Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV U 870/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Elblągu z 2018-03-22

Sygn. akt IV U 870/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 marca 2018r.

Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Tomasz Koronowski

Protokolant: st. sekr. sądowy Anna Tomaszewska

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2018r. w Elblągu na rozprawie

sprawy z odwołania J. M. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

nr (...) z dnia 26 kwietnia 2017r., znak: (...)

o ustalenie

I.  oddala odwołanie;

II.  zasądza od skarżącej J. M. (1) na rzecz pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. kwotę 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt IV U 870/17

UZASADNIENIE

Decyzją nr (...) z dnia 26 kwietnia 2017r., znak (...)- (...) pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E., na podstawie przepisów ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (obecnie Dz.U. z 2017r. poz. 1778 ze zm.; dalej: ustawa systemowa) ustalił, że J. M. (1) jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą nie mająca ustalonego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 60% kwoty przeciętnego wynagrodzenia, nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu od 10 września 2016r.

Odwołanie od powyższej decyzji złożyła ubezpieczona, wnosząc o zmianę jej i ustalenie, iż od dnia 10 września 2016r. podlegała ona obowiązkowym ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, a tym samym spełniła warunki do uzyskania uprawnień w zakresie świadczeń pieniężnych z tytułu ubezpieczenia społecznego. Wniosła także o przeprowadzenie dowodu ze wskazanych w odwołaniu dokumentów, a także z zeznań świadków na okoliczność prowadzenia przez nią działalności gospodarczej. W uzasadnieniu odwołania skarżąca podniosła, że, wbrew twierdzeniom pozwanego, prowadzona przez nią działalność gospodarcza nie jest pozorna i ma znamiona zorganizowanej, stałej, powtarzalnej i racjonalnej. Wskazała, że od dnia 10 września 2016r. (jak i wcześniej, przed urlopem macierzyńskim), jej działalność polega na sprzedaży detalicznej wyrobów tekstylnych, odzieży i obuwia na straganach i targowiskach. Podniosła, że powszechnie wiadomo, iż w O., gdzie faktycznie wykonywała ona działalność gospodarczą, dniami targowymi są wtorek i piątek. W pozostałe dni tygodnia w O. praktycznie zamarła sprzedaż wyrobów tekstylnych na straganach. Skarżąca wniosła także o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów postepowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. przywołał przepisy art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1 oraz art. 13 pkt 4 ustawy systemowej i wniósł o jego oddalenie. Organ rentowy zawnioskował także o przeprowadzenie dowodu z dokumentacji medycznej skarżącej i jej córki J. M. (2), a także z dokumentacji podatkowej skarżącej.

W uzasadnieniu organ rentowy wskazał, że skarżąca od dnia 1 września 2014r. zarejestrowała działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży detalicznej wyrobów tekstylnych, odzieży i obuwia prowadzonej na straganach i targach. W złożonym zgłoszeniu ZUS ZUA wskazała chęć podlegania dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od 1 września 2014r. Z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej zadeklarowała ona podstawę wymiaru składki na obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za miesiące od września do listopada 2014r. w wysokości 9.365,00 zł, które stanowiły podstawę do naliczenia zasiłku chorobowego wypłaconego za okres od 1 grudnia 2014r. do 25 czerwca 2015r. oraz zasiłku macierzyńskiego za okres od 26 czerwca 2015r. do 23 marca 2016r. Organ rentowy wskazał, że po wykorzystaniu zasiłku macierzyńskiego, skarżąca od dnia 24 czerwca 2016r. ponownie zgłosiła się do ubezpieczeń społecznych, w tym do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego, jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota w wysokości nie niższej niż 60% kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, a następnie przedłożyła zwolnienie lekarskie na okres od 24 czerwca 2016r. do 9 września 2016r., od 15 września 2016r. do 25 września 2016r. oraz od grudnia 2016r. do 10 lutego 2017r. oraz zwolnienie związane z opieką nad dzieckiem za okres od 26 września 2016r. do 24 listopada 2016r. i od 11 lutego 2017r. do 13 marca 2017r. Od dnia 10 września 2016r. ubezpieczona zgłosiła się do ubezpieczeń społecznych, w tym do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Podstawę do naliczenia świadczeń stanowiła podstawa wymiaru składek zadeklarowana za miesiące od września do listopada 2014r. w wysokości 9.365 zł.

Krótki okres wykazywanej zdolności do prowadzenia działalności gospodarczej po powrocie z urlopu macierzyńskiego, zadeklarowana wysoka podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, od której naliczane są świadczenia, a następnie wystąpienie z roszczeniem o wypłatę kolejnego zasiłku chorobowego, wzbudziły wątpliwości Zakładu co do rzeczywistego wykonywania działalności gospodarczej po dniu 10 września 2016r. Organ rentowy przeprowadził postępowanie wyjaśniające. W ocenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zgromadzone dowody nie dają podstaw do uznania, że czynności podejmowane przez skarżącą w okresie od 10 września 2016r. noszą znamiona prowadzenia działalności gospodarczej. Czynności podjęte przez ubezpieczoną wskazują nie na prowadzenie działalności gospodarczej w sposób zorganizowany, stały, powtarzalny i racjonalny, a jedynie na pozorowanie jej prowadzenia. W ocenie pozwanego dokumentacja finansowa została wytworzona na potrzeby ewentualnej kontroli ZUS, a dowody uiszczenia opłaty targowej nie potwierdzają, że zostały wydane skarżącej, gdyż są bezimienne. W ocenie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zebrany materiał dowodowy świadczy, iż po powrocie ze zwolnień lekarskich oraz zasiłku macierzyńskiego, tj. od dnia 10 września 2016r. działalność gospodarcza nie była wykonywana.

Pozwany wniósł także o zasądzenie od skarżącej na jego rzecz kosztów zastępstwa
procesowego.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

J. M. (1) ma wykształcenie podstawowe, po ukończeniu szkoły pracowała jako kelnerka, następnie w zakładach mięsnych, a ostatnie siedem lat zatrudniona była w zakładzie produkującym wafle. Od dnia 1 września 2014r. prowadziła własną działalność gospodarczą polegającą na sprzedaży detalicznej wyrobów tekstylnych, odzieży i obuwia prowadzoną na straganach i targowiskach. Ubezpieczona zadeklarowała podstawę wymiaru składki na obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz dobrowolne ubezpieczenie chorobowe za miesiące od września do listopada 2014r. w wysokości 9.365 zł. Od początku prowadzenia działalności korzystała ona z usług profesjonalnego biura rachunkowego. Ubezpieczona nie sporządziła biznesplanu, miała jedynie oczekiwania co do uzyskiwanych zysków, zakładała, że jej przychód miesięczny będzie w granicach 5.000 zł.

Działalność ubezpieczonej polegać miała na sprzedaży odzieży używanej na straganie w O.. Do O. dojeżdżała z K., oddalonego ok. 3 km od miasta (od targowiska nawet mniej). Zamierzała handlować na targowisku we wtorki i piątki, gdyż jedynie te dni są powszechnie uznawane za dni targowe w O.. Raz pojechała także na targ do O. i raz na targ do L., jednakże i tam wyniki finansowe sprzedaży nie były zadowalające. Odzież używaną kupowała na kilogramy, część z tej odzieży prała i prasowała, aby uzyskać lepszą cenę. W miesiącach od września do listopada 2014r. uzyskała dochód z prowadzonej działalności rzędu 1.500 – 1600 zł miesięcznie.

Następnie w okresie od 1 grudnia 2014r. do 25 czerwca 2015r. przebywała na zasiłku chorobowym, a w okresie od 26 czerwca 2015r. do 23 czerwca 2016r. korzystała z zasiłku macierzyńskiego.

Po wykorzystaniu zasiłku macierzyńskiego od dnia 24 czerwca 2016r. ponownie zgłosiła się do ubezpieczeń społecznych, w tym do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, z kodem 0510 jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota w wysokości nie niższej niż 60% kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. W okresach 24 czerwca 2016r. – 9 września 2016r., 15 – 25 września 2016r., 8 grudnia 2016r. – 10 lutego 2017r. przebywała na zwolnieniu lekarskim, a w okresach 26 września 2016r. – 24 listopada 2016r. i 11 lutego 2017r. – 13 marca 2017r. przedłożyła zwolnienia związane z opieką nad dzieckiem. Po wszczęciu postępowania wyjaśniającego przez pozwanego, skarżąca zintensyfikowała sprzedaż odzieży na targowisku w O..

Zaprzestała prowadzenia działalności gospodarczej od 1 czerwca 2017r.

(zaświadczenie z CEIDG k. 5 a.s., wyjaśnienia skarżącej z rozprawy z dnia 17 sierpnia 2017r., 00:04:39, dokumentacja księgowa k. 36 a.s.)

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu Okręgowego odwołanie ubezpieczonej nie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby fizyczne które na obszarze RP są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność.

Zgodnie z art. 11 ust. 2 ww. ustawy, dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 2, 4, 5, 8, 10 do której to kategorii zalicza również osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą. Osoby prowadzące pozarolniczą działalność podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności, z wyłączeniem okresu, na który wykonywanie działalności zostało zawieszone na podstawie przepisów o swobodzie działalności gospodarczej (art. 13 pkt 4 ustawy systemowej).

Zważyć należy, że obowiązek ubezpieczenia osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą wynika z faktycznego prowadzenia tej działalności. Kwestie związane z formalnym zarejestrowaniem, wyrejestrowaniem, czy zgłaszaniem przerw w tej działalności mają pewne znaczenie w sferze dowodowej, lecz nie przesądzają same w sobie o podleganiu obowiązkowi ubezpieczenia społecznego (por. postanowienie SN z dnia 14 września 2007r., III UK 35/2007, LEX nr 483284; wyroki SN: z dnia 19 marca 2007r., III UK 133/2006, OSNP 2008/7-8 poz. 114; z dnia 15 marca 2007r., I UK 300/2006, LEX nr 338807; z dnia 27 czerwca 2006r., I UK 340/2005, LEX nr 376431; z dnia 30 listopada 2005r., I UK 95/2005, OSNP 2006/19-20 poz. 311 i z dnia 11 stycznia 2005r., I UK 105/2004, OSNP 2005/13 poz. 198).

Przepis art. 13 pkt 4 ustawy systemowej jednoznacznie kładzie nacisk na rozpoczęcie wykonywania pozarolniczej działalności i zaprzestanie wykonywania tej działalności, a nie na moment dokonania w ewidencji działalności gospodarczej stosownego wpisu o zarejestrowaniu działalności bądź jego wykreślenia. W konsekwencji obowiązkowi ubezpieczeń społecznych podlega osoba faktycznie prowadząca działalność gospodarczą (a więc wykonująca tę działalność), a nie osoba jedynie figurująca w ewidencji działalności gospodarczej na podstawie uzyskanego wpisu, która działalności tej nie prowadzi (nie wykonuje). Istnienie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej nie przesądza o faktycznym prowadzeniu tej działalności. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 24 maja 2012r., II UK 259/11 (LEX nr 1235838), wykonywanie działalności pozarolniczej (gospodarczej) w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 5 i art. 13 pkt 4 ustawy systemowej to rzeczywista działalność o cechach określonych w art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 2 lipca 2004r. o swobodzie działalności gospodarczej, czyli działalność zarobkowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Ocena, czy wykonywana jest działalność gospodarcza należy przede wszystkim do sfery ustaleń faktycznych, a dopiero następnie do ich kwalifikacji prawnej.

Zgodnie zaś z art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004r. o swobodzie działalności gospodarczej (teks jedn. Dz.U. z 2017 r. poz. 2168 ze zm.), działalnością taką jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Działalność gospodarcza musi więc mieć charakter zarobkowy, zorganizowany i ciągły.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 lutego 2005r., III CZP 88/04 stwierdził, że działalnością gospodarczą jest działalność wykazująca zawodowy, czyli stały, charakter, podporządkowanie regułom zysku i opłacalności (lub zasadzie racjonalnego gospodarowania) oraz uczestnictwo w działalności gospodarczej (w obrocie gospodarczym). Zarobkowy charakter działalności stanowi podstawową, konstytutywną cechę działalności gospodarczej. Dana działalność jest zarobkowa, jeżeli jest prowadzona w celu osiągnięcia dochodu ("zarobku") - rozumianego jako nadwyżka przychodów nad nakładami (kosztami) tej działalności. Brak przedmiotowej cechy przesądza, iż w danym przypadku nie można mówić o działalności gospodarczej w rozumieniu art. 2 o swobodzie działalności gospodarczej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2013r., I UK 604/12). Reasumując powyższy wywód, działalność gospodarcza to prawnie określona sytuacja, którą trzeba oceniać na podstawie zbadania konkretnych okoliczności faktycznych, wypełniających znamiona tej działalności lub ich niewypełniających (tak Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z dnia 16 lipca 2015r., I AUa 193/15).

Mając na uwadze powyższe unormowania oraz okoliczności niniejszej sprawy, nie budziło wątpliwości Sądu, że skarżąca J. M. (1) w kwestionowanym przez pozwanego okresie nie prowadziła działalności w sposób przewidziany w art. 2 powołanej ustawy. Zdaniem Sądu, podjęte przez nią czynności wskazujące na wykonywanie takiej działalności, nie miały charakteru zorganizowanego i ciągłego, a przede wszystkim zarobkowego.

W ujęciu tradycyjnym działalność gospodarcza charakteryzuje się profesjonalnością, samodzielnością, podporządkowaniem zasadzie racjonalnego gospodarowania, celem zarobkowym, trwałością prowadzenia, wykonywaniem w sposób zorganizowany, a przede wszystkim uczestniczeniem w obrocie gospodarczym. Właściwości cechujące działalność gospodarczą, które powinny występować łącznie, to działanie stałe, nieamatorskie, nieokazjonalne, z elementami organizacji, planowania i zawodowości rozumianej jako fachowość, znajomość rzeczy oraz specjalizacja (zob. „Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz” pod red. B. Gudowskiej i J. Strusińskiej-Żukowskiej, C.H.BECK, W-wa 2011, s. 106-107, por. także uchwałę 7s SN z dnia 18 czerwca 1991r., III CZP 40/91, OSNC 1992/2/17). Skarżąca nie wykazała zaś, by jej zachowanie w spornym okresie odpowiadało wyżej przytoczonym cechom. Nie poczyniła ona praktycznie żadnych przygotowań przed wznowieniem działalności, nie oceniła potrzeb rynku oraz swoich możliwości (w szczególności zaś co do regulowania składek na ubezpieczenia społeczne od zadeklarowanej podstawy wymiaru). Wprawdzie skarżąca twierdziła, że widziała zapotrzebowanie na lokalnym rynku na odzież używaną, gdyż sama zaopatrywała się w sklepach z odzieżą używaną, wielokrotnie widziała kolejki przed tego typu sklepami, jednakże sama stwierdziła, że w centrum O. są 4 sklepy z odzieżą używaną, a także kilka stanowisk na targowisku. Jeśli nawet poczyniła rozeznanie na lokalnym rynku, to jej oczekiwania co do ewentualnych zysków były zdecydowanie wygórowane i tym samym nieracjonalne. Należy podkreślić, iż w miesiącach wrzesień – listopad 2014r. uzyskała ona przychód w wysokości 1.500-1.600 zł miesięcznie, a z tytułu samych składek na ubezpieczenia społeczne odprowadzała ponad 3.000 zł miesięcznie. Poniosła także koszty zakupu odzieży i płaciła 100 zł miesięcznie za usługi biura rachunkowego. Tymczasem z przeprowadzonego postępowania nie wynika nic, co mogłoby uzasadniać twierdzenia skarżącej, iż spodziewała się zarobić więcej. Powołany w sprawie świadek J. R. zeznał, że zna skarżącą, gdyż także zamieszkuje w K.. Świadek jest rolnikiem i w dni targowe sprzedaje płody rolne na targowisku w O.. Podał, że widywał skarżącą, gdy sprzedawała na targowisku odzież używaną. Podał, że widywał ją od ok. 3 lat. Nie kojarzył, czy miała ona przerwę z powodu urlopu macierzyńskiego. Potwierdził, iż targowisko czynne jest od godz. 6:00 do godz. 12:00, a w okresie jesienno – zimowym jest mniej klientów niż latem. Powyższym zeznaniom Sąd dał wiarę, jednak należy podkreślić, iż świadek przede wszystkim widywał skarżącą na targowisku w ostatnim czasie. Natomiast z przedłożonych potwierdzeń opłat targowych wynika, iż po wszczęciu postępowania wyjaśniającego skarżąca zintensyfikowała czynności związane z handlem odzieżą, jednak nie można stwierdzić, czy faktycznie są to potwierdzenia opłat przez nią dokonywanych – nie są imienne, przy tym zbiegają się w czasie z wszczęciem kontroli przez organ rentowy. W ocenie Sądu nie można mówić, że czynności podejmowane przez skarżącą miały charakter zorganizowany. Poza tym skarżąca nie poczyniła żadnych przygotowań, nie sporządziła biznesplanu. Miała wprawdzie wyobrażenie co do ewentualnych osiąganych zysków, jednak faktem jest, iż w okresie niekwestionowanym przez pozwanego od września do listopada 2014r. jej działalność generowała jedynie straty, gdyby zatem rzeczywistym celem działalności był cel zarobkowy, w momencie powrotu z urlopu macierzyńskiego w czerwcu 2016r. skarżąca powinna była obniżyć koszty działalności, deklarując niższą podstawę składek na ubezpieczenia społeczne. Tego nie uczyniła, co świadczy o tym, że przyświecała jej jedynie chęć uzyskania wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Co prawda skarżąca twierdziła, że koszty działalności opłacała z posiadanych oszczędności, okoliczności tej jednakże nie wykazała. W okresach 24 czerwca 2016r. – 9 września 2016r., 15 – 25 września 2016r., 8 grudnia 2016r. – 10 lutego 2017r. przebywała na zwolnieniu lekarskim, a w okresach 26 września 2016r. – 24 listopada 2016r. i 11 lutego 2017r. – 13 marca 2017r. przedłożyła zwolnienia związane z opieką nad dzieckiem. Zatem w ocenie Sądu jej działania zmierzały jedynie do uzyskania środków utrzymania, związanych z chorobą jej i dziecka.

Trudno także przyjąć, że prowadzona działalność miała charakter ciągły. Przyjmując nawet, iż dniami targowymi w O. są wtorki i piątki i tylko w tym czasie skarżąca zamierzała sprzedawać odzież na targowisku, trzeba zauważyć, iż w krótkich okresach jej zdolności do pracy skarżąca jedynie uprawdopodobniła częstotliwość uzyskiwania przychodów ze sprzedaży na targowisku (nie można tego ustalić jednoznacznie na podstawie dowodów opłat targowych, gdyż nie są one imienne). Dopiero po wszczęciu kontroli przez pozwanego w marcu 2016r. skarżąca miała zintensyfikować czynności związane ze sprzedażą odzieży, jednak brak podstaw, by uznać, iż była to faktyczna działalność ciągła, a nie czynności przeprowadzone wyłącznie w celu uwiarygodnienia faktu prowadzenia działalności. Na uwagę zasługuje także okoliczność, iż skarżąca sama podkreślała, że nie miała opieki do dzieci, dlatego nieczęsto bywała na targowisku. Miała więc świadomość, że rozpoczynanie działalności gospodarczej, w ramach której konieczne będą wyjazdy z domu, wydaje się być nieracjonalnym działaniem. Skarżąca brała wprawdzie pod uwagę sprzedaż internetową, jednakże takowej nie podjęła.

W wykreowanym na podstawie dowodów, zaproponowanych przede wszystkim przez skarżącą, stanie faktycznym sprawy, trudno więc przyjąć, by skarżącej faktycznie zależało na wysokich dochodach z tytułu działalności gospodarczej. Nie budzi zaś wątpliwości, że cel zarobkowy, jaki powinien przyświecać skarżącej, ustąpił miejsca celowi w postaci uzyskania wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego w związku z chorobą. Temu właśnie celowi podporządkowała skonstruowanie określonej sytuacji prawnej, a zgłoszenie wysokiej podstawy wymiaru składek z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej miało być narzędziem realizacji tego celu.

Zważyć w tym miejscu należy, że pomimo iż kwestia podstawy wymiaru składek jako taka nie stanowi przedmiotu sporu niniejszej sprawy, nie sposób pominąć, iż objęcie danej osoby ubezpieczeniem społecznym lub ustalenie podstawy wymiaru składki dla danej osoby w bardzo wysokiej kwocie (przy jednoczesnym bardzo krótkim opłaceniu składek od takiej podstawy) powoduje nieekwiwalentność świadczeń w odniesieniu do odprowadzonych składek, tj. dochodzi do uzyskania bardzo wysokich świadczeń pomimo braku odprowadzania przez odpowiedni okres czasu składki od wynagrodzenia, stanowiącego podstawę wymiaru tejże składki – zatem de facto świadczenia jednej osoby finansowane są ze składek innych uczestników systemu ubezpieczeń społecznych. Powyższe zamierzone działania nie mogą zatem zasługiwać na aprobatę i ochronę prawną (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 maja 2016r., sygn. III AUa 84/16). Skarżąca miała możliwość zmiany podstawy wymiaru składek w momencie powrotu z urlopu macierzyńskiego w czerwcu 2016r., jednak tego nie uczyniła. Jak wynika natomiast ze zgromadzonej w aktach dokumentacji medycznej skarżącej i jej córki, miała ona świadomość zarówno swego stanu zdrowia, jak i dziecka. Mogła zatem przewidywać, iż korzystać będzie ze zwolnień lekarskich. To zaś potwierdza ocenę, że przyświecał jej cel uzyskania jak najwyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego w danym momencie, a nie – jak próbowała argumentować skarżąca – że chciała w przyszłości uzyskać wyższą emeryturę.

Odnosząc się natomiast do argumentacji, że wskutek zdarzeń losowych z najbliższego otoczenia skarżącej, w tym tragiczna śmierć jej siostry, wpłynęły na zły stan zdrowia psychicznego i tym samym nieracjonalne działanie skarżącej, należy podkreślić, iż korzystała ona z usług fachowego biura rachunkowego, zatem nie może się zasłaniać tym stanem zdrowia i niskim poziomem wykształcenia, a tym samym nieracjonalnym działaniem. Sama deklarowana przez skarżącą wola prowadzenia działalności gospodarczej, w zestawieniu z ustalonym stanem faktycznym i brakiem wiarygodnych dowodów na potwierdzenie stanowiska ubezpieczonej, nie może więc zdaniem Sądu świadczyć o prowadzeniu przez nią działalności gospodarczej w rozumieniu przywołanych wyżej przepisów. W tej sytuacji Sąd nie widział potrzeby dopuszczenia dowodu z opinii biegłego na okoliczność, czy stan zdrowia skarżącej pozwalał jej w spornym okresie na świadczenie pracy w ramach działalności i dlatego też wniosek skarżącej w tym przedmiocie (notabene spóźniony) oddalił na podstawie art. 217§3 kpc

W świetle powyższego Sąd doszedł do wniosku, iż brak było podstaw do uznania, że w spornym okresie skarżąca winna podlegać obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu. Wobec tego, że zaskarżona decyzja odpowiada prawu, a odwołanie od niej oddalono na podstawie przepisów przywołanych wyżej i art. 477 14§1 kpc (punkt I. wyroku).

O kosztach procesu (pkt II. wyroku) orzeczono w oparciu o art. 98§1 kpc w związku z art. 99 kpc, tj. w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Zasądzona kwota to stawka minimalna wynagrodzenia pełnomocnika ubezpieczonego, czyli 180 zł, wynikająca z §9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018r. poz. 235).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jolanta Fedorowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację:  Tomasz Koronowski
Data wytworzenia informacji: