IV U 360/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Elblągu z 2024-08-20
Sygn. akt IV U 360/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 sierpnia 2024 r.
Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie następującym:
Przewodniczący: sędzia Agnieszka Walkowiak
po rozpoznaniu w dniu 20 sierpnia 2024 r. w Elblągu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z odwołania T. S.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.
z dnia 17 kwietnia 2024 r.
o przeliczenie świadczenia
I. zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonej T. S. prawo do obliczenia emerytury, którą nabyła z tytułu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego, z zastosowaniem art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2023 r., poz. 1251) i do wypłaty tak obliczonej emerytury od dnia 1 kwietnia 2021 r.;
II. stwierdza odpowiedzialność organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.
Sygn. akt IV U 360/24
UZASADNIENIE
Ubezpieczona T. S. odwołała się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w O. z dnia 17 kwietnia 2024 r.,, którą organ rentowy odmówił wznowienia postępowania w sprawie emerytury ubezpieczonej w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 listopada 2023 r. w sprawie P 7/22. Z odwołania wynika, że ubezpieczona dochodzi ponownego obliczenia jego wysokości.
W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie oraz o zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z należnymi odsetkami. Pozwany wyjaśnił, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie dotyczy samego mechanizmu obliczania tzw. emerytur czerwcowych, lecz jedynie wskazanego w jego sentencji pominięcia wynikającego z art. 17 ustawy z dnia 24 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 25 ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy emerytalnej, odnoszącego się do tzw. emerytur czerwcowych przyznanych na wniosek zgłoszony przez 1 czerwca 2021 r. Ubezpieczona nie składała wniosku o ponowne ustalenie wysokości emerytury na podstawie art. 17 ustawy zmieniającej i nie miała wydanej na tej podstawie decyzji odmownej. Zatem brak podstaw do wznowienia postępowania w trybie art. 145a kpa.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Ubezpieczona T. S., ur. dnia (...), miała przyznane prawo do emerytury wcześniejszej od (...) czerwca 2010 r. Wnioskiem z dnia 24 marca 2016 r. wystąpiła ona do organu rentowego o ustalenie uprawnień do emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego. Decyzją z dnia 4 maja 2016 r. organ rentowy przyznał ubezpieczonej prawo do wnioskowanego świadczenia od dnia (...) kwietnia 2016 r., tj. od miesiąca, w którym ubezpieczona ukończyła wiek 60 lat i 10 miesięcy. Świadczenie ustalono w wysokości 1373,95 zł miesięcznie. Wypłata emerytury z tytułu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego została zawieszona, gdyż korzystniejsza okazała się emerytura wcześniejsza.
Wnioskiem złożonym w dniu 11 kwietnia 2024 r. ubezpieczona wystąpiła do pozwanego o ponowne obliczenie świadczenia w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącym wysokości emerytur naliczanych w czerwcu.
W rozpoznaniu tego wniosku organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję o odmowie wznowienia postępowania. W uzasadnieniu decyzji wyjaśniono, że skargę o wznowienie postępowania z uwagi na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 listopada 2023 r. w sprawie P 7/22 należało złożyć do dnia 18 grudnia 2023 r.
(okoliczności bezsporne, ponadto decyzje i wniosek w aktach ZUS)
Sąd zważył, co następuje:
Odwołanie należało uwzględnić.
Kwestia sporna w niniejszej sprawie dotyczyła znanego od lat problemu tzw. emerytur czerwcowych.
Wstępnie należy przywołać wyjaśnienia, które zawarto w wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 25 czerwca 2020 r. w sprawie III AUa 777/19, dotyczące tego, że przepisy prawa ubezpieczeń społecznych nie przewidują możliwości wznowienia postępowania przed organem rentowym na skutek wydania przez Trybunał Konstytucyjny wyroku stwierdzającego niezgodność aktu normatywnego z Konstytucją RP. Przepisy ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (obecnie Dz.U. z 2023 r. poz. 1251 ze zmianami; dalej: ustawa emerytalna) wprost, to jest poprzez użycie sformułowania „wznowienie postępowania”, nie przewidują takiej instytucji. Nie oznacza to, że wskutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie jest możliwe zastosowanie art. 114 ustawy emerytalnej. Po to, aby stwierdzić możliwość zastosowania wspomnianego przepisu, wystarczy przecież uznać, że stwierdzenie niekonstytucyjności pewnego uregulowania, powodującego obiektywną, następczą niezgodność wysokości emerytury ze stanem prawnym, jest nową okolicznością. Zagadnienie to jest rozstrzygane zatem przez decyzję interpretacyjną sądu co do zakresu pojęcia „nowa okoliczność” w rozumieniu art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej. Mechanizm przewidziany w tym przepisie ma doprowadzić do zgodności z prawem wysokości renty lub emerytury, gdy błąd popełni organ rentowy, błąd popełni ubezpieczony, a nawet gdy nie popełniono błędu, a ujawniono okoliczności istniejące przed wydaniem tej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość. Ustalenie na podstawie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, że wydanie decyzji określającej sposób wyliczenia emerytury było nieprawidłowe, jest nową okolicznością. Ten nieprawidłowy sposób istniał już w chwili wydawania poprzedniej decyzji, gdyż niekonstytucyjność istniała od początku, a jedynie ujawnienie tej okoliczności nastąpiło dopiero na skutek wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny. Wzruszalność decyzji rentowych polega przede wszystkim na niwelowaniu tzw. wad materialnoprawnych, czyli uchybień organu rentowego w zakresie rozstrzygania o faktach warunkujących nabycie prawa do emerytur i rent albo zaniedbań samych ubezpieczonych wywołanych nieporadnością w dokumentowaniu prawa do świadczeń lub niedostateczną znajomością warunków, od których spełnienia zależy przyznanie uprawnień ubezpieczeniowych. Wskazana powyżej specyfika tej instytucji, a także wzgląd na socjalne przeznaczenie emerytur / rent i gospodarowanie środkami publicznymi, uzasadnia przyznanie stronom stosunkowo szerokich uprawnień zarówno w celu kwestionowania błędnie ukształtowanego prawa do świadczenia, jak i ponownego ubiegania się o poprzednio nieprzyznane prawo.
Następnie, nadal z uwzględnieniem przywołanego wyżej wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku, należy wyjaśnić, że postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych ma charakter kontrolny, ale jednocześnie rozpoznawczy. Najpierw wniosek jest przedmiotem oceny organu rentowego, a potem jego kontroli dokonuje sąd. Ustawodawca nie wypowiada się, jakie orzeczenie należy wydać w sytuacji gdy wniosek wydaje się być rozstrzygnięty, decyzja prawidłowa, ale nie uwzględnia wszystkich przepisów służących do rozpatrzenia sprawy w postępowaniu przed organem rentowym. Taka sytuacja ma miejsce w niniejszej sprawie. Organ rentowy jest przekonany, że wniosek został rozpoznany, choć zaskarżona decyzja nie zawiera rozstrzygnięcia o przeliczeniu czy odmowie przeliczenia świadczenia. Wymaganie od strony, aby w takiej sytuacji składała odwołanie od niewydania decyzji o przeliczeniu świadczenia na podstawie art. 477 9 § 4 kpc byłoby nadużyciem. Nie można też było tracić z pola widzenia, że postępowanie w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych jest odformalizowane. Ważny jest przedmiot rozstrzygnięcia, a nie jego brzmienie. Zasadniczym celem postępowania sądowego jest bowiem merytoryczne rozstrzygnięcie o żądaniach strony, co do których powstał spór (wyrok Sądu Najwyższego z 10 maja 1996 r., sygn. akt II URN 1/96). Nie budzi zasadniczo wątpliwości, że w sprawie z odwołania od decyzji organu rentowego treść tej decyzji wyznacza przedmiot i zakres rozpoznania sądu, a sąd, uwzględniając odwołanie, zmienia decyzję i orzeka o istocie sprawy (art. 477 14 § 2 kpc), przy czym przepisy nie określają sposobu zmiany decyzji, z całą pewnością jednak istota sprawy zależy od wniosku ubezpieczonego. W pewnych wypadkach konieczne jest zatem rozpoznanie merytoryczne żądania wnioskodawcy, mimo że decyzja organu rentowego z tym żądaniem nie koresponduje. W orzecznictwie przyjmuje się, że w przypadku rozminięcia się wniosku ubezpieczonego inicjującego postępowanie i rozstrzygnięcia organu rentowego decydujące znaczenie należy nadać żądaniu wnioskodawcy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2008 r. w sprawie I UK 88/08 i z 11 grudnia 2013 r. w sprawie III UK 15/13).
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, Sąd przyjął, że zachodziła w niej potrzeba rozstrzygnięcia mieszczącego się w ramach rzeczywistego żądania wniosku i odwołania ubezpieczonej, mimo że treść zaskarżonej decyzji do tego żądania nie przystaje.
Przechodząc wobec tego do meritum sprawy, tj. do kwestii wysokości emerytur czerwcowych, trzeba wyjaśnić, że zróżnicowanie zasad ustalania wysokości emerytury było ściśle powiązane ze sposobem waloryzacji składek na ubezpieczenie emerytalne i kapitału początkowego, stanowiących podstawę obliczenia emerytury (art. 25 i 25a ustawy emerytalnej). Waloryzacja składek przeprowadzana jest corocznie, od dnia 1 czerwca każdego roku, poczynając od waloryzacji za rok 2000 r., z uwzględnieniem art. 25a. Waloryzacji rocznej podlega kwota składek zewidencjonowana na dzień 31 stycznia roku, za który jest przeprowadzana waloryzacja, powiększona o kwoty z tytułu przeprowadzonych waloryzacji. Waloryzacja kapitału początkowego (ustalonego decyzją organu rentowego na dzień 1 stycznia 1999 r.) odbywa się według takich samych zasad z wyjątkami pierwszej waloryzacji dokonanej od dnia 1 czerwca 2000 r. przez pomnożenie kapitału wskaźnikiem wzrostu przeciętnego wynagrodzenia z 1999 r., pomniejszonego o naliczone i potrącone od ubezpieczonego składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe i chorobowe, w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia za 1998 r. Waloryzacja kwartalna uregulowana w art. 25a ustawy emerytalnej stanowi uzupełnienie waloryzacji rocznej i stosowana jest przy ustalaniu wysokości emerytury. Waloryzacji kwartalnej podlega kwota składek na ubezpieczenie emerytalne zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego po dniu 31 stycznia roku, za który przeprowadzono ostatnią waloryzację roczną. W przypadku ustalania wysokości emerytury: w pierwszym kwartale danego roku – ostatniej kwartalnej waloryzacji składek dokonuje się za trzeci kwartał poprzedniego roku; w drugim kwartale danego roku – ostatniej kwartalnej waloryzacji składek dokonuje się za czwarty kwartał poprzedniego roku; w trzecim kwartale danego roku – ostatniej kwartalnej waloryzacji składek dokonuje się za pierwszy kwartał danego roku; w czwartym kwartale danego roku – ostatniej kwartalnej waloryzacji składek dokonuje się za drugi kwartał danego roku.
Złożenie wniosku o emeryturę w czerwcu danego roku, względnie ukończenie właśnie w czerwcu przez ubezpieczonego uprawnionego do renty z tytułu niezdolności do pracy powszechnego wieku emerytalnego, skutkowało ustaleniem emerytury niższej w porównaniu do wniosków złożonych i emerytur przyznanych z urzędu w pozostałych jedenastu miesiącach roku. W przypadku ustalania wysokości emerytury w okresie od stycznia do maja i od lipca do grudnia danego roku, składki zapisane na koncie ubezpieczonego po dniu 31 stycznia roku, za który była przeprowadzona ostatnia waloryzacja roczna, jak również kapitał początkowy i składki zewidencjonowane we wcześniejszym okresie, poddane ostatniej waloryzacji rocznej, podlegają dodatkowo również waloryzacjom kwartalnym. Natomiast w przypadku ustalania wysokości emerytury w czerwcu danego roku, kwota składek poddana ostatniej waloryzacji rocznej nie podlega dodatkowym waloryzacjom kwartalnym, gdyż została już zwaloryzowana rocznie za poprzedni rok od dnia 1 czerwca roku, w którym został zgłoszony wniosek o emeryturę. Świadczenia osób przechodzących na emeryturę w czerwcu (w sytuacji, gdy kwoty poddane ostatniej waloryzacji rocznej nie podlegają dodatkowym waloryzacjom kwartalnym) są niższe niż emerytury osób przechodzących na emeryturę nie tylko w pozostałych miesiącach II kwartału, tzn. w kwietniu czy maju, lecz również niższe niż emerytury ustalane w pozostałych kwartałach. Formuła obliczania wskaźnika waloryzacji składek, zarówno rocznej jak i kwartalnej waloryzacji, oparta jest na wzroście przypisu składek na ubezpieczenie emerytalne. W pierwszym kwartale roku wzrost przypisu składek w stosunku do czwartego kwartału poprzedniego roku jest znacznie wyższy niż w pozostałych kwartałach. Tym samym wskaźnik waloryzacji składek za I kwartał danego roku jest zwykle wyższy niż roczny wskaźnik waloryzacji składek. Im większa jest ta różnica, tym waloryzacja kwartalna składek jest korzystniejsza od waloryzacji rocznej.
Praktyka stosowania art. 25a ustawy emerytalnej pokazała, że osoby przechodzące na emeryturę w czerwcu mogą otrzymać niższe świadczenie, niż gdyby wysokość ich emerytur ustalano w innym miesiącu. Problem ten był dostrzegany powszechnie, zwracał na niego uwagę także Rzecznik Praw Obywatelskich w licznych interwencjach, w których wskazywał on, że stosowanie do wniosków złożonych w czerwcu ww. sposobu ustalenia wysokości emerytury (sprzed nowelizacji) stanowiło swoistą pułapkę prawną, polegającą na tym, że wyłącznie w zależności od miesiąca złożenia wniosku (podjęcia wypłaty) w ramach tego samego kwartału świadczeniobiorca ponosiłby negatywne konsekwencje z tytułu odprowadzania kolejnych składek, otrzymując wbrew oczekiwaniom niższe świadczenie. Rzecznik Praw Obywatelskich akcentował również, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych, na tle skarg przekazanych do zbadania przez Rzecznika, prezentował stanowisko, że obowiązek informacyjny organu rentowego nie może być interpretowany jako obowiązek udzielenia z urzędu informacji, jak złożenie wniosku o przyznanie emerytury lub podjęcie jej wypłaty w konkretnym miesiącu wpłynie na wysokość emerytury. Mimo to ustawodawca w ostatniej nowelizacji nie przewidział regulacji, która dawałyby możliwość ustalenia wysokości emerytury na nowo, z uwzględnieniem zmian dotyczących sposobu waloryzacji składek emerytalnych oraz kapitału początkowego, tym osobom, którym już obliczono wysokość emerytury w czerwcu w latach poprzednich.
Ustawa z dnia 24 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2021 r., poz. 1621; dalej: ustawa zmieniająca) oraz ustawa z dnia 14 maja 2020 r. o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz.U. z 2020 r. poz. 875) uregulowały sposób ustalenia wysokości emerytur czerwcowych jedynie na przyszłość, początkowo incydentalnie w czerwcu 2020 r., a następnie na stałe od 2021 r., pomijając jednak w tym zakresie emerytury ustalone w poprzednich latach.
Zgodnie z dodanym z dniem 18 września 2021 r. przepisem art. 25a ust. 2a ustawy emerytalnej, w przypadku ustalania wysokości emerytury w czerwcu danego roku, waloryzacji składek dokonuje się w taki sam sposób, jak przy ustalaniu wysokości emerytury w maju danego roku, jeżeli jest to korzystniejsze dla ubezpieczonego. Przepis ust. 2a stosuje się również do ubezpieczonego, który wiek uprawniający do emerytury osiągnął po dniu 31 maja danego roku. W przepisach przejściowych (art. 17 ustawy) przewidziano, że ww. regulacja ma zastosowanie do emerytur przyznanych na wniosek zgłoszony po dniu 31 maja 2021 r. lub przyznanych na podstawie art. 24a ustawy emerytalnej osobom, które wiek emerytalny ukończyły po dniu 31 maja 2021 r., oraz do rent rodzinnych przyznanych po osobach zmarłych po dniu 31 maja 2021 r. Emerytura lub renta rodzinna podlega ponownemu przeliczeniu z uwzględnieniem przepisów art. 25a ust. 2 pkt 2 oraz ust. 2a i 2b ustawy emerytalnej w terminie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy nowelizującej.
Zdaniem Sądu, niezrozumiałe jest wprowadzenie ustawowych regulacji jedynie na przyszłość. Problem ten powinien był zostać uregulowany z uwzględnieniem również emerytur, których wysokość została ustalona w czerwcu w latach 2009-2019. Skoro bowiem w art. 17 ustawy zdecydowano się wstecznie uregulować kwestie ustalenia wysokości emerytury w czerwcu 2021 r., to w ocenie Sądu nie było przeszkód o charakterze legislacyjnym, aby w tym samym przepisie ustawy zmieniającej wprowadzić rozwiązanie dotyczące poprzednich lat. Jest to natomiast o tyle istotne, że w orzecznictwie sądów powszechnych nie ukształtowała się jednolita wykładnia przepisów określających zasady waloryzacji składek emerytalnych i kapitału początkowego w przypadku ustalania prawa do emerytury w czerwcu. Oprócz wyroków wskazujących na prawidłowość decyzji organów rentowych (np. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 22 sierpnia 2012 r. w sprawie III AUa 325/12, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 lutego 2013 r. w sprawie III AUa 757/12), zapadały również wyroki przyznające rację skarżącym (wyroki Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie z dnia 30 stycznia 2013 r. w sprawie III AUa 1068/12, z dnia 18 marca 2015 r. w sprawach III AUa 933/14 i III AUa 934/14, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 22 kwietnia 2015 r. w sprawie III AUa 554/14).
Mając na względzie wynikającą z omawianych przepisów ustawy emerytalnej i ustawy zmieniającej rozbieżność uprawnień przysługujących ubezpieczonym, którym przyznano emeryturę lub podjęto jej wypłatę w czerwcu lat 2009-2019 i w czerwcu kolejnych lat, Sąd doszedł do przekonania, że w sposób oczywisty narusza ona zasadę równości wobec prawa, zawartą w art. 32 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, a przez to także – wynikające z art. 67 ust. 1 Konstytucji – prawo do zabezpieczenia społecznego, które powinno być adekwatne do wkładu ubezpieczonych w system tego zabezpieczenia, czyli uiszczonych składek, nie powinno więc zależeć od miesiąca złożenia wniosku o świadczenia lub miesiąca urodzenia. Nieprzyznanie prawa do wyrównania emerytur czerwcowych z lat 2009-2019 osobom będącym w sytuacji w istocie tożsamej do sytuacji emerytów czerwcowych z lat kolejnych narusza również art. 2 Konstytucji RP i zawartą w nim zasadę sprawiedliwości społecznej w demokratycznym państwie prawnym. Rozróżnienie uprawnień przysługujących ubezpieczonym będących w porównywalnej sytuacji skutkuje niczym nieuzasadnionym uprzywilejowaniem, co w demokratycznym państwie prawa nie powinno mieć miejsca. Zdaniem Sądu, ograniczenie przez ustawodawcę możliwości zastosowania ww. mechanizmu ustalenia wysokości emerytur jedynie do osób, które wniosek o świadczenie zgłosiły po dniu 31 maja 2021r. lub świadczenia przyznano im – jako osobom, które ukończyły wiek emerytalny po 31 maja 2021r. – na podstawie art. 24a ustawy emerytalnej, miało charakter pominięcia ustawodawczego.
Stanowisko Sądu znajduje potwierdzenie w wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 listopada 2023 r. w sprawie P 7/22, w którym wskazano, że artykuł 17 ustawy z dnia 24 czerwca 2021 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1621) w związku z art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1251, ze zm.) w zakresie, w jakim pomija emerytury przyznane na wniosek zgłoszony przed 1 czerwca 2021 r., jest niezgodny z art. 32 ust. 1 w związku z art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W uzasadnieniu podkreślono w pierwszej kolejności, że przedmiotem zaskarżenia nie był sam mechanizm waloryzacji kwartalnej tzw. emerytur czerwcowych, lecz zbyt wąskie ujęcie art. 17 ustawy nowelizującej z 2021 r., zaś art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy emerytalnej mają charakter związkowy. Zaskarżenie zatem należy kwalifikować jako dotyczące tzw. pominięcia ustawodawczego objętego kognicją sądu konstytucyjnego, przy czym chodzi tu o szczególną postać tego pominięcia, które można określić jako „pominięcie podmiotowe”. Przedmiotem kontroli konstytucyjności była więc zgodność art. 17 ustawy nowelizującej z 2021 r. w związku z art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy emerytalnej w zakresie, w jakim pomija emerytury przyznane na wniosek zgłoszony przed 1 czerwca 2021 r., z art. 32 ust. 1 w związku z art. 67 ust. 1 Konstytucji. Należało bowiem ocenić, czy ustawodawca, obejmując zakresem normowania analizowanej regulacji tylko emerytury przyznane na wniosek zgłoszony po 31 maja 2021 r., zróżnicował w sposób konstytucyjnie nieuzasadniony „emerytów czerwcowych", wobec których zastosowano mechanizm waloryzacji kwartalnej obowiązujący przed wejściem w życie ustawy nowelizującej z 2021 r. Następnie powtórzono, że przepis ten rozstrzyga, iż nowe – wprowadzone ustawą nowelizującą z 2021 r. – zasady waloryzacji składek w przypadku ustalania wysokości emerytury w czerwcu mają zastosowanie nie tylko na przyszłość, lecz także do sytuacji sprzed wejścia w życie ustawy, przy czym tylko do niektórych z nich, a mianowicie do emerytur przyznanych na wniosek zgłoszony po 31 maja 2021 r. lub przyznanych na podstawie art. 24a ustawy emerytalnej osobom, które wiek emerytalny ukończyły po 31 maja 2021 r. Tymczasem w takiej samej sytuacji jak emeryci, którzy zgłosili wniosek w czerwcu 2021 r. lub którym w tym miesiącu przyznano emeryturę z urzędu, są także osoby, które wystąpiły z wnioskiem lub którym przyznano emeryturę z urzędu w czerwcu w latach poprzednich (2009-2019). To podobieństwo sytuacji powoduje, że nowy mechanizm waloryzacji kwartalnej „emerytur czerwcowych" powinien mieć szersze niż przyjęto zastosowanie do sytuacji (zdarzeń) przeszłych.
Następnie zwrócono uwagę, że problem ustalania w niższej wysokość emerytur osób przechodzących na to świadczenie w czerwcu, był powszechnie dostrzegany. W orzecznictwie sądów powszechnych zaczęła z kolei zarysowywać się pewna rozbieżność wykładni art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 3 w związku z art. 25 ust. 1 i 3 ustawy emerytalnej. Powziąwszy wątpliwości w zakresie wykładni wskazanych przepisów ustawy emerytalnej, sądy przedstawiały Sądowi Najwyższemu związane z tym problemem zagadnienia prawne. Choć Sąd Najwyższy w postanowieniu z 6 października 2015 r. (sygn. akt III UZP 9/15) odmówił podjęcia uchwały, to w jego uzasadnieniu wyjaśnił kwestie dotyczące mechanizmu waloryzacji składek na ubezpieczenie emerytalne zaewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego dla ustalenia podstawy obliczenia emerytury. I choć stanowisko Sądu Najwyższego było na ogół respektowane w orzecznictwie sądów powszechnych, to jednak nie oznaczało to, że problem „emerytur czerwcowych" został rozwiązany. W literaturze podniesiono, że „(...) powinna tu nastąpić odpowiednia interwencja ustawodawcy idąca czy to w kierunku umożliwienia, w razie złożenia wniosku o emeryturę w czerwcu danego roku kalendarzowego, ustalenia podstawy obliczenia tego świadczenia (także przyznawanego z urzędu) na takich samych zasadach, na jakich się je ustala w przypadku zgłoszenia wniosku w innym (wcześniejszym, czyli w maju) miesiącu tego samego kwartału, jeżeli byłoby to oczywiście korzystniejsze dla zainteresowanego (takie rozwiązanie zaproponował podsekretarz stanu w MRPiPS w odpowiedzi na [...] wystąpienie RPO z dnia 15 września 2017 r.), czy też, co z kolei zostało zasygnalizowane w ww. postanowieniu SN, sygn. III UZP 9/15, należałoby przeprowadzać waloryzację składek zgodnie z dosłownym brzmieniem art. 25 ust. 1, tzn. za wszystkie miesiące poprzedzające miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury, gdyż obecna praktyka (ze względu na funkcjonowanie mechanizmu waloryzacji kwartalnej) nie pozostaje w zgodzie z treścią wymienionego przepisu, w którym mowa jest o waloryzacji składek zaewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, od którego przysługuje wypłata emerytury" (K. Antonów, komentarz do art. 25 ustawy emerytalnej [w:] R. Babińska-Górecka, M. Bartnicki, S. Gajewski, B. Suchacki, M. Zieleniecki, K. Antonów, Emerytury i renty z FUS. Emerytury pomostowe. Okresowe emerytury kapitałowe. Komentarz, wyd. I, LEX/el. 2019).
Dalej wskazano, że mimo że problem „emerytur czerwcowych" był dostrzegany powszechnie w praktyce stosowania przepisów regulujących waloryzację kwartalną, przez wiele lat nie podjęto działań naprawczych takiego stanu rzeczy, poprzestając jedynie na działaniach o charakterze informacyjnym. Jak wyjaśniono w skierowanym do Rzecznika Praw Obywatelskich piśmie Ministra Rodziny i Polityki Społecznej (znak: DUS-II.070.48.2021.MBu): „Z uwagi na utrzymywanie się tej tendencji zainicjowano działania mające na celu zapewnienie ubezpieczonym uzyskanie rzetelnych informacji w tym zakresie. Przede wszystkim doradcy emerytalni oraz pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przyjmujący wnioski o świadczenia emerytalne informowali każdą osobę zgłaszającą wniosek w czerwcu, że jeśli przejdzie na emeryturę w innym miesiącu, to może uzyskać wyższą kwotę emerytury. Przyszli emeryci mają też możliwość skorzystania z kalkulatora emerytalnego zamieszczonego na stronie internetowej ZUS w celu porównania wysokości kwot emerytury obliczonych dla poszczególnych miesięcy roku, w którym planują zakończyć pracę i przejść na emeryturę. Są to wprawdzie kwoty hipotetyczne, ale obrazują różnice w wysokości emerytury w zależności od miesiąca przejścia na emeryturę. Akcja informacyjna ZUS przyniosła efekty. Na wzrost świadomości ubezpieczonych o znaczeniu daty przejścia na emeryturę wskazuje fakt, że liczba osób przechodzących w czerwcu na emeryturę systematycznie malała. W latach 2018-2019 było to ok. 1% ogółu przyznanych w danym roku emerytur". W perspektywie dalszych rozważań podkreślono, że to przede wszystkim ustawodawca jest zobowiązany – dostrzegając ułomność dotychczasowych rozwiązań – dążyć do naprawienia stanu rzeczy przy pomocy narzędzi prawodawczych. Jak zaznaczył Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 6 marca 2019r. (sygn. P 20/16, OTK ZU A/2019, poz. 11) dotyczącym tzw. wcześniejszych emerytur kobiet urodzonych w 1953 r., prawodawca został wyposażony w fachowy aparat i niezbędne narzędzia służące prawidłowości i realności planowania finansowego w odpowiednio długiej perspektywie czasu. Nie może zatem wykorzystywać swoich władczych kompetencji, by przerzucać na obywateli skutki swoich decyzji podejmowanych na podstawie błędnych założeń.
Pierwszym krokiem podjętym przez ustawodawcę w kierunku zmiany mechanizmu waloryzacji „emerytur czerwcowych” było rozwiązanie przyjęte w ustawie osłonowej. Wprowadzono wówczas regulację jednorazową, a mianowicie w art. 53 tej ustawy postanowiono, że w przypadku ustalania w czerwcu 2020 r. wysokości emerytury na podstawie ustawy emerytalnej, waloryzacji składek, o której mowa w art. 25a ustawy emerytalnej, dokonuje się w taki sam sposób jak przy ustalaniu wysokości emerytury w maju 2020r., jeżeli jest to korzystniejsze dla ubezpieczonego. Ten sposób waloryzacji kwartalnej w przypadku ustalania wysokości emerytury w czerwcu został następnie wprowadzony do ustawy emerytalnej - ustawą nowelizującą z 2021 r. zmieniono art. 25a ust. 2 pkt 2 ustawy emerytalnej oraz dodano w tym artykule (między innymi) ust. 2a – o treści i zakresie zastosowania wcześniej wzmiankowanych. W uzasadnieniu projektu ustawy nowelizującej z 2021 r. wskazano: „Czynnikiem, który determinuje wysokość emerytury - oprócz wydłużenia aktywności zawodowej - jest sposób waloryzacji składek emerytalnych oraz kapitału początkowego, stanowiących podstawę obliczenia emerytury. Waloryzację przeprowadza się systemem rocznym do czasu, gdy ubezpieczony zgłosi wniosek o emeryturę. W przypadku ustalania wysokości emerytury w okresie od stycznia do maja i od lipca do grudnia danego roku, składki zapisane na koncie ubezpieczonego po 31 stycznia roku, za który przeprowadzono ostatnią waloryzację roczną, podlegają dodatkowo również waloryzacjom kwartalnym. Natomiast w przypadku ustalania wysokości emerytury w czerwcu danego roku kwota składek poddana ostatniej waloryzacji rocznej nie podlega dodatkowym waloryzacjom kwartalnym, gdyż została już zwaloryzowana rocznie za poprzedni rok od 1 czerwca roku, w którym zgłoszono wniosek o emeryturę. W konsekwencji, przejście na emeryturę w czerwcu może być mniej korzystne niż w pozostałych miesiącach II kwartału danego roku. Proponuje się, by na stałe wprowadzić rozwiązanie wprowadzone na 2020 r. dotyczące zasad ustalania wysokości nowych emerytur przyznanych w czerwcu, począwszy od 2021 r., w tym waloryzacji kapitału początkowego i składek zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego, w taki sam sposób, jak przy ustalaniu wysokości emerytury w maju bieżącego roku, jeżeli jest to korzystniejsze dla ubezpieczonego" (druk sejmowy nr 1188/IX kadencja). Jak wynika z przytoczonego fragmentu, projektodawca – mając świadomość niekorzystnych dla „emerytur czerwcowych" skutków obowiązującego mechanizmu waloryzacji kwartalnej – postanowił wprowadzić rozwiązanie o charakterze naprawczym, przy czym gdy chodzi o jego zastosowanie do „emerytur czerwcowych" przyznanych przed wejściem w życie ustawy, zastosowanie nowej regulacji ograniczył jedynie do 2021r. Tymczasem niekorzystne skutki dotknęły również „emerytów czerwcowych", którym świadczenia przyznano w latach wcześniejszych niż 2021 r.
Dalszą cześć rozważań poświęcono ocenie, czy ustawodawca mógł dokonać kwestionowanego zróżnicowania w grupie „emerytów czerwcowych". Trybunał przeprowadził więc analizę pod kątem istnienia podobieństwa określonych podmiotów, a więc wskazania wspólnej cechy istotnej uzasadniającej równe traktowanie tych podmiotów. Wskazał w tym miejscu, że w art. 17 ust. 1 ustawy nowelizującej z 2021 r. ustawodawca wyróżnił między innymi grupę osób, którym emerytury przyznano na wniosek zgłoszony po 31 maja 2021 r. W ustępie 2 tego przepisu postanowił, że w przypadku poprzedzającego wejście w życie tej ustawy przyznania emerytury, następuje ponowne przeliczenie świadczenia z uwzględnieniem nowego mechanizmu waloryzacji kwartalnej. Tymczasem w takiej samej sytuacji jak osoby, którym przyznano emeryturę na wniosek zgłoszony po 31 maja 2021 r., są także osoby, którym przyznano emeryturę na takich samych zasadach w latach wcześniejszych. Trybunał przyznał w tym miejscu rację zarówno pytającemu Sądowi Okręgowemu, jak i Rzecznikowi Praw Obywatelskich, którzy wskazywali, że podmiotami podobnymi są zatem ubezpieczeni urodzeni po 31 grudnia 1948 r. (objęci systemem zdefiniowanej składki), którzy wystąpili o emeryturę w czerwcu, ich emerytura została ustalona z zastosowaniem art. 25a ust. 2 pkt 2 ustawy emerytalnej w brzmieniu ustalonym ustawą nowelizującą z 2004 r. i obowiązującym do wejścia w życie ustawy nowelizującej z 2021 r. W obrębie wyróżnionej wyżej grupy podmiotów – wskutek postanowienia wyrażonego w art. 17 ust. 1 i 2 ustawy nowelizującej z 2021 r. – doszło do zróżnicowania: część osób uzyskała możliwość przeliczenia wcześniej przyznanej emerytury z uwzględnieniem nowego korzystniejszego sposobu waloryzacji kwartalnej, natomiast części osób takiej możliwości odmówiono.
W oparciu o wyżej przeprowadzoną analizę stwierdzono po pierwsze, że oceniane rozwiązanie nie ma charakteru relewantnego, ponieważ nie pozostaje w bezpośrednim związku z deklarowanym celem jego wprowadzenia, którym były naprawa wcześniej obowiązującego stanu prawnego i przyjęcie jednolitych zasad waloryzacji składek także dla osób, które występują z wnioskiem o emeryturę w czerwcu, w szczególności wobec osób, które z takim wnioskiem wystąpiły również przed wejściem w życie ustawy nowelizującej z 2021 r. Ponadto wzięto pod uwagę, że ustawodawca, ograniczając zakres zastosowania nowych zasad waloryzacji kwartalnej tylko do wąskiego zakresu „emerytur czerwcowych" przyznanych przed wejściem w życie ustawy nowelizującej z 2021 r., nie podał w zasadzie żadnych argumentów konstytucyjnych mających uzasadniać taką decyzję. Zaznaczył przy tym, że oceniając regulacje determinujące kształt systemu emerytalnego w perspektywie konstytucyjnej, zwłaszcza z punktu widzenia art. 32 ust. 1 Konstytucji, nie można całkowicie abstrahować od zasady wzajemności, która choć nie ma charakteru absolutnego, to – ujmując rzecz w pewnym uproszczeniu – oznacza, że świadczenie emerytalne za każdym razem, w mniejszym czy większym stopniu, jest uzależnione od długości okresu zatrudnienia i wysokości odprowadzanych składek. Wprowadzenie zróżnicowania sposobu waloryzacji składek w grupie podmiotów o ustalonej wyżej wspólnej cesze istotnej w żaden sposób nie służy realizacji zasady równego traktowania ubezpieczonych w systemie zdefiniowanej składki.
Podkreślono przy tym, że jedyną okolicznością, którą podnoszono w celu uzasadnienia zakresu podmiotowego regulacji przejściowej wyrażonej w art. 17 ustawy nowelizującej z 2021 r., były skutki finansowe zastosowania mechanizmu naprawczego wobec szerszej grupy emerytów. Przytoczono zatem skierowane do Rzecznika Praw Obywatelskich pismo Ministra Rodziny i Polityki Społecznej (znak: DUS-II.070.48.2021.MBu), w którym wprost się wskazuje, że zastosowanie nowego mechanizmu waloryzacji wobec osób przechodzących na emeryturę począwszy od czerwca 2021 r. wynikało ze „złożoności systemu emerytalnego (...), a także z oceny skutków regulacji i jej wpływu na finanse Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz finanse publiczne". Jednocześnie w toku prac legislacyjnych nie przedstawiono bardziej szczegółowych analiz kosztów przeliczenia „emerytur czerwcowych" przyznanych w latach wcześniejszych niż rok 2020 i 2021 (jak wskazywał RPO, z wypowiedzi sekretarza stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej wynikało, że koszt przeliczenia zaniżonych świadczeń z lat 2009-2019 miał wynieść ok. 2,5 mld zł, a wypłata wyrównania zwiększałaby koszty o dodatkowe 2 mld zł). Zgodnie natomiast z informacją Ministra Rodziny i Polityki Społecznej w trybie art. 65 ust. 1 u.o.t.p.TK oszacowany koszt wyrównań za cały okres, w którym emerytury przyznane w czerwcu w latach 2009-2019 wypłacane były w niższej wysokości – przyjmując, że wyrównania wypłacone byłyby w styczniu 2024 r. – wyniósłby 1 584,8 mln zł, natomiast odsetki – 531,2 mln. Dla porównania koszt wypłaty tzw. czternastych emerytur w 2023 r. oszacowano na ok. 12 mld złotych, dokładniej – na 11,6 mld zł (Minister Maląg, Czternasta emerytura pozostanie na stałe – Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej – Portal Gov.pl, archive.org, zob. także aktualizację Programu konwergencji na 2023 r.).
Wobec tego podkreślono, że wielokrotnie zaznaczano w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego, iż równowaga budżetowa, określana także jako równowaga finansów publicznych, stanowi wartość chronioną konstytucyjnie lub samodzielną przesłankę mogącą uzasadniać ograniczenie praw i gwarancji socjalnych wyrażonych w Konstytucji. Za uznaniem tej równowagi za wartość konstytucyjną przemawia przede wszystkim zasada dobra wspólnego, proklamowana w art. 1 ustawy zasadniczej oraz wynikająca z art. 2 Konstytucji zasada sprawiedliwości społecznej (szczegółowe unormowania dotyczące bezpieczeństwa finansowego państwa określa jednak rozdział X Konstytucji). Jak zauważono w literaturze – gdy równowaga finansów publicznych jest rozważana jako przesłanka ograniczenia praw i wolności konstytucyjnych, wówczas nie można rozumieć jej wąsko jedynie jako zasady ekonomicznej. Mogłoby to bowiem prowadzić do jej "wyjęcia" z kontekstu zasad i wartości konstytucyjnych, a nawet przeciwstawić ją tym zasadom i wartościom, wówczas też w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym dla stwierdzenia dopuszczalności wprowadzonych ograniczeń decydujące byłoby stanowisko Ministra Finansów (zob. M. Granat, Równowaga budżetowa jako zasada prawa [na marginesie orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego czasu kryzysu finansowego], „Przegląd Konstytucyjny" nr 3/2017, s. 22 i 23).
W świetle powyższego przyjęto, że to na ustawodawcy spoczywa ciężar wykazania, iż regulacja w kształcie przez niego proponowanym jest konieczna (nieodzowna), a przyjęcie innych rozwiązań, mniej dotkliwych dla podmiotów praw konstytucyjnych (w tym wynikających z art. 67 ust. 1 Konstytucji) nie jest możliwe bez naruszenia stabilności finansów publicznych zagrażającej dobru wspólnemu. Ochrona równowagi budżetowej nie ma charakteru absolutnego, ani też przeważającego inne wartości lub prawa konstytucyjne. Powołanie się na zagrożenie równowagi budżetowej jako uzasadniające ingerencję w prawa konstytucyjne, w tym socjalne, nie może być zatem „gołosłowne". Ustawodawca powinien dysponować analizami, z których jasno wynika, że zagrożenie stabilności systemu jest realne, a nie tylko że może dojść do zwiększenia wydatków budżetowych. Jak podniesiono w literaturze: „Budżet państwa cierpi na stan chronicznego deficytu, co może być powodem dowolnego ingerowania w sferę praw podmiotowych i zastanych stosunków prawnych. Tym bardziej byłoby zasadne sprecyzowanie standardów podejmowania działań legislacyjnych, które umotywowane są względami fiskalnymi, lecz przenoszą odpowiedzialność za równoważenie budżetu państwa na jego obywateli i inne podmioty" (A. Gorgol, Równowaga budżetowa w świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, „Państwo i Prawo" nr 9/2014) oraz "(...) nie można mówić o «bezwolnej akceptacji» przez trybunał działań ustawodawcy znoszącego prawa nabyte w celu zapewnienia równowagi finansowej. Do obowiązków inicjatorów takich ustaw należy wykazanie, że podjęte działania nastąpiły po jednoznacznym upewnieniu się ustawodawcy co do prawidłowości rozdziału środków budżetowych na poszczególne kierunki wydatków oraz co do wyczerpania wszystkich możliwości zwiększenia dochodów budżetowych" (W. Grygorowicz, Prawne instrumenty zachowania równowagi finansowej państwa i ich skuteczność, Łódź 2016, s. 128).
Przedmiotem oceny konstytucyjnej było zróżnicowanie określonej grupy podmiotów, wobec których zastosowano mechanizm waloryzacji kwartalnej określony w art. 25a ust. 2 pkt 2 w brzmieniu obowiązującym przed wejściem w życie ustawy nowelizującej z 2021r., a której celem była „naprawa" usterek tego mechanizmu dostrzeżonych w praktyce jego stosowania. Istnienia tych usterek ustawodawca był świadomy przez wiele lat i mimo to wcześniej nie podejmował kroków naprawczych. Można zatem powiedzieć, że sam doprowadził do zwiększenia kosztów podjętego później działania, co starał się zniwelować, przyznając możliwość przeliczenia „emerytury czerwcowej" w zasadzie dowolnie ograniczonej grupie uprawnionych. Takiego działania ustawodawcy nie da się uzasadnić potrzebą ochrony sprawiedliwości społecznej, raczej można je zakwalifikować jako sprzeczne z zasadą lojalności, mającą swoje zakotwiczenie również w art. 2 Konstytucji.
W świetle poczynionych wyżej ustaleń powołanie się przez ustawodawcę na konieczność zachowania równowagi budżetowej jako uzasadniające przyznanie możliwości przeliczenia tylko niektórych wcześniej przyznanych „emerytur czerwcowych" było pozorne, a zatem jednocześnie arbitralne. Ustawodawca nie wykazał, by zastosowanie mechanizmu naprawczego wobec wszystkich osób znajdujących się w istotnie podobnej sytuacji zagrażało dobru wspólnemu lub służyło realizacji zasady sprawiedliwości społecznej. Tym sam podzielono stanowisko, że utrzymanie niekorzystnego sposobu waloryzacji kwartalnej „emerytur czerwcowych" doprowadziło do niesprawiedliwego potraktowania tej grupy ubezpieczonych, którym ustawodawca uniemożliwił skorygowanie wysokości przyznanych emerytur według metody wprowadzonej ustawą nowelizującą z 2021 r.
Ostatecznie więc stwierdzono, że kwestionowana regulacja nie spełnia warunków konstytucyjnie dopuszczalnego odstępstwa od zasady równości. Ustawodawca, poza formalnym odwołaniem się do konieczności ochrony równowagi budżetowej i stabilności systemu, nie uzasadnił ani relewantności, ani konieczności, ani proporcjonalności pominięcia w art. 17 ustawy nowelizującej z 2021 r. (w związku z art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy emerytalnej) emerytów, którym przyznano emerytury na wniosek zgłoszony przed 1 czerwca 2021 r.
W końcowej części wywodów wyjaśniono, że wyroki o tzw. pominięciu ustawodawczym nie wywierają skutku derogacyjnego i per se nie prowadzą do zmiany w systemie prawa. Ustawodawca powinien pilnie dokonać odpowiednich zmian w odniesieniu do wszystkich adresatów art. 17 ustawy nowelizującej z 2021 r. w związku z art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy emerytalnej, którzy znaleźli się w analogicznej sytuacji jak „emeryci czerwcowi" i nie mogli na podstawie tych przepisów skorzystać z możliwości przeliczenia przyznanego im wcześniej na mniej korzystnych zasadach świadczenia.
W świetle opisanego stanowiska, Sąd doszedł do wniosku, że odwołanie powinno skutkować oczekiwaną zmianą zaskarżonej decyzji w oparciu o art. 8 Konstytucji RP, który stanowi, że „Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej.”, tj. o bezpośrednie zastosowanie przepisów Konstytucji RP, co w rozpatrywanej sprawie oznacza zastosowanie art. 32 ust. 1 („Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.”) w związku z art. 67 ust. 1 zd. 1. („Obywatel ma prawo do zabezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego.”). Wysokość emerytury ubezpieczonej należy zatem ustalić tak, jakby art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy emerytalnej miał zastosowanie do sytuacji faktycznej skarżącej w dacie nabycia przez nią uprawnień do emerytury z tytułu ukończenia powszechnego wieku emerytalnego.
Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 477 14 § 2 kpc zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonej prawo do obliczenia emerytury, którą nabyła z tytułu powszechnego wieku emerytalnego, z zastosowaniem art. 25a ust. 2 pkt 2 i ust. 2a ustawy emerytalnej, a w konsekwencji prawo do wypłaty tak obliczonej emerytury za okres 3 lat wstecz przed miesiącem wniosku, tj. od dnia 1 kwietnia 2021 r. (pkt I. wyroku).
Ustalenie daty początkowej wypłaty przeliczonej emerytury oparto o art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym w razie ponownego ustalenia przez organ rentowy prawa do świadczeń lub ich wysokości, przyznane lub podwyższone świadczenia wypłaca się, poczynając od miesiąca, w którym powstało prawo do tych świadczeń lub do ich podwyższenia, jednak nie wcześniej niż za okres 3 lat poprzedzających bezpośrednio miesiąc, o którym mowa w pkt 1, jeżeli odmowa lub przyznanie niższych świadczeń były następstwem błędu organu rentowego lub odwoławczego. W judykaturze Sądu Najwyższego zgodnie przyjmuje się, że zawarte w art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej określenie „błąd organu rentowego” należy rozumieć szeroko, zgodnie z tzw. obiektywną błędnością decyzji (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 1995 r., II UZP 28/94, OSNAPiUS 1995 nr 19, poz. 242). Obejmuje on sytuacje, w których organ rentowy miał podstawy do przyznania świadczenia, lecz z przyczyn leżących po jego stronie tego nie uczynił. Za takie przyczyny można uznać wszelkie zaniedbania tego organu, każdą obiektywną wadliwość decyzji, niezależnie od tego czy jest ona skutkiem zaniedbania, pomyłki, celowego działania organu rentowego, czy też rezultatem niewłaściwych działań pracodawców albo wadliwej techniki legislacyjnej i w konsekwencji niejednoznaczności stanowionych przepisów. Oznacza to, że przedmiotowe pojęcie obejmuje również niedopełnienie obowiązku działania z urzędu na korzyść osób uprawnionych do świadczeń emerytalno-rentowych (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 19 lutego 2002 r., II UKN 116/01, OSNP 2003 nr 24, poz. 599; z dnia 17 marca 2011 r., I UK 332/10, LEX nr 811827; z dnia 4 grudnia 2012 r., II UK 130/12, OSNP 2013 nr 21-22, poz. 258, a także uzasadnienia uchwał Sądu Najwyższego: z dnia 28 czerwca 2005 r., III UZP 1/05, OSNP 2005 nr 24, poz. 395 i z dnia 15 lutego 2006 r., II UZP 16/05, OSNP 2006 nr 15-16, poz. 244). Ponownie przywołując wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 25 czerwca 2020 r. w sprawie III AUa 777/19, Sąd Okręgowy opowiada się za takim rozumieniem pojęcia błędu, że należy za niego uznać także obiektywną niezgodność z prawem decyzji organu rentowego, która to niezgodność wyszła na jaw wskutek orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Za przyjęciem tego poglądu przemawiają względy aksjologiczne, funkcjonalne i pragmatyczne. Z punktu widzenia zasady równości (art. 2a ust. 2 pkt 3 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, obecnie Dz.U. z 2024r. poz. 497; dalej: ustawa systemowa) nie można akceptować kształtowania sytuacji ubezpieczonych w zakresie zasad obliczania emerytury w zależności od tego, czy od daty wydania decyzji do wydania orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny minęło 5 lat. Przyjęte rozumienie błędu jest tym bardziej uzasadnione, że nie tylko realizuje zasadę równości ubezpieczonych, ale też umożliwia zrealizowanie uprawnień na drodze postępowania przed organem rentowym lub na skutek zakwestionowania decyzji organu rentowego. Ułatwia drogę dochodzenia roszczeń, bez korzystania z drogi procesu odszkodowawczego, wynikającej z ewentualnego zastosowania art. 417 1 § 1 i 2 kc. Niewątpliwie takie ujęcie błędu obiektywizuje błąd w tym znaczeniu, że odrywa to pojęcie od kwestii winy, odpowiedzialności organu rentowego za swoje działanie, lecz ujmuje go w kontekście wadliwości tkwiącej w decyzji od początku, a „odkrytej" przez orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Niewątpliwie był to błąd ustawodawcy, lecz wobec tego, że ZUS jest państwową jednostką organizacyjną (art. 66 ust. 1 ustawy systemowej), a w zakresie prowadzonej działalności, w tym w zakresie ustalania wysokości świadczeń (art. 68 ust. 1 pkt 1 lit. b ustawy systemowej), przysługują mu środki prawne właściwe organom administracji państwowej (art. 66 ust. 4 ustawy systemowej), należało uznać, że jest on tożsamy z błędem ZUS w rozumieniu art. 133 ust. 1 pkt 2 ustawy emerytalnej.
Jednocześnie Sąd, na podstawie art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej, stwierdził odpowiedzialność organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (pkt II. wyroku). Przepisy skutkujące zaniżeniem świadczeń emerytów czerwcowych są niekonstytucyjne, gdyż sformułowane w sposób nadający znaczenie legislacyjne zawiłościom matematyczno-lingwistycznym, czego konsekwencji nie może ponosić ubezpieczona, a z kolei powinien – organ rentowy, który, co już wskazano wyżej, realizuje przecież zadania Państwa, a więc także ponosi za Państwo odpowiedzialność wynikającą z zaniechań ustawodawczych. Zaniechania te w przedmiotowej kwestii emerytur czerwcowych były wieloletnie, a naprawa wadliwych przepisów bezpodstawnie pominęła osoby, które prawo do emerytury nabyły przed 2020 r.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Agnieszka Walkowiak
Data wytworzenia informacji: