Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 188/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Elblągu z 2018-06-27

Sygn. akt I Ca 188/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 czerwca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Ewa Pietraszewska

Sędziowie: SO Arkadiusz Kuta (spr.)

SO Dorota Twardowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Kowalska

po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2018 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa W. F.

przeciwko M. F. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu

z dnia 8 stycznia 2018 r. sygn. akt I C 1097/16

1.  zmienia zaskarżony wyrok w części rozstrzygającej o kosztach procesu (pkt III) i pozostawia szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu, rozstrzygając o włożeniu na pozwanego obowiązku zwrotu wszystkich kosztów, ponieważ powód uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego M. F. (1) na rzecz powoda W. F. kwotę 1.800 zł (jeden tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

(SSO Ewa Pietraszewska) (SSO Arkadiusz Kuta) (SSO Dorota Twardowska)

Sygn. akt I Ca 188/18

UZASADNIENIE

W. F., po ostatecznym sprecyzowaniu żądania pozwu, domagał się zasądzenia od M. F. (1) kwoty łącznej 23.500 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 12.000 zł od dnia 17 listopada 2015 roku do dnia zapłaty, od kwoty 5.500 zł od dna 3 listopada 2016 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 6.000 zł od dnia 3 listopada 2017 roku do dnia zapłaty. Powód zażądał także zasądzenia od pozwanego kosztów procesu.

M. F. (2) domagał się oddalenia powództwa i zasądzenie od powoda kosztów procesu.

Sąd Rejonowy w Elblągu zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 22.900 zł z odsetkami ustawowymi od kwoty 11.400 zł od dnia 17 listopada 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 5.500 zł od dnia 3 listopada 2016 r. do dnia zapłaty oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty 6.000 zł od dnia 3 listopada 2017 r. do dnia zapłaty (punkt I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt II), przesądził o zasadzie ponoszenia kosztów procesu stosownie do wyniku postępowania przy założeniu, że powód proces wygrał w 97 %, pozostawiając szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu (punkt III).

Sąd pierwszej instancji ustalił, iż M. F. (3) i B. F. byli właścicielami nieruchomości położonej we F. przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy w Braniewie prowadzi księgę wieczystą nr (...). W dniu 14 sierpnia 1992 r. ustanowili oni na rzecz W. F. nieodpłatnie służebność osobistą mieszkania, w postaci jednego pokoju położonego w domu przy ulicy (...) we F. (§ 2 umowy). Od 2005 r. właścicielem nieruchomości jest M. F. (1). Powód zajmował przedmiot służebności do 2010 roku.

Decyzją z dnia 25 lutego 2010 r. o nr(...) Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla miasta E. nakazał pozwanemu zlikwidowanie nieodpowiedniego stanu technicznego budynku poprzez wykonanie szeregu prac remontowych i zakazał jego użytkowania do czasu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości. Decyzja ta została utrzymana w mocy decyzją z dnia (...) r., wydaną przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w O.. Ogólny stan budynku był wynikiem braku koniecznych remontów i zaniedbania pozwanego przez wiele lat.

Do chwili obecnej pozwany nie zlikwidował nieodpowiedniego stanu technicznego budynku przy ulicy (...) we F., poprzez wykonanie remontu opisanego w decyzji z dnia 25 lutego 2010 r. Budynek nadal jest zamknięty.

Wobec stanu budynku uniemożliwiającego zamieszkiwanie w nim, nadto podporządkowując się decyzji administracyjnej powód opuścił zajmowany pokój przy ulicy (...) we F.. W następstwie czego nie miał, gdzie się wyprowadzić. Złożył wniosek o mieszkanie socjalne, jednak mieszkania nie otrzymał. W związku z powyższym początkowo zamieszkiwał w ośrodku pomocy społecznej, a następnie od grudnia 2013 r. do lutego 2015 r. wynajmował od B. C. suterenę o niskim standardzie (nazwaną w fakturze apartamentem). Powyższy lokal znajdował się w piwnicy restauracji, którą wynajmująca prowadziła, pozbawiony był światła dziennego i powstał w miejscu dawnych szaletów miejskich. Za ten lokal powód uiszczał opłaty w wysokości 600 zł za okres od grudnia 2013 r. do sierpnia 2014 r., która to opłata obejmowała kwotę 100 zł tytułem opłat za media (tj. prąd, gaz i ogrzewanie), następnie za ten sam lokal od września 2014 r. do lutego 2015 r. uiszczał opłaty wyłącznie z tytułu najmu w kwocie po 500 zł miesięcznie. Po czym w okresie od marca 2015 r. do października 2017 r. zaczął wynajmować od B. M. jednopokojowy lokal mieszkalny o powierzchni 29 m 2, położony na Osiedlu (...) we F., uiszczając opłaty po 500 zł miesięcznie. Umowa najmu została zgłoszona przez wynajmującego do Urzędu Skarbowego, podatek uiszczono.

Pismem z dnia 7 listopada 2013 r. i następnie wtoku niniejszego procesu pozwany poinformował powoda, iż na czas zakazu użytkowania budynku przy ulicy (...) we F. udostępnia powodowi lokal mieszkalny przy ulicy (...) we F., położony na pierwszym piętrze. Powód miałby uiszczać koszty eksploatacyjne. Pozwany nie wyznaczył terminu oględzin tego lokalu. Pełnomocnik powoda, w piśmie z dnia 27 listopada 2013 r. poinformował pozwanego, iż uprawniony nie ponosi kosztów eksploatacji oraz zaznaczył, że oględziny proponowanego lokalu zastępczego będą mogły być dokonane z udziałem W. F. po zapewnieniu, że to obciążony służebnością będzie ponosił opłaty z tytułu czynszu, opału i energii elektrycznej. Zaznaczył, iż uprawniony choruje na wiele chorób, dlatego nie każdy lokal zastępczy będzie nadawał się do zamieszkiwania. Dlatego w tej sytuacji powód będzie zamieszkiwał w dotychczas najmowanym lokalu. Pismem z dnia 16 grudnia 2013 r. pełnomocnik pozwanego wskazał powodowi, że lokal przy ulicy (...) we F. nadaje się do zamieszkania i z pewnością stwarzał i stwarza znacznie lepsze warunki do zamieszkiwania, aniżeli dom przy ulicy (...) we F., sprzed decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. W związku z czym obowiązany jest gotowy do udostępnienia wskazanego powyżej lokalu mieszkalnego i wydania W. F. kluczy do tego mieszkania. Ustosunkowując się do tego pisma powód wskazał, że nie dołączono pełnomocnictwa, tym samym nie zna zakresu umocowania nadawcy i nie może udzielić merytorycznej odpowiedzi. Informacyjnie podał, iż poprzednie pismo nie zawierało odmowy zamieszkania w proponowanym lokalu, lecz zmierzało do dokonania jego oględzin.

Z kontroli okresowej stanu technicznego sprawności obiektu sporządzanej przez rzeczoznawcę budowlanego M. O. na zlecenie pozwanego wynika, że budynek położony we F. przy ulicy (...) może być użytkowany zgodnie z jego przeznaczeniem. Sprawność techniczna i wartość użytkowa obiektu jest dostateczna i pomimo konieczności wykonania robót budowlanych może być bezpiecznie użytkowany. Niebezpieczeństwa dla ludzi i mienia nie stwierdzono. Budynek przeszedł też pozytywnie pomiary skuteczności ochrony przeciwporażeniowej i rezystencji izolacji.

Pismem z dnia 24 października 2017 r. (w toku procesu) powód wezwał pozwanego do zapłaty na jego rzecz kwoty 11.500 zł w terminie 5 dni od dnia otrzymania pisma. W uzasadnieniu wskazał, iż żądana kwota obejmuje czynsz najmu za okres od 1 grudnia 2015 r. do 31 października 2017 r., który powód był zobowiązany uiścić w związku z niewykonywaniem przez pozwanego obowiązków wynikających ze służebności mieszkania.

Budynek mieszkalny położony we F., przy ulicy (...), jest wpisany do rejestru zabytków, w związku z czym wszelkie prace remontowe wymagają pozwolenia na budowę, jak również pozwolenia konserwatorskiego. Mieszkanie nr (...) znajdujące się na piętrze, składa się z jednego pokoju dziennego, kuchni, przedpokoju i łazienki, o powierzchni 35,4 m 2. Lokal ogrzewany jest piecem o otwartej komorze spalania, opalanym paliwem stałym. Stan techniczny ścian jest dostateczny. Występują niewielkie pęknięcia stropu nad oknami w pokoju dziennym, które nie stwarzają zagrożenia, niemniej powinny zostać naprawione. Dach jest konstrukcji drewnianej, pokryty dachówką ceramiczną holenderską, w stanie dostatecznym. Posadzki w kuchni, łazience i przedpokoju wykonane z wykładzin sztucznych, w stanie niezadawalającym, winny zostać wymienione, w pokoju podłoga z desek w stanie dostatecznym. Tynki w lokalu są cementowo - wapienne, a ich stan jest dostateczny (w pokoju dziennym wymaga miejscowej naprawy). Stolarka okienna jest drewniana i wymaga regulacji, jej stan techniczny jest niezadawalający. Stan drewnianej stolarki drzwiowej jest dostateczny, ale nie odpowiada obecnym standardom. Łazienka i kuchnia wymagają robót malarskich wraz z sufitem w pokoju dziennym. Instalacja elektryczna wykonana jest z miedzi, a częściowo z aluminium i wymaga sprawdzenia, między innymi w zakresie prawidłowości połączeń, osprzętu, zabezpieczeń i środków ochrony, zaś w zakresie przewodów aluminiowych winna zostać wymieniona na miedzianą. Instalacja wodno -kanalizacyjna nie posiada przecieków, jednak z uwagi na upływ czasu wymaga wymiany. Instalacja kominowa i wentylacyjna nie była przez dłuższy czas używana. Należy dokonać przeglądu przewodów kominowych. Ze względu na wiek oraz zużycie rur i grzejników niezbędne jest dodatkowe uruchomienie instalacji centralnego ogrzewania. Schody prowadzące do lokalu odpowiadają normom prawnym, jednak z uwagi na niepełnosprawność poruszanie się po nich rzez powoda będzie utrudnione. Pokój dzienny i kuchnia posiadają odpowiednie oświetlenie i wymiary, spełniają warunki normatywne. Łazienka jest niewielka, nadto umiejscowienie w niej w bliskiej odległości wanny, ustępu i pieca centralnego ogrzewania na paliwo stałe o otwartej komorze spalania, nie spełnia warunków normalnego użytkowania tego pomieszczenia. Dojście na strych w tym znajdującego się tam zbiornika wyrównawczego jest możliwe za pomocą klamer zamocowanych w ścianie korytarza i jest dopuszczalne przepisami, lecz dla osoby sprawnej. W przypadku powoda takie wejście jest niemożliwe. W związku z powyższymi uchybieniami opisane powyżej mieszkanie nie nadaje się do zamieszkania przez powoda w chwili obecnej. Po spełnieniu wymogów wskazanych przez opiniującego, mieszkanie będzie odpowiadało warunkom normatywnym.

Ustalił dalej Sąd Rejonowy, że powód ma aktualnie 68 lat, jest bezdzietnym kawalerem. Mieszka nadal samotnie w wynajętej kawalerce na Osiedlu (...) we F., na pierwszym piętrze, gdzie ma kuchnię, łazienkę i pokój, nadto ma ciepłą wodę i ogrzewanie. Boryka się z niepełnosprawnością od urodzenia o stopniu znacznym. Choruje na epilepsję, przepuklinę, jest upośledzony umysłowo i wymaga pomocy osoby trzeciej. Często jest hospitalizowany, jest pod opieką lekarza psychiatry, zażywa leki. Nie potrafi załatwić samodzielnie swoich praw. Utrzymuje się ze świadczenia emerytalnego w wysokości 1.100 zł i dodatku pielęgnacyjnego w wysokości 208 zł. W bieżących potrzebach i zwykłych czynnościach pomaga mu jedynie siostra S. B., która z otrzymywanych przez powoda środków opłaca mu wynajem lokalu, media, telefon, obiady, odzież i leki. Powód chciałby zamieszkać przy ulicy (...) we F., tak jak życzyła sobie jego matka, tam się urodził.

M. F. (1) pracuje w E. na umowę zlecenie, uzyskuje prowizję w wysokości 115 zł miesięcznie. Gospodarstwo domowe prowadzi wspólnie z żoną, która uzyskuje dochód w wysokości 2.600 zł miesięcznie. Korzysta z pomocy rodziny. Na utrzymaniu ma małoletnie dziecko. Oprócz nieruchomości we F. przy ulicy (...) i mieszkania przy ulicy (...) we F., pozwany posiada jeszcze na własność lokal mieszkalny położony w E., przy ulicy (...), gdzie zamieszkuje wraz z rodziną. Mieszkania przy ulicy (...) we F. nie wynajmuje i nie wynajmował. Jest też właścicielem ciągnika siodłowego z roku 1996 r., którego nie użytkuje i nie czerpie z niego korzyści.

Ceny wynajmu jednopokojowych lokalów mieszkalnych we F. kształtują się od 700 zł do 800 zł miesięcznie, przy czym rynek wynajmu lokalu jest ubogi w oferty i trudno jest znaleźć odpowiedni do potrzeb lokal.

Dom przy ulicy (...) we F., mimo remontów, w dalszym ciągu nie nadaje się do zamieszkiwania. Pozwany nie dysponuje odpowiednimi środkami by remont dokończyć. Mieszkanie przy ulicy (...), we F. w dalszym ciągu nie nadaje się do zamieszkania.

Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie w przeważającej części. Podkreślił, że bezsporne było istnienie na rzecz powoda służebności mieszkania w nieruchomości przy ul. (...) we F., stanowiącej własność pozwanego oraz to, że powód z tej nieruchomości wyprowadził się i od listopada 2013 r. realizuje swe potrzeby mieszkaniowe przez wynajmowanie lokali mieszkalnych, uiszczając czynsz i opłaty eksploatacyjne. Nie było sporu również co do tego, iż pozwany jest właścicielem lokalu mieszkalnego położonego we F. przy ul. (...). Spór dotyczył zaś okoliczności czy wymieniony lokal mieszkalny mógł posłużyć powodowi do zaspokojenia jego potrzeb mieszkaniowych i czy pozwany skutecznie zaproponował i umożliwił przeprowadzkę powoda do tego lokalu celem realizacji swego zobowiązania wynikającego z ustanowionej na rzecz powoda służebności mieszkania, a w konsekwencji czy działanie powoda polegające na wyprowadzce do dwóch kolejnych lokali nie stanowiących własności pozwanego, za które powód musiał uiszczać czynsz i należności eksploatacyjne –rodziło obowiązek odszkodowawczy pozwanego względem powoda.

Sąd pierwszej instancji doszedł do przekonania, iż pozwany co prawda zaproponował powodowi wyprowadzkę do lokalu przy ul. (...), niemniej stan techniczny tego lokalu – zarówno w dacie składania przez pozwanego propozycji powodowi, jak i w toku trwającego postępowania, włącznie z dniem oględzin lokalu przez biegłego – nie pozwalał na zamieszkanie w nim powoda. Sąd czynił ustalenia na podstawie opinii biegłego z zakresu budownictwa. Sąd pierwszej instancji wnioski opinii uznał za logiczne, spójne wewnętrznie, postawione przez osobę posiadającą odpowiedni zakres wiadomości specjalnych z dziedziny budownictwa. Przytoczone przez Sąd Rejonowy obszernie wnioski biegłego doprowadziły do stwierdzenia, że lokal nie nadawał się do zamieszkania, ponieważ w łazience o stosunkowo niewielkich wymiarach umieszczono wannę, ustęp oraz piec centralnego ogrzewania z otwartą komorą spalania. Pomieszczenie nie mogło być bezpiecznie użytkowane, zwłaszcza w sytuacji kiedy odległość pieca od pozostałych elementów wyposażenia łazienki była zbyt mała, a jednocześnie łazienka nie jest wyposażona w instalację wentylacyjną mechaniczną wywiewną. Podkreślano też niejednolitość instalacji elektrycznej, tj. w części pomieszczeń instalacja była aluminiowa, w pozostałej zaś części miedziana – przy czym elementy aluminiowe nie mogły być uznane za całkowicie bezpieczne w eksploatacji dla obecnych standardów. Instalacja elektryczna w dacie oględzin lokalu przez biegłego była odłączona, w związku z czym nie było też możliwości sprawdzenia poprawności jej działania. Sąd Rejonowy podkreślił również za biegłym, iż nie było możliwości pełnego sprawdzenia prawidłowego działania instalacji centralnego ogrzewania, z uwagi na ograniczoną ilość materiału opałowego w dniu przeprowadzenia oględzin. Piec został jedynie rozpalony. Sąd Rejonowy w Elblągu doszedł do przekonania, iż warunki bytowe panujące w lokalu pozwanego przy ul. (...) we F. nie pozwalały na przeprowadzkę do tego lokalu powoda. Wskutek deliktu pozwanego polegającego na zaniechaniu podporządkowania się decyzji organu nadzoru budowlanego w zakresie przeprowadzenia prac remontowych zmierzających do przywrócenia możliwości użytkowania nieruchomości przy ul. (...) we F., w której powód miał ustanowioną służebność mieszkania – działanie powoda polegające na wyprowadzce było działaniem usprawiedliwionym, a pozwany zobowiązany był do zwrotu równowartości czynszu najmu wydatkowanego przez powoda. Sąd pierwszej instancji nie znalazł jedynie podstaw dla uwzględnienia powództwa w zakresie roszczenia o zwrot poniesionych przez powoda opłat eksploatacyjnych związanych z wynajmem lokali, uznając że powód wykonując uprawnienie ze służebności mieszkania byłby zobowiązany do samodzielnego uiszczania opłat za media, stosownie do ich zużycia. Sąd Rejonowy oddalił wnioski dowodowe pozwanego o powołanie w sprawie biegłego z zakresu instalacji elektrycznych oraz uzupełniającej opinii biegłego z zakresu budownictwa. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. i art. 108 k.p.c.

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniósł M. F. (1), zaskarżając go w części, tj. w zakresie rozstrzygnięć z punktów pierwszego i trzeciego.

Zarzucił naruszenie prawa materialnego, to jest art. 415 § 1 k.c. przez jego błędną wykładnię, wyrażającą się w zbyt wąskim ujęciu odpowiedzialności odszkodowawczej, poprzez pominięcie, iż jednym z warunków takiej odpowiedzialności jest zaistnienie szkody, podczas gdy brak było podstaw do uznania, iż powód doznał szkody w następstwie działania, czy też zaniechania pozwanego.

Odnośnie obrazy przepisów postępowania pozwany wymienił:

-

art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez nieuzasadnione pominięcie wniosków dowodowych pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu instalacji elektrycznych, czego konsekwencją był brak prawidłowego ustalenia stanu faktycznego;

-

art. 233 §1 k.p.c. w zw. z art. 278 §1 k.p.c. w zw. z art. 280 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyrażające się w tym, iż Sąd pierwszej instancji oparł rozstrzygnięcie o stanowisko biegłego nie posiadającego wiadomości specjalnych w dziedzinie elektryczności, gazownictwa, instalacji co. oraz medycyny;

-

art. 210 § 3 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 217 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego w postaci dowodu z opinii biegłego z zakresu elektryczności, uzupełniającej opinii biegłego z zakresu budownictwa (po sprawdzeniu instalacji co.) mających kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy - z uwagi na powyższy zarzut powołując się na treść art. 380 k.p.c. apelujący wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu Rejonowego w Elblągu wydanego na rozprawie w dniu 8 stycznia 2018 r. dotyczącego pominięcia dowodu z opinii biegłego z zakresu elektryczności i budownictwa.

-

art. 328 § 2 k.p.c. wyrażającą się zaniechaniem analizy wszystkich
przeprowadzonych w sprawie dowodów, bądź ich jedynie częściową analizę pomijającą
istotne okoliczności rzutujące na merytoryczny wynik sprawy, a w szczególności brak
wyjaśnienia czy lokal mieszkalny pozwanego nadaje się do zamieszkania.

-

art. 217 § 1 k.p.c., art. 232 k.p.c. i art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie swobodnej oceny dowodów, przez dowolne, wybiórcze ich uwzględnienie, niepełną ocenę, brak analizy na tle innych dowodów, pominięcie części dowodów, czego konsekwencją mającą wpływ na treść zapadłego orzeczenia były:

-

błąd w ustaleniach faktycznych dotyczący przyjęcia, iż pomieszczenie w lokalu mieszkalnym pozwanego nie nadają się do zamieszkania, ewentualnie zagrażają zdrowiu i życiu;

-

błąd w ustaleniach faktycznych dotyczący przyjęcia, iż pozwany uniemożliwił przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego,

-

błąd w ustaleniach faktycznych, iż instalacja elektryczna oraz co. w lokalu przy ul. (...) we F. nie są sprawne.

Pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.

W uzasadnieniu apelacji pozwany wywodził, iż nie można było przypisać apelantowi odpowiedzialności za s. w majątku powoda, stanowiącą równowartość uiszczonego przez powoda w okresie wskazanym w pozwie czynszu najmu lokali mieszkalnych na wolnym rynku, kiedy to pozwany zaproponował powodowi możliwość realizacji uprawnień wynikających z przysługującej powodowi służebności mieszkania w innym lokalu mieszkalnym stanowiącym własność pozwanego, położonym we F. przy ul. (...). W ocenie apelanta przeprowadzone postępowanie dowodowe nie mogło doprowadzić do wniosku, że warunki bytowe w lokalu mieszkalnym przy ul. (...) były gorsze od tych, jakie powód miał przy ul. (...) we F.. Pozwany podważał kompetencje biegłego z zakresu budownictwa do sporządzenia kompleksowej opinii obejmującej badanie instalacji elektrycznej i grzewczej oraz ocenę czy jest on przystosowany dla osoby niepełnosprawnej. W zakresie zdatności lokalu do zamieszkania biegły oparł się zaś błędnie na normach prawa budowlanego, choć nie było podstaw do ich stosowania. Jednocześnie Sąd pierwszej instancji oddalił wnioski dowodowe skarżącego o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej tego biegłego, jak też z opinii biegłego z zakresu instalacji elektrycznych.

W. F. w odpowiedzi na apelację pozwanego domagał się jej oddalenia oraz zasądzenia kosztów procesu.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja M. F. (1) skierowana przeciwko orzeczeniu o uwzględnieniu powództwa ( punktowi pierwszemu zaskarżonego wyroku ) okazała się bezzasadna i podlegała oddaleniu .

Sąd pierwszej instancji nie naruszył art. 415 § 1 k.c. W szczególności zupełnie bezzasadny jest zarzut apelanta błędnej wykładni tego przepisu przez pominięcie, że przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej jest szkoda. Zasądzone odszkodowanie w kwocie 22.900 zł odpowiada przecież rozmiarowi szkody spowodowanej czynem niedozwolonym wywołanym zaniechaniem pozwanego. Nie sposób twierdzić, że wynik wykładni zastosowanego przez Sąd Rejonowy art. 415 k.c. może doprowadzić do uzyskania normy, w której szkoda nie jest przesłanką odpowiedzialności sprawcy. Dodatkowo zwrócić można uwagę, że uwzględnienie roszczenia powoda wymagało zastosowania także art. 361 § 2 k.c. Powód poniósł szkodę w postaci powstałej wbrew jego woli różnicy między obecnym stanem majątkowym a stanem, jaki istniałby, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Jego mienie uszczuplone zostało o kwoty jakie wydatkował na pokrycie czynszu najmu lokali, w których zaspokajał swoje potrzeby mieszkaniowe w okresie od grudnia 2013 roku do października 2017 roku.

Wracając do zarzutu apelacyjnego wskazać należy, że nie mieści się w granicach zarzutu wadliwej wykładni prawa materialnego podważanie podstaw do uznania, iż powód doznał szkody w następstwie zachowania pozwanego. Idąc jednak za apelantem wskazać można, że nie budziło wątpliwości, że powód doznał uszczerbku w majątku na skutek zaniechania pozwanego. Wniosek taki wyprowadzić można z bezspornych, niekwestionowanych w apelacji faktów: przymusowego opuszczenia przez powoda nieruchomości, która obciążona jest ustanowioną na jego rzecz nieodpłatną służebnością mieszkania, konieczności zaspokojenia jego potrzeb mieszkaniowych poza przedmiotem służebności, co spowodowało uszczerbek w jego mieniu w postaci zapłaty czynszu, związku przyczynowego pomiędzy tym uszczerbkiem majątkowym, a utrzymującym się w całym okresie objętym żądaniem pozwu stanem niezdatności wskazanej wyżej nieruchomości do zamieszkania, wywołanym i utrzymującym się na skutek zawinionego zaniechania pozwanego, który nie przeprowadził prac określonych decyzją organu nadzoru budowlanego - ergo zachowuje się w sposób bezprawny i zawiniony. Zagadnienia te szczegółowo opisał i ocenił Sąd pierwszej instancji. Obecnie nie ma potrzeby ich ponownego przytaczania.

Spór pomiędzy stronami koncentrował się natomiast wokół zarzutu M. F. (1), że szkoda nie występuje, ponieważ W. F. nie skorzystał z lokalu pozwanego, za który ten nie pobierałby czynszu. Sądzić należy zatem, że pozwany zmierzał do wyłączenia przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej w postaci powstania uszczerbku wbrew woli poszkodowanego. W. F., nie przystając na zamieszkanie w lokalu pozwanego, miał się więc godzić z uszczerbkiem we własnym mieniu w postaci zapłaty czynszu najmu.

Zauważyć należy, że nie prowadzono postępowania w kierunku okoliczności zasadniczej dla odpowiedzialności deliktowej pozwanego, to jest przywrócenia użyteczności nieruchomości obciążonej służebnością. Zaniechania pozwanego są niesporne.

Sąd Okręgowy zwraca uwagę, że pozwany, przedstawiając powodowi możliwość zajęcia lokalu mieszkalnego przy ul. (...) we F., nie realizuje własnego uprawnienia do wskazania służebnikowi „lokalu zastępczego”, w miejsce obciążonej nieruchomości, ponieważ takie roszczenie o „zmianę miejsca wykonywania służebności osobistej” nie istnieje, a jedynie podejmuje próbę wyeliminowania jednej z przesłanek mających rodzić jego odpowiedzialność deliktową. Trzeba zatem uznać, że oferta zajęcia lokalu przy ulicy (...) nie znosiła wcale szkody, ponieważ skutek taki zasadniczo wiązałby się dopiero z rzeczywistym umożliwieniem powodowi zamieszkania w tym lokalu i tym samym odpadnięciem potrzeby świadczenia czynszu za lokal najmowany od osób trzecich. Można więc zauważyć, że oczekiwania jakie wiązał pozwany z samym przedstawieniem oferty zajęcia lokalu przy ulicy (...) nie miały uzasadnienia. Strony prowadziły zresztą wówczas korespondencję wskazującą na sporne okoliczności związane z zamieszkaniem powoda w tym lokalu, na przykład co do jego oględzin (treść korespondencji szczegółowo opisał Sąd Rejonowy). Nie ma także znaczenia, że lokal ten jest w stanie ogólnie lepszym niż stan nieruchomości obciążonej, w czasie gdy powód wykonywał tam swoje uprawnienia ze służebności. Szkody nie niweczy samo zaoferowanie lokalu nie gorszego niż przedmiot służebności.

Uznać należy, że korzystnie na sytuację prawną pozwanego, albo przez wyłączenie szkody, albo przynajmniej potraktowanie roszczenia odszkodowawczego powoda jako nadużycia prawa, wpływałoby wykazanie przez niego, że lokal skutecznie przedstawił powodowi, a nadto, że był on zdatny do zamieszkania. Niezależnie od wielowątkowego sporu pomiędzy stronami odnośnie stanu lokalu przy ulicy (...) za niezbędne uznać należało przynajmniej zapewnienie dostępu energii elektrycznej i wody oraz elementarnych wymagań w zakresie bezpieczeństwa użytkowania urządzeń stanowiących wyposażenie lokalu. Pozostałe zagadnienie sporne pomiędzy stronami nie wymagają zajęcia stanowiska, skoro wystarczające dla rozstrzygnięcia okoliczności obejmują kwestie wskazane w zdaniu poprzednim. Znaczenie miał nie więc tyle standard lokalu, ile jego rzeczywista zdatność do zwykłego, bezpiecznego użytkowania. Sąd Okręgowy stwierdza, że uwzględniając co najmniej te kryteria, lokal nie był gotowy do zamieszkania i przeciwieństwa pozwany nie udowodnił. Ogólnie istniał bowiem stan, w którym zdatność lokalu do zamieszkania przez powoda byłaby możliwa pod warunkiem podłączenia energii elektrycznej i wody (odnośnie „odcięcia” dopływu wody w okresie objętym żądaniem pozwu w zeznaniach pozwanego złożonych w toku rozprawy z dnia 3 listopada 2016 roku) oraz prawidłowego działania tych instalacji w mieszkaniu i wreszcie usunięcia zagrożenia związanego z umieszczeniem pieca centralnego ogrzewania na paliwo stałe w łazience o powierzchni 2,5 m 2 , pozbawionej okna, która nie jest wyposażona w mechaniczną instalację wywiewną. Tym samym w całym okresie objętym żądaniem pozwu, a w szczególności podczas oględzin dokonywanych przez same strony i następnie wizji przeprowadzanej przez biegłego, tych niezbędnych właściwości lokal nie posiadał (podczas oględzin działała instalacja wodociągowa). Nie było uzasadnienia aby powód musiał się bezwarunkowo stosować do wezwania zawartego w piśmie pozwanego z dnia 7 listopada 2013 roku, w którym żądano aby niezwłocznie skontaktował się celem odebrania kluczy do pomieszczenia wskazanego na czas zakazu użytkowania obiektu przy ul. (...). Polecenie W. F. zajęcia innego mieszkania niż w obciążonej służebnością nieruchomości nie wywierało skutku zwalniającego pozwanego od odpowiedzialności wynikającej z zaniechania przewrócenia używalności tej nieruchomości.

W konsekwencji już tylko na marginesie Sąd Okręgowy w Elblągu zwraca uwagę, że nie podziela przekonania Sądu pierwszej instancji odnośnie tego, iż opinie powołanego w sprawie biegłego z zakresu budownictwa E. M., naświetlają wszystkie okoliczności istotne w tej sprawie. Samo sformułowanie tezy dowodowej postawionej temu biegłemu budzi wątpliwości skoro oczekiwano ustalenia, czy lokal nadaje się do zamieszkania przez powoda. Jak się wydaje oczekiwano uwzględnienia cech tego lokalu mogących mieć znaczenie właśnie dla W. F., a tych biegłemu nie wskazano, ani biegły nie był władny dokonać tej oceny samodzielnie. Biegły wprost wskazał zresztą na niemożność (z uwagi na jego specjalizację) odniesienia się do wszystkich zagadnień istotnych z punktu widzenia tezy dowodowej. Nie ma także podstaw dla stawiania, innych niż elementarne, wymagań co do jakości wyposażenia lokalu. Przesadne były zawarte w opiniach zastrzeżenia odnośnie nienormatywnych wymiarów stolarki drzwiowej, stanu powłok malarskich ścian oraz wykładzin (np. opinia uzupełniająca z września 2017 roku strona 4). Sąd odwoławczy stwierdza, że pomimo tych uwag nie było podstawy dla uwzględnienia wniosków dowodowych apelanta. Pozwany przedstawić miał lokal gotowy do zamieszkania. W ocenie Sądu odwoławczego wnioski opinii biegłego, co najmniej odnośnie braku instalacji wentylacyjnej w łazience, będącej jednocześnie kotłownią, pozwalają na postawienie tezy, iż powód w okresie wskazywanym w pozwie miał podstawy aby odmówić zajęcia lokalu przy ulicy (...). Taki stan rzeczy wiąże się także z okolicznościami zależnymi wyłącznie od pozwanego. Nie ma na przykład potrzeby prowadzenia dalszego postępowania dowodowego odnośnie niespornej okoliczności braku zasilania lokalu w energię elektryczną.

Mając powyższe okoliczności na uwadze apelacja pozwanego co do istoty sprawy podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

Zmiana wyroku przez Sąd odwoławczy dotyczy jedynie rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji w przedmiocie kosztów procesu, zawartego w punkcie trzecim zaskarżonego orzeczenia. Powództwo zostało uwzględnione w części (97%), zaś Sąd Rejonowy oparł rozstrzygnięcie o kosztach procesu na art. 98 k.p.c., kształtującym zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy. W przypadku częściowego uwzględnienia powództwa i poniesienia kosztów przez obie strony stosować należy art. 100 k.p.c. - w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone, ale sąd może włożyć obowiązek zwrotu wszystkich kosztów na jedną ze stron, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania. Wziąwszy pod uwagę okoliczność, iż powód postępowanie pierwszoinstancyjne przegrał jedynie w niewielkim zakresie (3%), zastosowanie znajduje reguła wyrażona w art. 100 zdanie drugie k.p.c. i Sąd odwoławczy obowiązek zwrotu powodowi kosztów procesu za pierwszą instancję nałożył na pozwanego w całości. Wynikający z art. 384 k.p.c. zakaz zmiany wyroku na niekorzyść strony wnoszącej apelację nie dotyczy orzeczenia o kosztach procesu. Zakaz ten dotyczy jedynie rozstrzygnięcia co do istoty sprawy, nie odnosi się więc do orzeczenia o zagadnieniach procesowych, towarzyszących rozstrzygnięciu odnośnie meritum. Z tych przyczyn, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., orzeczono jak w punkcie pierwszym wyroku Sądu odwoławczego.

O kosztach procesu za instancję odwoławczą orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz art. 391 § 1 k.p.c., a także w oparciu o § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018, poz. 265 t.j). Zasądzone koszty równe są wynagrodzeniu pełnomocnika procesowego powoda – 1.800 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Krystowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację:  Ewa Pietraszewska,  Dorota Twardowska
Data wytworzenia informacji: