Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV U 572/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Elblągu z 2024-09-02

Sygn. akt IV U 572/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 września 2024 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Agnieszka Walkowiak

Protokolant: starszy sekretarz sądowy Mariola Konończuk

po rozpoznaniu w dniu 22 sierpnia 2024 r. w Elblągu na rozprawie

sprawy z odwołania E. K.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

z dnia 18 maja 2023 r., znak: (...)

o rekompensatę z tytułu pracy w szczególnych warunkach

I.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje wnioskodawcy E. K. prawo do rekompensaty z tytułu pracy w warunkach szczególnych od dnia 14 kwietnia 2023 r.;

II.  zasądza od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. na rzecz wnioskodawcy E. K. kwotę 180 zł (słownie: sto osiemdziesiąt złotych 00/100) z odsetkami, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu – kosztów zastępstwa procesowego.

III.  nie stwierdza odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Sygn. akt IV U 572/23

UZASADNIENIE

Ubezpieczony E. K. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w E. z dnia 18 maja 2023 r., znak: (...), odmawiającej mu prawa do rekompensaty. Ubezpieczony podnosił, że w okresie od 5 stycznia 1976 r. do 29 lutego 1996 r. wykonywał pracę mechanika pojazdów samochodowych w kanałach.

Pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jego oddalenie i o zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Ubezpieczony E. K., ur. (...), 12 października 2022 r. wystąpił do organu rentowego o prawo od emerytury. Decyzją z 18 października 2022 r., znak: (...) organ rentowy przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury w kwocie zaliczkowej do czasu rozliczenia środków zgromadzonych na subkoncie. Wnioskiem z 14 kwietnia 2023 r. ubezpieczony zwrócił się do organu rentowego o przyznanie rekompensaty z tytułu pracy w szczególnych warunkach.

Decyzją z 18 maja 2023 r. organ rentowy odmówił ubezpieczonemu prawa do rekompensaty, ponieważ nie udowodnił on co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze na dzień 1 stycznia 2009 r. Organ uwzględnił do okresu pracy w szczególnych warunkach okres od 6 sierpnia 1975 r. do 13 grudnia 1975 r. w (...) oraz od 1 marca 1996 r. do 31 sierpnia 1999 r. w Przedsiębiorstwie Usługowo – Handlowym (...) sp. z o.o., ponieważ okres ten został udokumentowany jako praca w pełnym wymiarze czasu pracy wyłącznie w kanałach remontowych. Zakład do okresu pracy w szczególnych warunkach nie uwzględnił okresu zatrudnienia od 5 stycznia 1976 r. do 29 lutego 1996 r. w Przedsiębiorstwie Usługowo – Handlowym (...) sp. z o.o., ponieważ przedłożona dokumentacja jest niewystarczającym dowodem do uznania, że pracę, którą ubezpieczony wykonywał, można zaliczyć do prac wykonywanych w szczególnych warunkach.

Ubezpieczony w 1975 r. ukończył szkołę średnią w zawodzie kierowca mechanik samochodowy. Po ukończeniu szkoły przez 3 miesiące odbywał staż w (...) w O., zajmował się naprawą wagonów. Następnie od 5 stycznia 1976 r. podjął pracę w Zakładach (...) w O. jako mechanik samochodowy. Później zakład ten zmienił nazwę na (...) sp. z o.o. Zakład ten wykonywał usługi transportowe dla Zakładów (...). Samochodami przewożono do tych zakładów żywiec, wywożono mięso, wywrotkami wożono węgiel, miał, wszystko na potrzeby zakładów. W zakładzie, w którym pracował ubezpieczony, było ok. 200 pojazdów różnego typu: do przewozu żywca, chłodnie, wywrotki. Dlatego zakład musiał mieć własny warsztat. Na terenie zakładu były pomieszczenia biurowe, plac na pojazdy, a w osobnym budynku – ogromnej hali – warsztat wybudowany w latach 70-ych. W warsztacie było 7 kanałów. Jeden bardzo długi na tzw. meleksy, gdzie mieścił się ciągnik z naczepą, a pozostałe były krótsze na same ciągniki.

W zakładzie było zatrudnionych ok. 30-40 mechaników, którzy byli podzieleni na różne brygady. Oprócz brygad, które pracowały w kanałach, byli jeszcze elektrycy, pracownicy akumulatorowni, mechanicy naprawiający układy zasilania, zespołownia, brygada rejestracyjna. W odrębnej hali była spawalnia. Ubezpieczony pracował jako mechanik w kanałach.

W kanałach pracowały 3 brygady po 6-7 osób. Praca była wykonywana od 7:00 do 15:00, przez pewien czas praca była wykonywana na dwie zmiany. Jak były awarie, to praca była wykonywana po godzinach. W okresie zimowym mechanicy przepracowywali nawet po 380 godzin miesięcznie. Była przerwa śniadaniowa od 9:00 do 9:30. Pracownicy dostawali mleko przez 3 pierwsze lata, a potem zupy jako posiłek regeneracyjny. Nie dostawali odzieży ochronnej, masek. Dostawali spodnie drelichowe, buty robocze i lekkie kurtki. Dopiero w latach 90-ych dostawali odzież zimową.

Ubezpieczony od razu po zatrudnieniu zaczął pracować w kanale. Początkowo pracował ze starszym mechanikiem, a potem sam. Nie miał przypisanego kanału, pracował w tym, który był wolny i który wskazał mu brygadzista. W kanałach były wymontowywane skrzynie biegów, silniki. Takie duże elementy były wystawiane na zewnątrz i następna brygada zabierała i naprawiała w zespołowni. Przednie i tylne zawieszenia, wały, tłumiki, hamulce też były naprawiane z poziomu kanału. Drobniejsze naprawy były dokonywane bezpośrednio w kanale. Żeby wyjąć silnik czy skrzynię biegów, to potrzeba było współpracy 3-4 mechaników w kanale. Wśród pracowników zakładu – mechaników – był podział na mechaników pracujących w kanałach, mechaników poza kanałami, elektryków, mechaników w akumulatorowni, spawaczy czy przy naprawie układów zasilania. W związku z tym, że warsztat i pozostałe stanowiska (oprócz spawaczy) znajdowały się na tej samej hali, z wyodrębnieniem mniejszych pomieszczeń np. dla akumulatorowni czy naprawy układów zasilania, pracownicy spotykali się na co dzień i mieli możliwość zaobserwowania, czym zajmują się pozostali.

W zakładzie był kierownik, mistrz i brygadzista. W zasadzie każdy z nich nadzorował pracę mechaników w zakładzie. Mistrz przekazywał brygadziście informacje o pracach do wykonania, a brygadzista dysponował te zadania pomiędzy poszczególnych pracowników, pracował razem z nimi, a na koniec dnia pracy sprawdzał postęp i efekty wykonanych prac. Brygadzista nie miał osobnego pomieszczenia do pracy, nie prowadził żadnej dokumentacji.

Praca w warsztacie była uciążliwa z uwagi na zadymienie spalinami, natomiast w kanałach dodatkowo było chłodno, wilgotno, a praca była wykonywana z uniesionymi do góry rękami. Nie było podnośników hydraulicznych, które ułatwiałyby np. wydobycie z kanału silnika samochodowego czy skrzyni biegów, wszystkie prace były wykonywane ręcznie. Były jedynie haki na łańcuchach ułatwiające nieco wyjęcie poza kanał np. silnika.

Od 1 czerwca 1982 r. powierzono ubezpieczonemu obowiązki brygadzisty. Ubezpieczony wciąż pracę wykonywał w kanałach remontowych, a dodatkowo zajmował się codziennym rozdysponowywaniem pracy pomiędzy pracowników, sprawdzeniem prawidłowości wykonania przez nich pracy w kanałach, a także przyuczał i nadzorował uczniów odbywających praktyki.

Ubezpieczony nigdy nie pracował jako diagnosta, nie ma takich uprawnień. Ubezpieczony odbył kurs obsługi wózków jezdniowych i napędowych, ale pracy takiej nigdy nie wykonywał.

W okresie od 24 kwietnia 1979 r. do 15 kwietnia 1981 r. ubezpieczony odbywał zasadniczą służbę wojskową, a do pracy powrócił 13 maja 1981 r.

(zeznania ubezpieczonego od 01:07:56 do 01:51:27 e-protokół z rozprawy z 11 stycznia 2024 r., od 00:04:25 do00:22:53 e-protokół z rozprawy z 22 sierpnia 2024 r., zeznania świadka W. W. od 00:23:02 do 01:11:02 e-protokół z rozprawy z dnia 7 listopada 2023 r., zeznania świadka R. Ś. od 00:09:31 do 01:03:03 e-protokół z rozprawy z dnia 11 stycznia 2024 r., wniosek o emeryturę k. 1-3, decyzje k. 6, 100, wniosek o rekompensatę k. 97 w aktach emerytalnych, akta osobowe ubezpieczonego, w szczególności powierzenie obowiązków brygadzisty k. 18, odpis świadectwa ukończenia kursu obsługi wózków k. 27 część B, świadectwa pracy, kopia książeczki wojskowej w aktach organu rentowego)

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie zasługiwało na uwzględnienie.

Przesłanki do rekompensaty stanowiącej przedmiot sporu w niniejszej sprawie zostały sprecyzowane w art. 21, art. 22 i art. 23 ust. 2 ustawy z dnia 19 grudnia 2008 r. o emeryturach pomostowych (Dz.U. 2023 r., poz. 164 ze zmianami). Zgodnie z powołanymi przepisami, obowiązującymi w dacie wydania zaskarżonej decyzji, rekompensata przysługuje ubezpieczonemu urodzonemu po dniu 31 grudnia 1948 r., który do dnia 1 stycznia 2009 r. legitymuje się okresem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wynoszącym co najmniej 15 lat. Jednocześnie ust. 2 art. 21 precyzuje przesłankę negatywną, stanowiąc, iż rekompensata nie przysługuje osobie, która nabyła prawo do emerytury na podstawie przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Powyższe oznacza, że dla ustalenia prawa do rekompensaty konieczne jest wykazanie określonego charakteru pracy ubezpieczonego pracownika w rozumieniu art. 32 ustawy o ustawy emerytalnej w wymiarze co najmniej 15 lat do dnia 1 stycznia 2009 r., przy jednoczesnym braku możliwości uzyskania prawa do emerytury pomostowej lub prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Wskazać jednocześnie należy, że dla właściwej interpretacji przesłanki negatywnej z art. 21 ust. 2 ustawy o emeryturach pomostowych istotne znaczenie ma treść art. 2 pkt 5 powołanej ustawy, gdyż samo literalne brzmienie art. 21 ust. 2 prowadzi do wniosku, iż każdej osobie, która uzyskała prawo do emerytury na podstawie ustawy o emeryturach i rentach z FUS nie przysługuje rekompensata. Tymczasem celem rekompensaty jest, zgodnie z art. 2 pkt 5 ustawy o emeryturach pomostowych, zapewnienie pracownikom uzyskania odszkodowania za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, którzy nie nabędą prawa do emerytury pomostowej. Rekompensata stanowi zatem wyrównanie szkody, spowodowanej wejściem w życie ustawy o emeryturach pomostowych, poniesionej przez osoby legitymujące się piętnastoletnim stażem pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, a niespełniające innych warunków do ustalenia im wcześniejszej emerytury i jednocześnie niespełniające warunków do ustalenia im emerytury pomostowej.

W tym miejscu wskazać należy, że w sprawie nie było kwestionowanym, iż skarżący nie spełniał przesłanek do emerytury pomostowej oraz emerytury wcześniej przyznawanej w oparciu o przepisy ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Pozwany uwzględnił do pracy w szczególnych warunkach okres zatrudnienia ubezpieczonego od 6 sierpnia 1975 r. do 13 grudnia 1975 r. w (...) oraz od 1 marca 1996 r. do 31 sierpnia 1999 w. Przedsiębiorstwie Usługowo – Handlowym (...) sp. z o.o., łącznie 3 lata 9 miesięcy i 9 dni. Pozwany kwestionował okres zatrudnienia od 5 stycznia 1976 r. do 29 lutego 1996 r. w Przedsiębiorstwie Usługowo – Handlowym (...) sp. z o.o., ponieważ przedłożona dokumentacja jest niewystarczającym dowodem do uznania, że pracę tam wykonywaną można zaliczyć do pracy w szczególnych warunkach. Ubezpieczony podnosił, że w spornym okresie stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę mechanika w kanałach.

Trzeba wobec tego wskazać, że okresy pracy w warunkach szczególnych, stosownie do § 2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. 1983 r., nr 8, poz. 43), stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy. Podkreślić jednakże należy, że tego typu dokument nie ma charakteru wiążącego i może podlegać kontroli organów przyznających świadczenia uzależnione od wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Brak świadectwa pracy w określonej formie nie wyklucza więc dokonania ustaleń w zakresie świadczenia w określonych okresach pracy w szczególnych warunkach innymi środkami dowodowymi w toku postępowania sądowego (np. dokumenty osobowe, płacowe, czy też zeznania świadków). Wskazać w tym miejscu należy, że przepisy rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe nie uprawnia organu rentowego do kwalifikacji okresów zatrudnienia w oparciu o zeznania świadków, z wyjątkiem okresów pracy w gospodarstwie rolnym. Postępowanie przed sądem (na skutek odwołania od decyzji organu rentowego) nie podlega jednak ograniczeniom dowodowym, co wynika wprost z art. 473 kpc, zatem każdy fakt może być dowodzony wszelkimi środkami, które Sąd uzna za pożądane. Sąd nie jest przy tym związany środkami dowodowymi dla dowodzenia przed organami rentowymi (por. wyrok Sądu Najwyższego z 08.04.1999 r., II UKN 69/98, OSNP 2000/11/439). Podkreślić jednak należy, że to na stronie ciąży obowiązek wykazania faktu, z którego wywodzi skutki prawne. Jest więc ona obowiązana do przedstawienia dowodów w celu wykazania danego faktu. Postępowanie w sprawach ubezpieczeń społecznych jest bowiem postępowaniem cywilnym, które cechuje się kontradyktoryjnością, która ma zapewnić równouprawnienie stronom procesu.

Wyjaśnić dalej należy, że w orzecznictwie wskazuje się, iż praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy, w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach. Decydującą rolę w analizie charakteru pracy ubezpieczonego z punktu widzenia uprawnień emerytalnych ma zatem możliwość jej zakwalifikowania pod którąś z pozycji załącznika do ww. rozporządzenia. Z kolei wykazy resortowe mają znaczenie w sferze dowodowej, jak również mogą być pomocne przy wykładni prawa. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jednak, że mają one charakter głównie informacyjny, techniczno-porządkujący i uściślający, a nie bezpośrednio normatywny (normatywny charakter ma tylko rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.).

Wobec wskazanych ustaleń trzeba wyjaśnić, że skoro art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej odwołuje się do przepisów dotychczasowych, to obowiązujące w tym zakresie i przywoływane już rozporządzenie RM z lutego 1983 r. wydane zostało w oparciu o delegację z art. 55 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zmianami), w którym Radzie Ministrów powierzono w szczególności określenie rodzaju prac lub stanowisk pracy oraz warunków, na podstawie których osobom m.in. zatrudnionym w szczególnych warunkach przysługuje prawo do emerytury w niższym wieku. Z art. 53 ust. 2 tej samej ustawy wynikało, że za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników stale zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia – jest to regulacja tożsama z zawartą w obecnie obowiązującym art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej. W wykazie A, stanowiącym załącznik do powyższego rozporządzenia, wymieniono prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych (dział XIV „Prace różne”, poz. 16). Dodatkowo wskazać należy, że w zarządzeniu Nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 31 marca 1988 r. w sprawie stanowisk pracy, na których wykonywane są prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze – w dziale XIV, poz. 16, pkt 1 wskazano stanowisko monter – mechanik.

Podkreślić należy jednak, iż ustawodawca w obecnie obowiązujących przepisach celowo odszedł od szczegółowego określania stanowisk pracy, skupiając się na zakresach obowiązków, bowiem nazwy stanowisk pracy mogły być bardzo różne w zależności od zakładu pracy. Ponadto ustalano je często na długo przed wejściem w życie przepisów określających pracę w warunkach szczególnych. Z tej przyczyny Sąd ma nie tylko prawo, ale i obowiązek ustalać rzeczywisty zakres obowiązków, bez względu na nazwę stanowiska.

Dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Przy ustalaniu okresów pracy w szczególnych warunkach, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, nie jest dopuszczalne zaliczanie innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika w stopniu powodującym wcześniejszą utratę zdolności do zatrudnienia i nie zostały wymienione w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia (wyrok Sądu Najwyższego z dnia z dnia 10 kwietnia 2014 r., II UK 395/13, Lex Nr 1455235).

Wnioskodawca wykonywał pracę mechanika pojazdów samochodowych w kanałach remontowych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Trzeba podkreślić, że zakład pracy, w którym zatrudniony był ubezpieczony, to duży zakład zajmujący się transportem. W związku z dużą ilością samochodów (ok. 200) zakład ten posiadał własny warsztat, w którym istniał podział na mechaników pracujących wyłącznie w kanałach i tych pracujących poza kanałami. Odwołujący był mechanikiem pracującym wyłącznie w kanałach remontowych. Natomiast jako brygadzista odwołujący wspomagał majstra i kierownika warsztatu w podziale prac. Nadzorował on pracę pracowników zatrudnionych w kanałach i razem z nimi tę pracę wykonywał jako mechanik w kanałach. Ponadto brygadzista nie wykonywał żadnej pracy administracyjnej (papierkowej), a po codziennym, porannym podziale pracy wracał do pracy w kanałach remontowych. Także podczas przyuczania uczniów do zawodu skarżący sporadycznie opuszczał kanał. Uczniowie byli przez niego szkoleni w zakresie pracy w kanałach.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie miał również na względzie stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone między innymi w wyroku z dnia 12 kwietnia 2012 r. (II UK 233/11), zgodnie z którym: „Jeżeli czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały, uboczny w stosunku do czynności podstawowych kwalifikowanych jako praca w szczególnych warunkach, to nie ma podstaw, aby tej pracy nie zaliczać do okresu uprawniającego do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (...)", a nadto, iż: „(...) nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach (...) wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika. Od tej reguły istnieją odstępstwa. Pierwsze z nich dotyczy sytuacji, kiedy inne równocześnie wykonywane prace stanowią integralną część (...) większej całości dającej się zakwalifikować pod określoną pozycję załącznika do Rozporządzenia (...). Drugie odstępstwo dotyczy przypadków, kiedy czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały, uboczny (...)".

Ubezpieczony jedynie incydentalnie i krótkotrwale opuszczał kanał remontowy. Zatem jego praca była pracą wyłącznie w kanałach remontowych, spełniającą przesłankę pracy w pełnym wymiarze czasu w warunkach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia, w tym wypadku w niewielkim pomieszczeniu z utrudnioną wentylacją i o podwyższonej wilgotności, a przy tym w wymuszonej pozycji ciała, tj. wymagającej często wielogodzinnej pracy z uniesionymi rękoma i nieustannego patrzenia w górę.

Trzeba wyjaśnić, że Sąd dał wiarę zeznaniom powołanych w sprawie świadków, ponieważ korespondują one ze sobą nawzajem oraz z zeznaniami skarżącego. Trzeba zauważyć, że świadkowie W. W. i R. Ś. pracowali wraz z ubezpieczonym w tym samym zakładzie pracy od początku lat 80-ych i praktycznie codziennie spotykali się w pracy. Okoliczność, że świadkowie ci nie pracowali w kanałach, a na stanowiskach przy naprawie układów zasilania, nie deprecjonuje ich zeznań i nie powoduje, że nie mieli oni wiedzy na temat czynności wykonywanych przez ubezpieczonego. Nawet jeśli w ciągu dnia pracy zdarzało się, że pracowali przy zamkniętych drzwiach, nie oznacza to, że nie wiedzieli, czym zajmuje się ubezpieczony. Trudno bowiem o świadka, który przez wiele lat zatrudnienia skarżącego stałby jedynie i obserwował, czym zajmuje się ubezpieczony, by po wielu latach móc zeznać na te okoliczności w sądzie. Zarówno powołani w sprawie świadkowie, jak i ubezpieczony zgodnie zeznali na temat organizacji pracy w zakładzie, podziału obowiązków, zakresu czynności pracowników zatrudnionych na poszczególnych stanowiskach pracy. Nie sposób zatem przyjąć, że z ich zeznań nie wynika charakter pracy ubezpieczonego. Sąd nie miał żadnych wątpliwości, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę mechanika w kanałach. Nazewnictwo stanowisk pracy przyjęte przez pracodawcę nie ma natomiast znaczenia w sytuacji, gdy z przeprowadzonego postępowania dowodowego jednoznacznie wynika, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę w szczególnych warunkach.

Co zaś się tyczy czasookresu wykonywania przez skarżącego pracy w szczególnych warunkach, to należy podkreślić, że powołani w sprawie świadkowie rozpoczęli pracę z ubezpieczonym po powrocie przez niego do pracy po odbyciu zasadniczej służby wojskowej. Ubezpieczony do pracy powrócił 13 maja 1981 r. Nawet gdyby przyjąć, z uwagi na czas, gdy do pracy zostali przyjęci świadkowie, że brak jest dostatecznych dowodów, że przed służbą wojskową ubezpieczony również pracował w szczególnych warunkach jako mechanik w kanałach, to okres od 13 maja 1981 r. do 29 lutego 1996 r., wraz z niekwestionowanym przez pozwanego okresem od 1 marca 1996 r. do 31 sierpnia 1999 r. i od 6 sierpnia 1975 r. do 13 grudnia 1975 r. z całą pewnością daje ponad 15 lat pracy w szczególnych warunkach, co jest warunkiem koniecznym przyznania prawa do rekompensaty.

W konsekwencji Sąd uznał, że skarżący spełnia przesłankę 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Dlatego też Sąd, na zasadzie art. 477 14 § 2 kpc, zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w pkt I. wyroku, przyznając wnioskodawcy prawo do rekompensaty z tytułu pracy w szczególnych warunkach, począwszy od dnia 14 kwietnia 2023 r., tj. od daty wniosku o rekompensatę.

Konsekwencją zmiany zaskarżonej decyzji było zasądzenie na rzecz skarżącego od pozwanego organu rentowego kwoty 180 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II. wyroku). Zgodnie z treścią art. 98 § 1 i 1 1 kpc strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Od kwoty zasądzonej tytułem zwrotu kosztów procesu należą się odsetki, w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty. Jeżeli orzeczenie to jest prawomocne z chwilą wydania, odsetki należą się za czas po upływie tygodnia od dnia jego ogłoszenia do dnia zapłaty, a jeżeli orzeczenie takie podlega doręczeniu z urzędu - za czas po upływie tygodnia od dnia jego doręczenia zobowiązanemu do dnia zapłaty. O obowiązku zapłaty odsetek sąd orzeka z urzędu. Koszty należne skarżącemu, tj. koszty zastępstwa procesowego, ustalono na podstawie § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2023 r., poz. 1935).

Jednocześnie na mocy art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej Sąd stwierdził brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (pkt III. wyroku). Zdaniem Sądu wątpliwości organu rentowego wyartykułowane w zaskarżonej decyzji były uzasadnione i zostały rozwiane dopiero w wyniku przeprowadzonego przed Sądem postępowania dowodowego, omówionego wyżej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Ptaszek
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Agnieszka Walkowiak
Data wytworzenia informacji: