IV U 1239/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Elblągu z 2020-04-22
Sygn. akt IV U 1239/19
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 28 sierpnia 2019r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. stwierdził, że ubezpieczona B. K. jako pracownik u płatnika składek (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 8 października 2018r. W uzasadnieniu pozwany wskazał, że w jego ocenie umowa o pracę zawarta między ubezpieczoną a płatnikiem składek została zawarta w celu obejścia prawa i stworzenia formalnych przesłanek do uzyskania uprawnień do świadczeń pieniężnych z ubezpieczenia społecznego.
Na rozprawie w dniu pełnomocnik pozwanego zmodyfikował swoje stanowisko i podniósł, że nie kwestionuje samego faktu wykonywania pracy przez skarżącą, jednak w jego ocenie była to umowa pozorna, gdyż de facto skarżąca po przejściu na emeryturę nadal wykonywała pracę w ramach umowy cywilnoprawnej z płatnikiem. Jednocześnie podtrzymał zarzut obejścia prawa zawarty w uzasadnieniu decyzji.
Ubezpieczona wniosła odwołanie od w/w decyzji podnosząc, że wykonywała obowiązki lekarza rodzinnego w ramach stosunku pracy.
Sąd ustalił i zważył, co następuje:
Skarżąca B. K.została zatrudniona przez (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w I., na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony od 8.10.2018 r./data rozpoczęcia pracy/ w niepełnym wymiarze czasu pracy tj. 1/2 etatu, na stanowisku lekarz rodzinny z wynagrodzeniem 6900,00 zł brutto miesięcznie. Miejscem świadczenia pracy była Przychodnia (...) prowadzona przez spółkę (...) w I., Aleja (...) II 14 z możliwością wykonywania telepracy. Ubezpieczona wykonywała pracę w wymiarze 1/2 etatu tzn. 3 godz. 48 minut dziennie oraz w formie telepracy w godzinach między 8.00 - 18.00. Umowa o pracę z ubezpieczoną została podpisana 26.09.2018 r. w siedzibie płatnika składek w obecności prezesa spółki R. Ż. i prokurenta H. R.. Pracodawca nie poszukiwał pracowników przed zatrudnieniem skarżącej z uwagi na ogólny brak chętnych do zatrudnienia na stanowisku lekarza POZ. Przy podjęciu decyzji o zatrudnieniu skarżącej przez pracodawcę dodatkowe znaczenie miała również wieloletnia praktyka zawodowa ubezpieczonej w przychodni i dobrze układająca się wcześniejsza współpraca. Warunki płacowe również nie budziły zastrzeżeń żadnej ze stron, gdyż ustalone wynagrodzenie odpowiadało połowie dotychczasowych dochodów skarżącej z tytułu wykonywanej pracy w ramach działalności gospodarczej. Ubezpieczona wskazała, że podjęcie przez nią pracy na 1/2 etatu spowodowane było przejściem na emeryturę i zamiarem zmniejszenia obciążenia pracą. Ubezpieczona jest jednym ze (...) spółki (...). Przed zatrudnieniem skarżącej istniało stanowisko pracy lekarza rodzinnego. Pracę tę ubezpieczona wykonywała od 1.01.2000 r. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
Uprzednio B. K. od 1.01.1999 r. do 30.09.2018 r. podlegała do ubezpieczeń z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej z tytułu wykonywania umów cywilnoprawnych na rzecz spółki (...) w R.. Od 1.01.1999 r. do 31.12.1999 r. oraz od 1.07.2018 r. do 30.09.2018r. ubezpieczona podlegała wyłącznie do ubezpieczenia zdrowotnego ze wskazanego tytułu. Skarżąca była związana płatnikiem umową cywilnoprawną na udzielanie świadczeń zdrowotnych lek (...). Umowa ta została rozwiązana 29.06.2018 r. ze skutkiem na dzień 30.09.2018 r. Z dniem 1 października 2018r. ubezpieczona zawiesiła działalność gospodarczą. Od 1.07.2018 r. B. K. pobiera emeryturę.
Od 8.10.2018 r. skarżąca została zgłoszona do ubezpieczeń społecznych z tytułu zatrudnienia u płatnika składek (...) Spółka z o.o. Płatnik składek w dokumentach rozliczeniowych skarżącej wykazał podstawy wymiaru składek w wysokości: za miesiąc 10/2018 r. - 5400,02 zł, za miesiące od 11/2018 r. do 2/2019 r. -6900,00 zł, za miesiąc 3/2019 r. - 5520,00 zł, od 4/2019 r. do 7/2019 r. - 0,00 zł.
W okresie od 26.03.2019 r. 23.09.2019 r. ubezpieczona była niezdolna do pracy. Niezdolność do pracy była związana z chorobą nowotworową. B. K. za okres od 26.03.2019 r. do 8.04.2019 r. uzyskała wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy wypłacone przez pracodawcę, natomiast za okres od 9.04.2019 r. do 7.06.2019 r. złożyła wniosek do pozwanego o wypłatę zasiłku chorobowego.
Przed przystąpieniem do pracy B. K. przedłożyła aktualne zaświadczenie o braku przeciwwskazań zdrowotnych do wykonywania pracy. Orzeczenie lekarskie zostało wystawione 26.09.2018 r., na podstawie skierowania z 31.07.2018 r. i w tym dniu została podpisana z umowa o pracę, w której został wskazany termin rozpoczęcia pracy 8.10.2018r.
Do jej obowiązków wynikających z umowy o pracę należało: wykonywanie czynności lekarza rodzinnego tj. planowanie i realizowanie opieki lekarskiej nad pacjentami, w zakresie działań mających na celu zachowanie zdrowia, profilaktyka chorób, rozpoznawanie i leczenie chorób oraz rehabilitacja pacjentów, prowadzenie i kontrolowanie realizacji harmonogramu pracy zespołu lekarskiego, szkolenie i nadzorowanie przebiegu szkolenia lekarza rezydenta, uczestniczenie w szkoleniach kadry medycznej prowadzonych przez zakład pracy. Zakres obowiązków został przekazany ubezpieczonej w formie ustnej. Szkolenie w praktyce lekarza rodzinnego w ramach specjalizacji lekarza rodzinnego polegało na bezpośrednim przekazywaniu wymaganej programem wiedzy teoretycznej i umiejętności praktycznych podczas pracy przychodni tj. wspólnej pracy z pacjentem w gabinecie lekarskim, wspólnym planowaniu postępowania diagnostycznego i wybranych schorzeń pacjentów, nauce i nadzorowaniu prawidłowego prowadzenia dokumentacji medycznej, jej obiegu i przechowywania, samodzielnej pracy lekarza rezydenta w gabinecie lekarskim pod nadzorem. Potwierdzeniem przebiegu szkolenia specjalizacyjnego są wpisy ubezpieczonej w ogólnopolskim (...) dotyczące lekarza rezydenta, którego ww. jest kierownikiem specjalizacji.
Ponadto B. K. prowadziła harmonogram pracy zespołu lekarskiego, co polegało na sporządzaniu i nadzorowaniu realizacji rozdziału pracy w celu odpowiedniego, zgodnego z wymogami NFZ zabezpieczenia pracy lekarzy Ośrodka (...) w oparciu o informacje uzyskane od lekarzy dotyczące planowanej przez nich nieobecności, zabezpieczeniu obsady w sytuacjach awaryjnych w przypadku nagłych nieobecności lekarzy oraz ustalenia zastępstw.
Od 2010r. przychodnia (...) jest w pełni zinformatyzowana. W przychodni nie prowadzi się dokumentacji papierowej. Wprowadzenie systemu bezpiecznego łącza umożliwia lekarzowi wykonywanie pracy zdalnej w domu - zapoznanie się z pełną dokumentacją pacjenta i dokonanie porady recepturowej, wystawienia skierowań na badania, czy do sanatorium. Od 8 października 2018 r. skarżąca wykonywała pracę w gabinecie lekarskim w skróconym czasie – od 8.00 przez około 3-4 h lub w formie telepracy opisanej wyżej. Oprócz tego brała udział w szkoleniach, konsultacjach z lekarzami i rezydentami w przychodni.
We wrześniu 2018r. skarżąca wyczuła u siebie niepokojący guzek piersi. Ubezpieczona poddała się diagnostyce – zrobiła USG i mammografię. Wynik mammografii nie wykazał niepokojących zmian. W dniu 24 września 2018 r. pobrano wycinek do badań. Ostateczna diagnoza nowotworu nastąpiła pod koniec października 2018r. po powrocie skarżącej z wakacji. Ubezpieczona została poddana 12 cyklom chemii białej oraz kilku cyklom chemii czerwonej. Chemię znosiła dobrze, nadal wykonywała pracę, choć w gabinecie w zmniejszonym zakresie – 3-4 h z pacjentami bez infekcji, zajmowała się szczepieniami dzieci, zaś przez pozostały czas pracowała zdalnie w domu dzięki bezpiecznym łączom internetowym z przychodnią. Miało to na celu uchronić ją przed ewentualnym niebezpieczeństwem infekcji w wobec przyjmowania chemioterapii.
Jej stan zdrowia pogorszył się w marcu 2019r. – łzawienie oczu, objawy neuropatii. Następnie przeszła zabieg usunięcia węzłów chłonnych, radioterapię oraz rehabilitację ręki. Na zwolnieniu lekarskim przebywała od 26.03.2019 r. do 23.09.2019 r. Skarżąca powróciła do pracy i obecnie pracuje w Poradni (...)za tym samym wynagrodzeniem. Zajmuje się szczepieniami oraz bilansami.
/bezsporne: nadto , wyjaśnienia B. K. , członków zarządu płatnika R. Ż. i C. K.; e-protokół z rozprawy z dnia 5 marca 2020r., dokumentacja w aktach – koperta k. 42 a.s., k. 58 a.s. k. 60, 63 a.s., akta ZUS/
Zgodnie z brzmieniem art. 8 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, za pracownika uważa się osobę pozostającą w stosunku pracy.
Definicję stosunku pracy określa art. 22 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks Pracy (tekst jednolity Dz. U. z 2019 r., poz. 1040 ze zm.), zgodnie z którym przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem. Świadczona w tym stosunku praca winna być wykonywana osobiście, w sposób ciągły, zgodnie z przepisami prawa, poleceniami kierownictwa co do czasu, miejsca i sposobu jej świadczenia.
W myśl z art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1, art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 1 ww. ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, pracownik obowiązkowo podlega ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu. Obowiązek ten trwa od dnia nawiązania stosunku pracy do dnia ustania tego stosunku. Jednocześnie w myśl art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. a tej ustawy, do zakresu kompetencji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych należy m.in. stwierdzanie i ustalanie obowiązku ubezpieczeń społecznych. Oznacza to, że Zakład jest zobowiązany do badania i weryfikowania, czy osoba zgłoszona do ubezpieczeń społecznych faktycznie posiada do nich tytuł określony w ustawie. W przypadku osób zgłoszonych do ubezpieczeń społecznych jako pracownicy, Zakład w toku postępowania wyjaśniającego czy kontroli, jest uprawniony do badania zarówno faktu zawarcia umowy o pracę, jak i jej ważności. Tak więc o powstaniu obowiązku ubezpieczeń społecznych jako pracownik, nie decyduje zawarcie umowy o pracę, czy nawet otrzymywanie z tego tytułu wynagrodzenia, ale faktyczne wykonywanie pracy. Znajduje to potwierdzenie w orzecznictwie sądowym (np. wyrok Sądu Najwyższego z 23 lutego 2005 r., sygn. akt III UK 200/04; wyrok Sądu Najwyższego z 24 lutego 2010 r., sygn. akt II UK 204/09).
Istota niniejszej sprawy sprowadzała się do pytania o możliwość kontroli w oparciu o unormowania art. 58 k.c. stosunku prawnego stanowiącego tytuł do podlegania ubezpieczeniom społecznym.
Trzeba przy tym pamiętać o odrębności stosunku ubezpieczenia społecznego (będącego uregulowanym ustawowo stosunkiem prawnym opartym na zasadzie solidaryzmu, w którym Zakład Ubezpieczeń Społecznych realizuje wobec płatników składek i świadczeniobiorców swoje ustawowe kompetencje, a wynikające z tego stosunku świadczenia stron, tj. składki na ubezpieczenia oraz świadczenia wypłacane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, nie są świadczeniami wzajemnymi) i stosunku cywilnoprawnego, opartego na zasadzie równorzędności jego podmiotów i wzajemności świadczeń. Konsekwencją tego jest wyłączenie stosowania wprost przepisów prawa cywilnego w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych poza przypadkami wyraźnego odesłania do nich przez normę tej ostatniej gałęzi prawa i dokonywania wykładni przepisów prawa ubezpieczeń społecznych z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (art. 5 k.c. lub art. 8 k.p.). Orzecznictwo sądowe dopuszcza jednak możliwość stosowania przepisów prawa cywilnego (w tym art. 58 k.c.) przy rozstrzyganiu sporu z zakresu ubezpieczeń społecznych, przy czym dotyczy to ważności czynności prawnej kreującej stosunek prawny stanowiący tytuł do podlegania ubezpieczeniom społecznym.
Warto zatem zauważyć, że jako przesłanki nieważności czynności prawnej przepis art. 58 k.c. wskazuje: 1/ sprzeczność z ustawą, 2/ obejście ustawy i 3/ sprzeczność z zasadami współżycia społecznego. Czynność prawna jest sprzeczna z ustawą, jeżeli jej treść jest formalnie i materialnie niezgodna z bezwzględnie obowiązującym przepisem prawa, a więc z przepisem, który - w przeciwieństwie do przepisu dyspozytywnego - nie pozostawia stronom swobody odmiennego kształtowania treści stosunku prawnego. W sferze stosunków opierających się na swobodzie kształtowania treści umowy przez same strony niezbędna jest przy tym szczególna ostrożność w przypisywaniu określonej regulacji charakteru imperatywnego, a zwłaszcza w rekonstruowaniu jakiegoś nakazu lub zakazu z pewnego zespołu norm, a sytuacji, gdy ów nakaz lub zakaz nie znajduje bezpośredniego wyrazu normatywnego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1996 r., I CKN 27/96, OSN 1997 Nr 4, poz. 43).
Z kolei czynność prawna mająca na celu obejście ustawy zawiera pozór zgodności z ustawą, ponieważ jej treść nie zawiera elementów wprost sprzecznych z przepisem, ale skutki, które wywołuje i które objęte są zamiarem stron, naruszają zakazy lub nakazy ustawowe. Czynność prawna mająca na celu obejście ustawy polega więc na takim ukształtowaniu jej treści, które z formalnego punktu widzenia nie sprzeciwia się ustawie, lecz w rzeczywistości (w znaczeniu materialnym) zmierza do zrealizowania celu, którego osiągnięcie jest przez nią zakazane. Innymi słowy, o czynności prawnej (także zawarciu umowy) mającej na celu obejście ustawy można mówić wówczas, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. W grę wchodzą przy tym nakazy i zakazy wynikające z norm bezwzględnie obowiązujących oraz semiimperatywnych, gdyż tylko one zabraniają kształtowania stosunków prawnych przez system prawny zakazanych. Wspomniane nakazy i zakazy mogą wynikać z norm rangi ustawowej każdej z gałęzi prawa, także z norm prawa publicznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2006 r., II CSK 101/05, LEX nr 180197). Chodzi jednak o wywołanie skutku sprzecznego z prawem przez dokonanie samej czynności, a nie przez osiągnięcie celu leżącego poza treścią czynności. Nie ma na celu obejścia prawa dokonanie czynności prawnej dla osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością prawną.
Wreszcie czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego to czynność naruszająca podstawowe zasady etycznego i uczciwego postępowania, słuszności, moralności i godziwości (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 czerwca 2009 r., I UK 19/09). Ocena czynności prawnej w płaszczyźnie zasad współżycie społecznego uzasadniona jest przy tym dopiero wtedy, gdy nie występuje sprzeczność czynności z ustawą. W pierwszej kolejności należy zawsze dokonać oceny czynności według kryteriów formalnoprawnych. Wymaganie zgodności czynności prawnej z zasadami współżycia społecznego jest zagadnieniem kontekstu faktycznego, tj. okoliczności danego wypadku i jakakolwiek próba uogólnień adekwatnych do każdej sytuacji byłaby skazana z góry na niepowodzenie (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 września 1987 r., III CZP 51/87, OSNCP 1998 Nr 1, poz. 14).
Kwestia kwalifikowania umów stanowiących tytuł do podlegania ubezpieczeniom społecznym jako nieważnych w rozumieniu art. 58 k.c. i konsekwencji takiej kwalifikacji dla powstania stosunku ubezpieczenia społecznego wyłoniła się przy ocenie umów o pracę, a orzecznictwo sądowe w tym zakresie przeszło ewolucję. Przede wszystkim zwrócono uwagę na nieprawidłowe kwalifikowanie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych umów o pracę jako czynności pozornych i zarazem zmierzających do obejścia ustawy podkreślając, że złożenie oświadczenia woli dla pozoru w rozumieniu art. 83 § 1 k.c. oznacza, iż osoba oświadczająca wolę nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym oświadczeniem, natomiast czynność prawna mająca na celu obejście ustawy w ujęciu art. 58 § 1 k.c. polega na takim ukształtowaniu jej treści, która z punktu widzenia formalnego nie sprzeciwia się ustawie, ale w rzeczywistości zmierza do zrealizowania celu ustawowo zakazanego. Czynność zmierzająca do obejścia prawa nie może więc być jednocześnie czynnością pozorną choćby z tego względu, że pierwsza zostaje rzeczywiście dokonana, zaś druga jest jedynie symulowana (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 25 lipca 2004 r., I PK 42/04, OSNP 2005 Nr 14, poz. 209, z dnia 25 stycznia 2005 r., II UK 141/04, OSNP 2005 Nr 15, poz. 235, z dnia 9 sierpnia 2005 r., III UK 89/05, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 192 i z dnia 29 marca 2006 r., II PK 163, OSNP 2007 Nr 6, poz. 71).
Umowa o pracę jest zatem zawarta dla pozoru, a przez to nie stanowi tytułu do podlegania ubezpieczeniom społecznym, jeżeli przy składaniu oświadczeń woli obie strony mają świadomość, że osoba określona w umowie jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a osoba wskazana jako pracodawca nie będzie korzystać z jej pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 321/04, OSNP 2006 nr 11-12, poz. 190 i z dnia 19 października 2007 r., II UK 56/07, LEX nr 376433). Zakładając, że nie można przyjąć pozorności oświadczeń woli o zawarciu umowy o pracę, gdy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował, dopuszczano jednak możliwość rozważania, czy w konkretnym przypadku zawarcie umowy zmierzało do obejścia prawa, zwłaszcza jeżeli jedynym celem umowy byłoby umożliwienie pracownikowi skorzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2001 r., II UKN 258/00, OSNP 2002 Nr 21, poz. 527, z dnia 23 lutego 2005 r., III UK 200/04, OSNP 2005 Nr 18, poz. 292 i z dnia 18 października 2005 r., II UK 43/05, OSNP 2006 nr 15-16, poz. 251). W kolejnych orzeczeniach Sąd Najwyższy wyrażał jednak pogląd, że o czynności prawnej sprzecznej z ustawą lub mającej na celu obejście ustawy można mówić tylko wtedy, gdy czynność taka pozwala na uniknięcie zakazów, nakazów lub obciążeń wynikających z przepisu ustawy i tylko z takim zamiarem została dokonana. Nie ma na celu obejścia prawa dokonanie czynności prawnej dla osiągnięcia skutków, jakie ustawa wiąże z tą czynnością. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczenia emerytalnego i rentowego oraz wypadkowego i chorobowego, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia tymi ubezpieczeniami i ewentualnie korzystania z przewidzianych nimi świadczeń nie jest obejściem prawa (por. wyroki z dnia 13 maja 2004 r., II UK 365/03, Monitor Prawniczy 2006 nr 5, s. 260, z dnia 25 stycznia 2005 r., II UK 141/04, OSNP 2005Nr 15, poz. 235, z dnia 28 kwietnia 2005 r., I UK 236/04, OSNP 2006 nr 1-2, poz. 28, z dnia 11 stycznia 2006 r., II UK 51/05, OSNP 2006 nr 23-24, poz. 366 z dnia 6 marca 2007 r., I UK 302/06, OSNP 2008 nr 7-8, poz. 110 i z dnia 2 lipca 2008 r.,II UK 334/07, OSNP 2009 nr 23-24, poz. 321).
Błędne zatem było stanowisko organu rentowego, który zarzucił, iż zawarta umowa była umową pozorną (art. 83 § 1 k.c.) i jednocześnie była czynnością prawną mająca na celu obejście ustawy w ujęciu art. 58 § 1 k.c.
Skoro umowa o pracę była wykonywana przez skarżącą, czego pozwany ostatecznie nie kwestionował, nie można przyjąć, że została zawarta jedynie dla pozoru. W ocenie Sądu w niniejszej sprawie należało zbadać czy umowa o pracę, formalnie niesprzeczna z prawem i wykonywana, mogła mimo to mieć na celu obejście ustawy i z tej przyczyny być nieważna.
Szeroko na ten temat wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 czerwca 2013 r., I UK 10/13 na tle umów zlecenia. Podkreślając, że czym innym jest sprzeczność czynności prawnej z ustawą i czym innym jest czynność mająca na celu obejście ustawy, że nie są to sytuacje tożsame, Sąd Najwyższy zauważył, iż umowa zlecenia może formalnie nie być sprzeczna z prawem, a mimo to mieć na celu obejście ustawy i z tej przyczyny jest nieważna. Nawet bowiem formalnie poprawna realizacja umowy zlecenia w efekcie może zmierzać do obejścia prawa. To, że zlecenie było wykonywane, nie wyłącza oceny dotyczącej ważności tego zobowiązania, w tym przypadku jako podstawy ubezpieczenia społecznego. Zastosowanie klauzuli nieważności z art. 58 § 1 k.c. jest szczególne (wyjątkowe), a zarazem szerokie, gdyż ocenie poddaje się skutki różnych zdarzeń i czynności prawnych. Badaniu podlega więc causa umowy, w szczególności, czy umowa była konieczna w przypadku ubezpieczonego jako źródło utrzymania, czy też chodziło tylko o przedmiotowe wykorzystanie przepisów o ubezpieczeniu społecznym i stworzenie formalnej podstawy ubezpieczenia, tak aby zawarcie umowy zlecenia za jedyny cel miało unikanie płacenia składek na ubezpieczenia społeczne z prowadzonej równolegle działalności gospodarczej. Takiego celu nie usprawiedliwia zasada wolności umów, gdyż nie jest nieograniczona nawet w prawie cywilnym (art. 353 1 k.c.), tym bardziej, gdy nie można stwierdzić pozorności umowy (art. 83 § 1 k.c.), lecz szczególne działanie może być kwalifikowane, jako obejście prawa albo jako niezgodne z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 1 i § 2 k.c.).
Z analizy całokształtu materiału dowodowego wynika, że umowa o pracę zawarta ze skarżącą w dniu 26 września 2018r. nie była dotknięta wadą oświadczenia woli w postaci pozorności, gdyż była realizowana zgodnie z jej treścią. Prezes zarządu spółki wyjaśnił, że przychodnia (...) jest największą przychodnią w województwie (...). Na jednego lekarza przypada około 2.500 pacjentów. Oprócz pracy w gabinecie lekarskim, lekarz jest zobowiązany do wystawiania recept, co zajmuje około 1/3 czasu ogólnego pracy. W przychodni ciągle brakuje lekarzy, dlatego też Prezes zarządu spółki bez wahania zgodził się na warunki umowy o pracę zaproponowane przez skarżącą – lekarza z wieloletnim stażem, w tym na wynagrodzenie, które odpowiadało ok. połowie dotychczasowego dochodu skarżącej z umowy cywilno-prawnej ze spółką. Z drugiej strony praca na ½ etatu, w tym możliwość pracy zdalnej, była również korzystna dla skarżącej, która po przejściu na emeryturę chciała zmniejszyć zakres swoich obowiązków.
Nie można zgodzić się z pozwanym, że w ramach zawartej umowy o pracę, skarżąca de facto wykonywała nadal czynności w ramach umowy cywilno-prawnej. Abstrahując od zasady swobody umów w tym zakresie, trzeba uwzględnić specyfikę pracy lekarza medycyny, która czy to w reżimie umowy cywilno-prawnej, czy to umowy o pracę, zawsze ma charakter pracy o dużej samodzielności w podejmowaniu decyzji co do diagnozowania i leczenia pacjentów, za co lekarz ponosi odpowiedzialność cywilną, a nawet karną. Pracodawca wyjaśnił, że kontrolował wykonywanie przez skarżącą pracy na podstawie list obecności albo ilości wykonanych czynności – usług medycznych (przyjętych pacjentów, wypisanych recept i innych dokumentów). Oceniał również pracę lekarzy poprzez analizę historii choroby pacjentów w związku ze zgłaszanymi skargami. Istniał więc pewien element podporządkowania pracownika pracodawcy. Fakt dużej samodzielności merytorycznej w pracy lekarza nie wyłącza, w ocenie sądu, możliwości zawarcia umowy o pracę, gdyż zachowany zostaje nadzór o charakterze administracyjno- organizacyjnym. To służby pracodawcy przecież rejestrowały skarżącej pacjentów, umawiały wizyty, przesyłały zapotrzebowania na recepty, czy też skierowania. To pracodawca udostępnił skarżącej gabinet lekarski z wyposażeniem, komputer, program informatyczny, bazę pacjentów i bezpieczne łącza do pracy zdalnej i kontrolował jej pracę na podstawie ewidencji pracy.
Pozwany nie wykazał aby jedynym celem zawartej umowy o pracę było uzyskanie świadczeń z ubezpieczeń społecznych. Z wyjaśnień skarżącej oraz dokumentacji medycznej wynika, że choroba nowotworowa wnioskodawczyni została zdiagnozowana w dniu 29 października 2019 r, już po zawarciu umowy o pracę. Nie można zatem uznać, że umowa miała na celu tylko uzyskanie świadczeń z ubezpieczenia chorobowego. Również okresowe wykonywanie pracy przez skarżącą w formie telepracy nie przesądza o zawarciu umowy w celu obejścia prawa. Zważyć bowiem należy, że w sferze opieki zdrowotnej nastąpił zdecydowany zwrot w kierunku wypisywania e-zwolnień lekarskich (obowiązkowe od 1 grudnia 2018 r.), czy też e-recept (obowiązkowe od 8 stycznia 2020 r.). Fakt, że przychodnia (...) była już wcześniej zinformatyzowana, świadczy jedynie o dobrej organizacji pracy.
Skoro z zawarciem umowy o pracę i jej faktyczną realizacją przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wiążą obowiązek ubezpieczenia emerytalnego, rentowych i wypadkowego oraz możliwość dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, to podjęcie zatrudnienia w ramach takiej umowy nie jest sprzeczne z prawem. Sama chęć uzyskania tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym i w razie spełnienia się któregoś z ryzyk ubezpieczeniowych - otrzymywania świadczeń z tych ubezpieczeń, jako motywacja do podjęcia zatrudnienia, nie musi dowodzić zamiaru obejścia prawa przez strony umowy. Umowa o pracę jest jednak umową causalną i dla oceny tej umowy w kontekście unormowań art. 58 k.c. istotne znaczenie ma rzeczywista przyczyna jej zawarcia. W rozpoznawanej sprawie wnioskodawczyni zawarła umowę o pracę za niewygórowanym jak na kwalifikacje, doświadczenie zawodowe i staż pracy wynagrodzeniem, a przychodnia miała rzeczywistą potrzebę zatrudnienia lekarza. Powodem zaprzestania przez skarżącą prowadzenia przez działalności gospodarczej było przejście na emeryturę i zmęczenie dużą ilością pracy oraz koniecznością samodzielnego angażowania się w rozliczanie działalności tj. dotrzymywanie terminów płatności podatków, składek ubezpieczeniowych, polis ubezpieczeniowych itp. Do podjęcia pracy u płatnika składek skłoniła ubezpieczoną propozycja pracy z uwzględnieniem postawionych warunków oraz wcześniejsza, dobrze układająca się współpraca, co należy uznać za wiarygodną argumentację. Nie bez znaczenia jest fakt, że skarżąca po zwolnieniu lekarskim, które zakończyło się 23 września 2019r. powróciła do pracy na tych samych warunkach
Wypada zauważyć, że sankcją za sprzeczność czynności prawnej z ustawą lub zasadami współżycia społecznego bądź za zmierzanie do obejścia ustawy jest nieważność tej czynności. W przypadku, gdy czynność prawna jest sprzeczna z ustawą lub zmierza do jej obejścia, sankcją może być wejście w miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej odpowiednich przepisów ustawy. Nie dotyczy to czynności prawnej sprzecznej z zasadami współżycia społecznego, która z tego powodu zawsze jest nieważna. Sąd ma obowiązek wziąć z urzędu pod uwagę nieważność bezwzględną w każdym stanie sprawy, jednak tylko na podstawie materiału zgromadzonego zgodnie z regułami wskazanymi w art. 479 12 § 1 i art. 381 k.p.c. (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 17 czerwca 2005 r., III CZP 26/05, OSNC 2006 Nr 4, poz. 63 z aprobującą glosą W. Broniewicza, OSP 2006 nr 7-8, poz. 86).
Sąd nie dopatrzył się nieważności umowy o pracę z powyższych przyczyn, skoro umowa o pracę była wykonywana zgodnie z jej treścią, skarżącej przysługiwały odpowiadające podstawie wymiaru składek świadczenia z ubezpieczenia chorobowego.
Sąd pominął dowód z korespondencji mailowej prowadzonej z ubezpieczoną w latach 2018r. i 2019r. na okoliczność telepracy jako niemożliwy do przeprowadzenia oparciu o art. 235 2 § 1 pkt 4 kpc gdyż taka korespondencja nie była w przychodni prowadzona, lecz dokumentacja elektroniczna w tym recepty. Dodatkowo podkreślić należy, że sam fakt wykonywania pracy przez ubezpieczoną nie był kwestionowany przez pozwanego. Sąd pominął również dowód z opinii biegłych onkologa i medycyny pracy w oparciu o art. 235 2 § 1 pkt 5 kpc albowiem okoliczność wykonywania pracy nie była kwestionowana przez pozwanego w toku procesu.
Biorąc powyższe rozważania pod uwagę, stosownie do art. 477 14 § 1 kpc należało oddalić odwołanie jako bezzasadne, orzekając jak w pkt I wyroku.
Konsekwencją powyższego było orzeczenie o kosztach procesu, na mocy art. 98 ust. 1 i 3, 108 ust. 1 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r. poz. 265).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Renata Żywicka
Data wytworzenia informacji: