IV Ua 4/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Elblągu z 2023-11-09
Sygnatura akt IV Ua 4/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 października 2023 r.
Sąd Okręgowy w Elblągu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: sędzia Agnieszka Walkowiak
Protokolant: sekretarz sądowy Dorota Miś-Jędrzejewska
po rozpoznaniu w dniu 13 października 2023 r. w Elblągu na rozprawie
sprawy z odwołania małoletnich Oleksandry H. i Y. H. reprezentowanych przez przedstawicielkę ustawową – I. H.
od decyzji Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.
z dnia 15 września 2021 r., znak: (...)
o jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy
na skutek apelacji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.
od wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu
z dnia 15 grudnia 2022 r., sygn. akt IV U 550/21
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Elblągu
do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt: IV Ua 4/23
UZASADNIENIE
Skarżąca I. H., przedstawicielka ustawowa małoletnich O. H. i Y. H., wniosła w ich imieniu odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 15 września 2021 r., znak: (...), na mocy której organ rentowy odmówił prawa do jednorazowego odszkodowania członkom rodziny S. H. zmarłego w wyniku wypadku przy pracy. Skarżąca wniosła o zmianę przedmiotowej decyzji i przyznanie małoletnim O. H. i Y. H. prawa do jednorazowego odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, w wyniku którego śmierć poniósł ojciec małoletnich S. H. w wysokości 121.736 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi za okres od dnia 15 września 2021 roku. Skarżąca złożyła również wniosek o zwrot kosztów procesu.
Ponadto przedstawicielka ustawowa skarżących sformułowała wnioski o przeprowadzenie dowodów z kompletnej karty wypadku sporządzonego przez pracodawcę, dokumentacji lekarskiej (...) w K. oraz dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu medycyny pracy opiniującego w postępowaniu karnym prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w K. pod sygn. (...)
W odpowiedzi na odwołanie pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. wniósł o oddalenie odwołania, podnosząc, że z zebranej przez organ rentowy dokumentacji – z uwagi na brak dokumentacji powypadkowej sporządzonej przez pracodawcę – nie wynika aby doszło do wypadku przy pracy, w wyniku którego S. H. zmarł. W Ocenie pozwanego okoliczności faktyczne, na które powołują się skarżący wymagają udowodnienia.
Postanowieniem z 12 stycznia 2022 r. Sąd Rejonowy w Elblągu, na mocy przepisu art. 477 10 § 2 k.p.c., przekazał do rozpoznania pozwanemu nierozpoznane wcześniej przez organ rentowy żądanie zapłaty odsetek za okres od dnia 15 września 2021 r. z tytułu opóźnienia w wypłacie jednorazowego odszkodowania.
Postanowieniem z dnia 28 kwietnia 2022 r. Sąd Rejonowy w Elblągu dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego medycyny pracy J. P. (1) z listy biegłych sądowych prezesa Sądu Okręgowego w B., zlecając przeprowadzenie tego dowodu Sądowi Rejonowemu w B. celem ustalenia:
1) czy zgon ubezpieczonego S. H. był wynikiem rozwoju samoistnego schorzenia, a jeżeli tak to jakiego i czy była to przyczyna wyłączna, czy też istniały inne przyczyny, w tym przyczyny zewnętrzne – w szczególności czy przyczyny te zaistniały w trakcie świadczenia przez ubezpieczonego pracy w dniu 18 listopada 2020 roku powodując uraz i w konsekwencji śmierć ubezpieczonego – i czy były to przyczyny wyłączne;
2) czy zdaniem biegłego udzielenie odpowiedzi na wyżej zadane pytania wymaga wiedzy specjalistycznej biegłego z zakresu medycyny, jeśli tak to o jakiej specjalizacji.
Do akt sprawy została złożona opinia sądowo-lekarska, która została wydana wyłącznie na podstawie dokumentacji medycznej.
Sąd I instancji, bez przeprowadzenia dalszego postępowania sądowego, na mocy przepisu art. 15 zzs 2 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych rozpoznanie sprawy skierował na posiedzenie niejawne, o czym zarządził zawiadomić pełnomocników stron, zobowiązując jednocześnie do złożenia pisma procesowego, w którym przedstawią swoje stanowisko.
Pozwany w piśmie procesowym z dnia 8 grudnia 2022 r. podtrzymał dotychczasowe stanowisko i wniósł o oddalenie odwołania.
Strona skarżąca w piśmie procesowym z dnia 7 grudnia 2022 r. wskazała, że w sprawie brak jest okoliczności spornych co do stanu faktycznego, wskazując, że rozstrzygnięcia wymagają kwestie prawne, tj. konieczność uznania wypadku za wypadek przy pracy. W ocenie strony skarżącej powodem decyzji odmownej przez organ rentowy była jedynie niekompletność karty wypadku co w sprawie materiałem dowodowym zostało uzupełnione przez Sąd, powołując biegłego z zakresu medycyny pracy.
Wyrokiem z dnia 15 grudnia 2022 r. Sąd rejonowy w sprawie o sygn. akt IV U 550/21 zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznał małoletnim O. H. i Y. H. prawo do jednorazowego odszkodowania dla członków rodziny zmarłego z tytułu wypadku przy pracy po zmarłym w dniu 22 listopada 2020 r. S. H. (pkt I. wyroku), pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów postępowania referendarzowi sądowemu ze wskazaniem, że skarżący wygrali sprawę w całości (pkt II. wyroku).
Swoje rozstrzygniecie Sąd I instancji oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważaniach.
Małoletni O. H. i Y. H. są wspólnymi dziećmi I. H. i S. H.. S. H. nie pozostawał w chwili śmierci w związku małżeńskim.
Ubezpieczony S. H., obywatel (...), podlegał ubezpieczeniom społecznym, w tym ubezpieczeniu wypadkowemu, z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy zlecenia w (...) M. F., (...) spółka jawna w K.. W dniu 18 listopada 2020 r. ubezpieczony przystąpił w godzinach popołudniowych do wykonywania rzekomo zleconych mu prac na zewnątrz budynku firmy. Po godz. 15:00 pracownik M. F., wychodząc z budynku, zauważył że ubezpieczony siedzi na ziemi. Mimo bariery językowej zrozumiał, że ubezpieczony odczuwa dolegliwości bólowe nogi.
Sąd i instancji ustalił, że o godz. 17:09 ubezpieczony został przywieziony do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego i przyjęty na oddział z powodu dolegliwości bólowych stawu barkowego lewego i biodra lewego w następstwie upadku w pracy z wysokości około 1 metra. Podczas pobytu w szpitalu stwierdzono złamanie przezkrętarzowe kości udowej lewej, które wymagało leczenia operacyjnego oraz złamanie nasady bliższej kości ramiennej lewej. Operację przeprowadzono w dniu 21 listopada 2020 r. W początkowych godzinach po zabiegu operacyjnym stan ubezpieczonego oceniano jako dobry. Pogorszenie nastąpiło nagle, w godzinach popołudniowych i pomimo reanimacji ubezpieczony zmarł. Sekcja zwłok wykazała obecność materiału zatorowego w naczyniach żylnych w okolicy miejsca złamania kości udowej lewej oraz materiał zatorowy wypełniający światło tętnic płucnych. Do zgonu ubezpieczonego doszło wskutek zatoru tętnicy płucnej.
Jak wskazał Sąd Rejonowy zator tętnicy płucnej jest stosunkowo częstym powikłaniem obserwowanym w okresie pooperacyjnym i związanym z tym unieruchomieniem, nawet mimo profilaktyki zakrzepowej. Materiał zatorowy najczęściej pochodzi z naczyń żylnych kończyn dolnych i miednicy, a jego powstanie wynika z zaburzeń krążenia żylnego.
W związku z powyższym w ocenie Sądu I instancji istniał bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy doznanym przez ubezpieczonego w dniu 18 listopada 2020 r. w miejscu pracy urazem, a zgonem w dniu 21 listopada 2020 r. Brak jest jakichkolwiek dowodów na to, że schorzenia samoistne stanowiły przyczynę lub współprzyczynę zgonu. Tezę tą Sąd I instancji oparł – jak sam wskazał – na opinii biegłej sądowej specjalisty z zakresu medycyny sądowej J. P. (2) sporządzona w sprawie, opinii biegłego specjalisty medycyny sądowej sporządzona na zlecenie Prokuratury Rejonowej w K., dokumentacji medycznej znajdująca się w aktach rentowych oraz w aktach sprawy, na pierwszej stronie karty wypadku i akcie zgonu.
W ocenie Sądu Rejonowego odwołanie zasługiwało na uwzględnienie. Zdaniem Sądu jedynym kwestionowanym przez pozwanego dokumentem była karta wypadku, który nie był kompletny, składa się jedynie z pierwszej strony. W ocenie Sądu brak było jednak podstaw do kwestionowania zawartych w tym dokumencie treści z uwagi na fakt, iż opatrzony jest on pieczęcią zleceniodawcy ubezpieczonego. Nadto, wskazane w nim okoliczności, tj. znalezienie ubezpieczonego na ziemi przez jednego z pracowników po godz. 15:00 w dniu 18 listopada 2020 r. i zgłoszone przez ubezpieczonego dolegliwości bólowych nogi korelują bezpośrednio z okolicznościami wskazanymi w dokumentacji szpitalnej, tj. przywiezieniem ubezpieczonego do szpitala o godz. 17:09 przez zespół ratownictwa medycznego i przyjęciem go na oddział z powodu dolegliwości bólowych stawu barkowego lewego i biodra lewego w następstwie upadku w pracy z wysokości około 1 metra.
Zdaniem Sądu Rejonowego między ww. wydarzeniami zachodzi wyraźna korelacja zarówno czasowa, jak i przedmiotowa. Pozwany zaś, mimo spoczywającego na nim w tym zakresie ciężaru dowodu, nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych celem zakwestionowania tej korelacji. Sporządzona zaś zarówno przez biegłego specjalistę z zakresu medycyny sądowej opinia przygotowana na zlecenie Prokuratury Rejonowej w K., jak i opinia specjalisty z zakresu medycyny sądowej wydana w niniejszym postępowaniu (obie niezakwestionowane przez pozwanego) wskazują na wyraźny związek przyczynowy między urazem nogi doznanym przez ubezpieczonego w trakcie świadczenia pracy w dniu 18 listopada 2020 r., a przyjęciem go w tym samym dniu do szpitala z powodu urazu biodra i barku. Zdaniem Sądu I instancji pozwany nie przedstawił żadnych dowodów, które kwestionowałyby zasadność przyjęcia za wiarygodne takiego przebiegu zdarzeń, a jedyną zaprezentowaną przez niego w postępowaniu argumentacją uzasadniającą odmowę przyznania członkom rodziny ubezpieczonego prawa do jednorazowego odszkodowania był fakt nieprzedłożenia w postępowaniu przed organem rentowym kompletnej karty wypadku. W oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego Sąd Rejonowy doszedł jednak do przekonania, iż argumentacja ta była niewystarczająca, a Zakład Ubezpieczeń Społecznych wykazał się zbytnim formalizmem. Zarówno bowiem opinia biegłego specjalisty medycyny sądowej sporządzona na zlecenie Prokuratury Rejonowej w K. (znajdująca się w aktach organu rentowego), jak i dokumentacja z leczenia szpitalnego ubezpieczonego – którą wprawdzie organ rentowy nie dysponował, jednak do przedłożenia której mógł zobowiązać członków rodziny zmarłego w prowadzonym przez siebie postępowaniu administracyjnym – przemawia za zasadnością uznania treści pierwszej strony karty wypadku za wystarczającą dla stwierdzenia, iż ubezpieczony doznał urazu w trakcie świadczenia w dniu 18 listopada 2020 r. pracy na rzecz (...) M. F., (...) spółka jawna w K..
W świetle powyższego Sąd I instancji dał wiarę treści niekompletnego dokumentu wystawionego przez zleceniodawcę ubezpieczonego i uczynił ją podstawą dokonanych przez siebie ustaleń faktycznych.
W konsekwencji, zdaniem Sądu Rejonowego, istota sporu w niniejszym postępowaniu sprowadzała się do ustalenia, czy wypadek, któremu ubezpieczony uległ w dniu 18 listopada 2020 r. spełniał przesłanki z art. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U z 2022 r. poz. 2189; dalej jako: „ustawa wypadkowa”) do uznania go za śmiertelny wypadek przy pracy i w konsekwencji przyznania członkom rodziny ubezpieczonego stosownego odszkodowania na mocy przepisu art. 13 ustawy wypadkowej.
Ustalenia wymagało zatem to, czy zgon ubezpieczonego był wynikiem rozwoju samoistnego schorzenia, a jeżeli tak to jakiego i czy była to przyczyna wyłączna, czy też istniały inne przyczyny, w tym przyczyny zewnętrzne – w szczególności czy przyczyny te zaistniały w trakcie świadczenia przez ubezpieczonego pracy w dniu 18 listopada 2020 r. powodując uraz i w konsekwencji śmierć ubezpieczonego – i czy były to przyczyny wyłączne.
Z uwagi na to, iż poczynienie ustaleń w powyższym zakresie wymagało zasięgnięcia wiadomości specjalnych z zakresu medycyny Sąd Rejonowy, na mocy art. 278 k.p.c., dopuścił w sprawie dowód z opinii biegłej specjalisty z zakresu medycyny sądowej.
Biegła sądowa wskazała w opinii, iż z dokumentacji medycznej ubezpieczonego wynika, iż w dniu 18 listopada 2020 roku ubezpieczony został przywieziony do szpitala z powodu dolegliwości bólowych stawu barkowego lewego i biodra lewego, które miały być następstwem upadku z wysokości około 1 metra. Podczas pobytu w szpitalu stwierdzono złamanie przezkrętarzowe kości udowej lewej, które wymagało leczenia operacyjnego oraz złamanie nasady bliższej kości ramiennej lewej. Operację przeprowadzono w dniu 21 listopada 2020 roku. W początkowych godzinach po zabiegu operacyjnym jego stan oceniano jako dobry. Pogorszenie nastąpiło nagle, w godzinach popołudniowych i pomimo reanimacji ubezpieczony zmarł. Sekcja zwłok wykazała obecność materiału zatorowego w naczyniach żylnych w okolicy miejsca złamania kości udowej lewej oraz materiał zatorowy wypełniający światło tętnic płucnych. Dane te pozwalają zatem na wnioskowanie, że do zgonu ubezpieczonego doszło wskutek zatoru tętnicy płucnej. Biegła wskazała, iż zator tętnicy płucnej jest stosunkowo częstym powikłaniem obserwowanym w okresie pooperacyjnym i związanym z tym unieruchomieniem, nawet mimo profilaktyki zakrzepowej. Materiał zatorowy najczęściej pochodzi z naczyń żylnych kończyn dolnych i miednicy, a jego powstanie wynika z zaburzeń krążenia żylnego. Biegła wskazała, iż w związku z powyższym istnieje bezpośredni związek przyczynowy pomiędzy doznanym w dniu 18 listopada 2020 r. w miejscu pracy urazem, a zgonem w dniu 21 listopada 2020 r. Biegła podkreśliła, iż brak jest jednocześnie jakichkolwiek podstaw do wnioskowania, że schorzenia samoistne były przyczyną lub współprzyczyną zgonu.
Żadna ze stron postępowania nie zgłosiła zastrzeżeń do opinii biegłej. Sąd Rejonowy zaś ocenił ją jako rzetelną, rzeczową i wyczerpującą.
Sąd I instancji ocenił opinię wydaną w niniejszym postępowaniu jako fachową, szczegółową i kompletną. Zdaniem Sądu Rejonowego biegła racjonalnie przedstawiła założenia przyjęte na potrzeby sporządzonej przez siebie opinii oraz tok swojego rozumowania, a także odpowiedziała jednoznacznie na pytanie postawione w tezie dowodowej. Według Sądu I instancji istotne były ustalenia biegłej w zakresie bezpośredniego związku przyczynowego między wypadkiem ubezpieczonego, a jego zgonem w szpitalu, co potwierdziła również opinia sporządzona przez biegłego z zakresu medycyny sądowej sporządzona na zlecenie Prokuratury Rejonowej w K.. Wszystkie powyższe okoliczności skutkowały przyjęciem przez Sąd wniosków zawartych w opinii biegłej za własne i uczynieniem ich podstawą ustaleń faktycznych dokonanych w niniejszym postępowaniu.
W oparciu o całokształt zgromadzonego w niniejszym postępowaniu materiału dowodowego Sąd I instancji doszedł do przekonania, iż wypadek, któremu ubezpieczony S. H. uległ w dniu 18 listopada 2020 r. był wypadkiem przy pracy w rozumieniu przepisu art. 3 ustawy wypadkowej i skutkował jego zgonem w dniu 21 listopada 2020 r.
W konsekwencji, z uwagi na zaistnienie przesłanek z art. 13 ustawy wypadkowej Sąd zmienił, na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c., zaskarżoną w niniejszym postępowaniu decyzję orzekając jak w pkt I wyroku. Jednorazowe odszkodowanie należy się małoletnim skarżącym, jako członkom rodziny zmarłego, w wysokości wskazanej w art. 14 ust. 2 pkt 2 ustawy wypadkowej.
W pkt II wyroku, na mocy art. 108 ust. 1 zdanie drugie k.p.c., Sąd Rejonowy rozstrzygnął, iż strona skarżąca wygrała sprawę w całości pozostawiając szczegółowe wyliczenie kosztów postępowania referendarzowi sądowemu.
Apelację od powyższego wyroku wniósł organ rentowy, zaskarżając go w całości, zarzucając:
1. naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny zgromadzonego materiału dowodowego w sposób dowolny,
2. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych poprzez bezpodstawne przyjęcie, że zdarzenie z dnia 18 listopada 2020 r. miało charakter wypadku przy pracy.
Pozwany wniósł o zmianę wyroku w całości i oddalenie odwołania. W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany wskazał, że Sąd rejonowy wadliwie ocenił materiał dowodowy, opierając się w zasadzie wyłącznie na opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej. Zdaniem pozwanego opinia ta nie wskazuje na jednoznaczny związek przyczynowo skutkowy między zdarzeniem z dnia 22 listopada 2020 r., a śmiercią ubezpieczonego, a nadto nie wyjaśnia w żaden sposób przebiegu zdarzenia, tj. co było przyczyną powstania urazów w postaci złamań kości udowej nasady bliższej kości ramiennej lewej.
W ocenie pozwanego organu rentowego ze zgromadzonego materiału dowodowego nie sposób przyjąć, że upadek zmarłego z wysokości ok. 1 metra miał miejsce w okolicznościach wskazanych w art. 3 ust. 1 ustawy wypadkowej, tj. podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych, lub podczas bądź w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy, nawet bez polecenia. Pozwany podniósł, że Sąd I instancji w tym zakresie nie poczynił żadnych ustaleń. Tymczasem – jak wskazał pozwany – z karty wypadku wynika zdarzenie, które miało miejsce 18 listopada 2020 r. w związku z wykonywaniem przez zleceniodawcę czynności polegających na układaniu w koszach odpadów z profili pcv, co nie tłumaczy jak doszło do upadku z wysokości co najmniej 1 metra.
Reasumując pozwany podniósł, że zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala jednoznacznie stwierdzić czy wypadek z dnia 18 listopada 2020 r. był wypadkiem przy pracy.
W odpowiedzi na apelację strona skarżąca wniosła o utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy, zasądzenie od Zakładu na ich rzecz zwrotu kosztów procesu za postępowanie apelacyjne, a nadto o przeprowadzenie dowodów z protokołów przesłuchania świadków znajdujących się w aktach sprawy na okoliczności związane z przebiegiem wypadku, albowiem z twierdzeń apelacji ujawniła się potrzeba wykorzystania tych dowodów.
Na rozprawie w dniu 13 października 2023 r. apelant podtrzymał swoje stanowisko przedstawione w apelacji, wnosząc dodatkowo ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za postepowanie apelacyjne od strony skarżącej.
Pełnomocnik skarżących na rozprawie podtrzymał swoje stanowisko w sprawie.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelację należało uwzględnić, m.in. z przyczyn wskazanych przez apelanta.
Zgodnie z art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadku przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 2019 r. poz. 1205, z późń. zm. zyli w brzmieniu obowiązującym w dniu wydania decyzji, a nie jak wskazał Sąd I instancji w brzmieniu z 2022 r.), za wypadek przy pracy uważa się również zdarzenie nagłe wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w okresie ubezpieczenia wypadkowego z danego tytułu podczas wykonywania pracy na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia.
Przy kwalifikacji prawnej takiego zdarzenia należy, poza oczywiście wymogiem istnienia ubezpieczenia wypadkowego poszkodowanego z danego tytułu, ustalić spełnienie czterech wymogów definicji wypadku, a więc, że jest to zdarzenie nagłe wywołane przyczyna zewnętrzną, powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło podczas wykonywania pracy na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług.
Nagłość zdarzenia nie powinna budzić wątpliwości przy ocenie takich zdarzeń, jak upadek poszkodowanego, upadek przedmiotów na poszkodowanego, skaleczenie, upadek z wysokości, porażenie prądem itp. Ponadto Trybunał Ubezpieczeń Społecznych (orzeczenie TUS z 19.09.1958 r. TR III/58 – OSPiKA 1960, nr 3, poz. 63) wyjaśnił, że zdarzenie jest także nagłe, jeżeli czas działania przyczyny zewnętrznej nie przekracza jednej dniówki roboczej. Natomiast zdarzenie spowodowane oddziaływaniem przyczyny zewnętrznej przez okres ponad jednej dniówki, np. tlenku węgla na organizm człowieka może być uznane za chorobę zawodową.
Przyczyną zewnętrzną może być każdy czynnik zewnętrzny, zdolny wywołać szkodliwe skutki np. narzędzie, maszyna, siły przyrody czyn innego osobnika, praca i czynności samego poszkodowanego. Przy czym, źródłem wypadku może być zarówno przypadek przezeń zawiniony, jak i nie zawiniony np.: potknięcie się, odruch, nieostrożność. Należy jednak pamiętać, że przepisy nie wymagają, aby przyczyna zewnętrzna była wyłączną przyczyną zdarzenia. Czasem może nastąpić splot przyczyn tkwiących w organizmie człowieka z przyczynami zewnętrznymi.
Zgodnie z definicją, kwalifikację prawną wypadku przy pracy mogą otrzymać tylko takie zdarzenia, w wyniku których nastąpił uraz lub śmierć poszkodowanego, o ile zostały spełnione pozostałe elementy definicji wypadku przy pracy. Uraz jest to uszkodzenie tkanek ciała lub narządów człowieka wskutek działania czynnika zewnętrznego. Pojęcie urazu należy rozumieć szeroko, bowiem mogą to być skaleczenia, rany, złamania, utrata części ciała, urazy wewnętrzne, oparzenia czynnikiem termicznym lub środkami chemicznymi, odmrożenia, zatrucia, zakażenia, duszenie z powodu braku tlenu, skutki działania hałasu i wibracji, ciśnienia, skrajnych temperatur, oświetlenia oraz promieniowania. Mogą to być także wstrząsy psychiczne. Uznanie urazu zgodnie z definicją wypadku przy pracy nie musi skutkować niezdolnością do pracy.
W myśl art. 3 ust. 4 ustawy wypadkowej za śmiertelny wypadek przy pracy uważa się wypadek, w wyniku którego nastąpiła śmierć w okresie nie przekraczającym 6 miesięcy od dnia wypadku.
Czwartym elementem definicji wypadku jest jego zaistnienie podczas wykonywania pracy na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług.
Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 6 ustawy wypadkowej ustalanie okoliczności i przyczyn tych wypadków dokonuje w karcie wypadku podmiot, na rzecz którego wykonywana jest praca na podstawie umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub umowy o świadczenie usług.
Nagłe zdarzenie powodujące uraz lub śmierć pracownika może nastąpić w dowolnym czasie i miejscu pod warunkiem, że pozostaje w związku z wykonywaniem czynności pracowniczych przez osobę, która uległa wypadkowi.
Brak jednego z ww. elementów nie pozwala na uznanie zdarzenia za wypadek przy pracy.
W ocenie Sądu Okręgowego Sąd I instancji w zaskarżonym wyroku nie rozstrzygnął istoty sporu.
Przypomnieć trzeba, że uchybienie nierozpoznania istoty sprawy polega na zaniechaniu zbadania materialnej podstawy żądania pozwu albo pominięciu merytorycznych zarzutów pozwanego. Oznacza to niewyjaśnienie i pozostawienie poza oceną okoliczności faktycznych, stanowiących przesłanki zastosowania normy prawa materialnego, będącej podstawą roszczenia (por. wyroki Sądu Najwyższego z 9 stycznia 2001 r., sygn. akt I PKN 642/00, z 5 lutego 2002 r., sygn. akt I PKN 845/00, z 25 listopada 2003 r., sygn. akt II CK 293/02 oraz z dnia 16 czerwca 2011 r., sygn. akt I UK 15/11). Nierozpoznanie istoty sprawy następuje także w sytuacji dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustaloną podstawę faktyczną i konieczności czynienia przez sąd odwoławczy po raz pierwszy ustaleń faktycznych, co czyni koniecznym uchylenie wyroku Sądu pierwszej instancji z uwagi na obowiązek respektowania konstytucyjnej zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia 2012 r., sygn. akt I CZ 168/12, OSNIC z 2013 r., nr 5, poz. 68, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 lutego 2015 r., sygn. akt V CZ 119/14 www. sn.pl).
Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd Rejonowy zmienił zaskarżoną decyzje na podstawie materiału dowodowego w postaci opinii biegłej sądowej specjalisty z zakresu medycyny sądowej J. P. (2) sporządzonej w sprawie, opinii biegłego specjalisty medycyny sądowej sporządzonej na zlecenie Prokuratury Rejonowej w K., dokumentacji medycznej znajdująca się w aktach rentowych oraz w aktach sprawy, oraz na pierwszej stronie karty wypadku i akcie zgonu. Sąd I instancji jednocześnie wskazał, że okoliczności zdarzenia zaistniałego w dniu 18 listopada 2020 r. były bezsporne, a jedynym kwestionowanym dokumentem przez pozwanego była niekompletna karta wypadku.
Tymczasem w odpowiedzi na odwołanie pozwany wskazał, „okoliczności faktyczne, na które powołuje się skarżący wymaga udowodnienia. Z zebranej przez organ rentowy dokumentacji z uwagi na brak dokumentacji powypadkowej sporządzonej przez pracodawcę, nie wynika zaś, iż doszło do wypadku przy pracy, w wyniku którego ubezpieczony S. H. zmarł”.
Zatem – wbrew stanowisku Sądu Rejonowego – pozwany nie tylko kwestionował brak kompletności karty wypadku, ale również to, że w ogóle w dniu 18 listopada 2020 r. doszło do wypadku przy pracy.
Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał, że ustalenia okoliczności wypadku dokonał na podstawie pierwszej strony karty wypadku. Pomijając, że Sąd I instancji z niezrozumiałych przyczyn nie podjął działań celem pozyskania w całości tej karty wypadku, chociaż miał takie możliwości, np. pozyskując ją od organów ścigania bądź od samego pracodawcy (taki też był wniosek dowodowy strony skarżącej zawarty w odwołaniu), to w przypadku, gdy kopia tego dokumentu nie zawiera pełnej informacji dotyczącej okoliczności, przyczyn, czasu i miejsca wypadku, urywając się w połowie zdania, jak również informacji, czy pracodawca uznał to zdarzenie za wypadek przy pracy, czy też nie – Sąd II instancji nie jest w stanie podzielić stanowiska Sądu I instancji, że okoliczności zdarzenia nie wymagały przeprowadzenia postępowania dowodowego co do przyczyn zdarzenia, oraz jakie prace miał wykonywać ubezpieczony w chwili upadku.
Ponadto Sąd I instancji w chwili wyrokowania posiadał wiedzę na podstawie dokumentacji zawartej w aktach rentowych pozwanego, że organ zwracał się zarówno do Prokuratury Rejonowej w K., jak i Państwowej Inspekcji Pracy (...) w S. o nadesłanie stosownych dokumentów i informacji, których z przyczyn od siebie niezależnych nie pozyskał.
Natomiast przywołane przez Sąd Rejonowy obie opinie w żaden sposób nie przesądzały oraz nie ustalały okoliczności i przyczyn zdarzenia, a jedynie związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy zdarzeniem a zgonem ubezpieczonego.
W myśl ogólnych zasad postępowania cywilnego na stronie skarżącej spoczywa ciężar udowodnienia faktów uzasadniających jego roszczenie, a na stronie pozwanej obowiązek udowodnienia okoliczności uzasadniających jej wniosek o oddalenie odwołania. Pewne odstępstwa od wskazanych reguł ciężaru dowodu zawierają przepisy kodeksu postępowania cywilnego, które określają fakty (okoliczności faktyczne) nie wymagające udowodnienia w przepisach art. 227 k.p.c., 228 k.p.c., 229 k.p.c., 230 k.p.c., 231 k.p.c., 234 k.p.c. Także z treści art. 232 kpc wynika , że strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne.
Sąd Okręgowy w związku z brakiem działań Sądu Rejonowego w zakresie ustalenia i zebrania stosownych dokumentów pozyskał w całości sporną kartę wypadku, postanowienie o umorzeniu śledztwa, jak również protokół kontroli Państwowej Inspekcji Pracy (...) w S.. Jak wynika z powyższych dokumentów istnieje rozbieżność co do tego co wykonywał ubezpieczony, jakiego rodzaju czynności były mu zlecone przez pracodawcę, a jakie wykonywał on w rzeczywistości. Jak wynika z postanowienia Sądu Rejonowego w K. z dnia 7 czerwca 2022 r. ubezpieczony „poślizgnął się na palecie. Poszkodowany miał przy tym przed wypadkiem plastikowe trociny zapakowane w worki wkładać do metalowych koszy”, z protokołu kontroli PIP wynika, że miał on układać w koszach odpady z profili PCV, zaś innym razem miał on upaść na bruk z wózka widłowego z wysokości około 1 metra.
W ocenie Sądu II instancji Sąd I instancji nie zapoznał się uważnie z treścią pierwszej strony karty wypadku, jak również nie zwrócił się o pełną dokumentację do pracodawcy zgodnie z wnioskiem strony skarżącej. Ponadto dokładne zapoznanie się z dokumentami w aktach rentowych ZUS powinno Sądowi I instancji poddać pod rozwagę co do konieczności pozyskania dokumentacji zarówno z Prokuratury Rejonowej w K., jak i Państwowej Inspekcji Pracy (...) w S..
Reasumując, Sąd I instancji w niniejszej sprawie dokonał oceny prawnej roszczenia bez oparcia jej o właściwie ustalony stan faktyczny. Konfrontacja treści zaskarżonej decyzji z rozstrzygnięciem Sądu I instancji uzasadnia wniosek, że Sąd Rejonowy rozstrzygnął istotę sporu, ale bez przeprowadzenia w sposób należyty postępowania dowodowego. Z tego względu zbędnym było ustosunkowywanie się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
Mając powyższe na względzie podzielić należy zatem stanowisko apelanta, że zachodzi konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Elblągu.
Zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c. w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania.
W niniejszej sprawie zachodzi potrzeba przeprowadzenia postępowania dowodowego prawie w całości.
Mimo że zgodnie z art. 386 § 4 k.p.c. uchylenie wyroku ma charakter fakultatywny i sąd drugiej instancji może orzec merytorycznie w razie nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji, bądź też w razie konieczności przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, w rozstrzyganej sprawie zmiana merytoryczna zaskarżonego orzeczenia nie jest jednak możliwa. Wyjaśnić bowiem należy, że w doktrynie i orzecznictwie słusznie zwraca się uwagę na związane z taką sytuacją ryzyko pozbawienia stron jednej instancji merytorycznej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2002 r., sygn. akt I CKN 1149/00, LEX nr 75293). Oznaczałoby to w rzeczywistości rozpoznanie sprawy tylko w jednej instancji, co uniemożliwiałoby poddanie orzeczenia kontroli instancyjnej przez sąd odwoławczy. Zmiana rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy mogłaby dać stronie podstawę do postawienia zarzutu pozbawienia jej prawa do zaskarżenia orzeczenia sądu odwoławczego w rozumieniu wynikającej z art. 78 i art. 176 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasady kontroli orzeczeń i postępowania sądowego. Nadto merytoryczny charakter postępowania odwoławczego, nie oznacza, że sąd drugiej instancji pełni taką samą rolę, jak sąd orzekający w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, mimo że postępowanie apelacyjne jest postępowaniem merytorycznym, to ma ono przede wszystkim charakter kontrolny. Rozstrzyganie zatem po raz pierwszy określonych kwestii przez sąd odwoławczy, prowadzi do pozbawienia stron możliwości zgłoszenia ewentualnych zarzutów dopuszczalnych tylko w ramach zaskarżenia w toku postępowania dwuinstancyjnego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 3 września 2015 r., I ACa 338/15, LEX nr 1950661). Uwzględnienie konstytucyjnych standardów w zakresie prawa do sądu i dwuinstancyjnego postępowania nakazywało zatem uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. oraz art. 108 § 2 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu za drugą instancję.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy powinien przede wszystkim zapoznać się z całością materiału dowodowego zebranego przez Prokuraturę Rejonową w K. w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym za sygnaturą 2Ds. 1956.2020. Następnie – w celu ustalenia okoliczności zdarzenia zaistniałego w dniu 18 listopada 2020 r., charakteru czynności jakie miał wykonywać skarżący oraz sposobu ich wykonania, jak również czy nie zaistniały przesłanki wymienione w pkt 6 i 7 karty wypadku sporządzonej w dniu 27 listopada 2020 r. – przesłuchanie świadków, w tym R. C. i M. F.. W razie zaistnienia takiej potrzeby, Sąd I instancji przesłucha również inne osoby na okoliczności zaistniałego zdarzenia z udziałem zmarłego ubezpieczonego, przy czym mając na uwadze fakt, że obie strony są reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników, Sąd Rejonowy zmotywuje ich do działań na korzyść swoich mocodawców.
Dopiero po tak zebranym materiale dowodowym Sąd I instancji rozważy potrzebę dopuszczenia dowodu z opinii uzupełniającej biegłego sądowego medycyny pracy J. P. (1) (a w razie potrzeby biegłego w innej osobie) na okoliczności dotyczące związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zdarzeniem a zgonem ubezpieczonego.
W ocenie Sądu II instancji dopiero tak poczynione ustalenia pozwolą Sądowi Rejonowemu na wydanie prawidłowego rozstrzygnięcia.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Agnieszka Walkowiak
Data wytworzenia informacji: