoliczności mające wpływ zarówno na liczbę jak i na wymiar jednej stawki dziennej grzywny orzeczonej wobec oskarżonego. Przede wszystkim rozpoznając sprawę Sąd I instancji, o czym była już mowa we wcześniejszych akapitach niniejszego uzasadniania, dokonał prawidłowej oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego, co limituje liczbę stawek dziennych orzeczonej grzywny. Podobnie ustalając wysokość jednej stawki dziennej grzywny sąd orzekający należycie uwzględnił dochody sprawcy, jego możliwości zarobkowe, sytuację majątkową oraz jego warunki osobiste i rodzinne. Sąd Rejonowy zatem właściwie dostosował karę do zapobiegawczego i wychowawczego oddziaływania na sprawcy. Obecnie zgodnie z tendencjami międzynarodowymi przyjmuje się, że efekty resocjalizacyjne można skutecznie osiągnąć w ramach wolności kontrolowanej, tj. przez środki probacyjne, należycie ukształtowaną i wykonywaną karę ograniczenia wolności, a nawet karę grzywny, która uświadamia sprawcy nieopłacalność przestępstwa. Konkludując stwierdzić należy, iż wymierzona oskarżonemu kara jest jak najbardziej sprawiedliwa uwzględniająca zarazem wszystkie dyrektywy wymiaru kary, o których mowa w art. 53 kk. W ocenie Sądu Okręgowego tak ukształtowana represja karna stwarza realne możliwości osiągnięcia korzystnych efektów poprawczych w zachowaniu oskarżonego. Powinna ona zarazem wywołać w jego świadomości przeświadczenie o nieuchronności kary oraz wyrobić poczucie odpowiedzialności i poszanowania prawa. Poza tym kara tego rodzaju i w tym wymiarze będzie oddziaływała właściwie na społeczeństwo, osiągając w ten sposób cele prewencji ogólnej, poprzez odstraszanie innych od popełniania tego typu przestępstw. |
|
5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
|
1. |
Przedmiot i zakres zmiany |
Zwięźle o powodach zmiany |
|
5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||
5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
|||
1.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
|||
4.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
|||
5.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
|||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||
6. Koszty Procesu |
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
II III |
Uwzględniając sytuację majątkową, osobistą oraz dochody oskarżonego, sąd okręgowy na mocy art. 636 §1 kpk w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych, zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze, w tym wymierzył mu opłatę w kwocie 300 zł. Z kolei na podstawie art. 636 § 1 kk w zw. z art. 627 kpk w zw. z art. 616 § 1 pkt 2 i § 11 ust. 2 pkt 4, pkt 7 i § 17 pkt 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, Sąd Okręgowy, zasądził od D. R. na rzecz oskarżycielki posiłkowej K. R. kwotę 1176 zł. i na rzecz oskarżyciela posiłkowego J. D. kwotę 1176 zł. tytułem poniesionych przez nich wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym. |
7. PODPIS |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Natalia Burandt
Data wytworzenia informacji: