Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 143/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Elblągu z 2013-06-12

Sygn. akt I Ca 143/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 czerwca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Dorota Twardowska

Sędziowie: SO Aleksandra Ratkowska (spr.)

SR del. do SO Karol Bucha

Protokolant: st. sekr. sąd. Danuta Gołębiewska

po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2013 r. w Elblągu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. C.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Iławie VI Zamiejscowego Wydziału Cywilnego z siedzibą w (...)

z dnia 26 marca 2013 r., sygn. akt VI C 91/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w części oddalającej powództwo (pkt 2) i zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki M. C. dodatkowo kwotę 7.000 zł (siedem tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 12 września 2012r. i w części rozstrzygającej o kosztach procesu (pkt 3) i zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.192 zł (dwa tysiące sto dziewięćdziesiąt dwa złote) oraz w części orzekającej o kosztach sądowych (pkt 4) i nakazuje pobrać od powódki kwotę 61,20 zł (sześćdziesiąt jeden złotych dwadzieścia groszy) w miejsce kwoty 144 zł i od pozwanego kwotę 118,80 zł (sto osiemnaście złotych osiemdziesiąt groszy) w miejsce kwoty 36 zł;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.151 zł (jeden tysiąc sto pięćdziesiąt jeden złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

Sygn. akt I Ca 143/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 marca 2013 r. Sąd Rejonowy w Iławie VI Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w (...) w sprawie z powództwa M. C. przeciwko (...) S.A. w W. o zapłatę zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 12.09.2012 r. do dnia zapłaty (punkt 1), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (punkt 2), zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 1.026,42 zł, zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 3) oraz nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Iławie od powódki kwotę 144 zł, zaś od pozwanego kwotę 36 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów procesu (punkt 4).

Sąd pierwszej instancji ustalił, iż w dniu 25 listopada 2012 r. doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego śmierć poniosła K. C. – siostra powódki M. C.. Sprawca zdarzenia posiadał polisę ubezpieczeniową OC w firmie pozwanego. K. C. w momencie śmierci miała 52 lata, osiadała własną rodzinę i miała dorosłe dzieci. Powódka i jej zmarła siostra mieszkały w odległości ok. 10 km od siebie i odwiedzały się średnio raz na miesiąc lub na dwa miesiące, widywały się również podczas rodzinnych uroczystości nawzajem sobie pomagając w ich przygotowywaniu. Zmarła nie pracowała zawodowo i miała czas żeby utrzymać kontakty z rodziną utrzymywała dobre relacje z całym rodzeństwem i nie było pomiędzy nimi konfliktów. Zmarła była wesołym i pomocnym człowiekiem. Obecnie jest w rodzinie często wspominana, powódka grób siostry odwiedza co miesiąc, czasami co dwa miesiące , bardzo jej brakuje siostry. Po śmierci siostry było jej ciężko, czuła żal po utracie siostry, płakała, była bardziej wybuchowa, nerwowa, obecne szybciej się irytuje. Przez okres 2 tygodni po śmierci płakała i lamentowała intensywnie, brała wtedy tabletki ziołowe uspokajające. Początkowo powódka nie brała pod uwagę śmierci siostry, albowiem wypadek nie był śmiertelny, następnie jednak nie mogła uwierzyć w to co się stało, niemniej wypadek nie wpłynął w sposób znaczący na funkcjonowanie i życie w rolach społecznych i rodzicielskich powódki oraz nie zaburzył jej zdolności radzenia sobie z własnymi problemami. Jej reakcje były adekwatne do sytuacji i cechowały się zmiany nastroju i aktywności. Pojawiła się niechęć do podejmowania działań, nastrój uległ obniżeniu. Cierpiała, rozmiar bólu był duży, ale nie zniszczył on ani nie zaburzył zdolności adaptacyjnych. Była pozytywnie związana relacjami ze swoją siostrą. Obecnie w funkcjonowaniu powódki nie ma zaburzeń z zakresu psychicznego, nie doszło też do trwałego rozstroju zdrowia. Ustalone zostało, iż pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił zadośćuczynienie za doznaną krzywdę matce zmarłej K. C. oraz jej dzieciom, odmawiając wypłaty powódce.

Sąd pierwszej instancji wskazał, iż stan faktyczny ustalony w sprawie był co do zasady pomiędzy stronami bezsporny, zaś spór ogniskował się wokół tego czy powódka spełniała przesłanki do uznania jej za osobę najbliższą w rozumieniu art. 446 § 4 k.p.c. Odnosząc się do stanowiska wykształconego w praktyce orzeczniczej Sądu Najwyższego oraz zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd pierwszej instancji skonstatował, iż zasadnym było twierdzenie, że powódce przysługiwał status najbliższego członka rodziny w rozumieniu art. 446 § 4 k.c. – z uwagi na charakter relacji i więzi rodzinnych łączących siostry. Odnosząc się do wniosków wynikających z opinii biegłego psychologa Sąd pierwszej instancji wskazał, iż śmierć K. C. spowodowała zmianę w funkcjonowaniu powódki, która była z siostrą bardzo zżyta, doprowadziła do odczuwania wewnętrznej pustki, uczucia tęsknoty. W ślad za biegłą wskazano, iż wypadek w sposób znaczący nie wpłynął na funkcjonowanie powódki w rolach społecznych i rodzicielskich, nie zaburzył jej zdolności radzenia sobie z własnymi problemami, a jej reakcje były adekwatne do sytuacji i cechowały się zmianą nastroju i aktywności, jednakże pojawiła się niechęć do podejmowania działań, a nastrój uległ obniżeniu. U powódki pomimo cierpienia i znacznego odczuwania bólu po stracie osoby najbliższej, nie doszło do zniszczenia czy też zaburzenia zdolności adaptacyjnych, zaś obecne funkcjonowanie powódki nie wykazuje zaburzeń z zakresu psychicznego, nie doszło też do trwałego rozstroju zdrowia.

Sąd pierwszej instancji poczytał opinię biegłej psycholog za rzetelną, logiczną i wyważoną, korespondującą w swej treści z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, tj. zeznaniami świadków co do okoliczności wpływu śmierci siostry na obecnie funkcjonowanie powódki oraz przedsiębrane przez nią zachowania. Skonstatowano, iż powódka spełniała wymogi podmiotowe z art. 446 § 4 k.c., zaś Sąd pierwszej instancji wskazał, iż ustalając wysokość należnej kwoty zadośćuczynienia wzięto pod uwagę cierpienie, tęsknotę za siostrą, zwiększoną nerwowość powódki po jej śmierci, wzajemną pomoc sióstr i istniejącą pomiędzy nimi pozytywną więź emocjonalną istniejącą około 53 lata – ale jednocześnie nie można było tracić z pola widzenia, iż sióstr nie łączyła jakakolwiek więź gospodarcza, nie prowadziły wspólnego gospodarstwa domowego, nie zamieszkiwały wspólnie pod jedynym dachem, a ich spotkania nie miały charakteru codziennego. Obie siostry miały już założone własne rodziny, posiadały dzieci i tam w największej mierze angażowały swoje siły, uczucia, troski i aktywność życiową. Powyższe okoliczności w ocenie Sądu pierwszej instancji czyniły zasadnym zasądzenie na rzecz powódki zadośćuczynienia w kwocie 3.000 zł tytułem krzywdy związanej ze śmiercią siostry, z jednoczesnym oddaleniem powództwa w pozostałym zakresie jako żądania wygórowanego.

O kosztach procesu orzeczono mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy.

Apelację od wyroku wniosła powódka zaskarżając go w części oddalającej powództwo ponad kwotę 3.000 zł (punkt 2) oraz w odniesieniu do rozstrzygnięcia o kosztach procesu i kosztach sądowych (punkty 3 i 4 wyroku).

W kwestii obrazy prawa materialnego powódka wskazała na art. 446 § 4 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie oraz błędną wykładnię pojęć: „krzywdy" i „sumy odpowiedniej", skutkujące przyznaniem zadośćuczynienia rażąco zaniżonego względem doznanej przez powódkę krzywdy pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem obciążającym pozwanego. W odniesieniu do naruszenia przepisów postępowania skarżąca wskazała na art. 233 § 1 k.p.c., polegającym na braku wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, a w konsekwencji niewłaściwe i dowolne przyjęcie przez Sąd a quo, iż doznana przez powódkę krzywda nie uzasadniała przyznania jej zadośćuczynienia w wysokości dochodzonej pozwem.

Powódka domagała się zmiany wyroku w zaskarżonej części poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego według przedłożonego spisu kosztów. Zażądała także zasądzenia na jej rzecz kosztów postępowania drugoinstancyjnego.

W uzasadnieniu wskazano, iż Sąd pierwszej instancji na podstawie prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, wyciągnął w konsekwencji błędne wnioski dokonując merytorycznej oceny dowodów, co skutkowało poczynieniem niesłusznych ustaleń co do wysokości zadośćuczynienia zasądzonego na rzecz skarżącej. Skarżąca stanowczo podkreśliła, iż dla zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c. wystarczające jest istnienie wyłącznie krzywdy polegającej na cierpieniach psychicznych spowodowanych utratą najbliższego członka rodziny – co w okolicznościach stanu faktycznego sprawy zostało przez powódkę dowiedzione, zarówno na podstawie wniosków wynikających z opinii biegłego psychologa, jak i zeznań przesłuchanych w sprawie świadków. Na zaniżenie dochodzonego przez powódkę zadośćuczynienia nie mogły mieć wpływu okoliczności akcentowane przez Sąd pierwszej instancji, jak choćby niezamieszkiwanie sióstr w jednej miejscowości, czy też prowadzenie oddzielnych gospodarstw domowych i skupianie większości energii życiowej na dbaniu o własne rodziny i potomstwo. Apelująca podkreśliła, iż śmierć jej siostry spowodowała u niej krzywdę i cierpienie z powodu utraty osoby najbliższej, doszło do przerwania więzi emocjonalnej łączącej rodzeństwo – a więc w aspekcie art. 446 § 4 k.c. było to wystarczającą okolicznością do zasądzenia zadośćuczynienia w wysokości dochodzonej pozwem. Zarzuciła jednocześnie skarżąca, iż zadośćuczynienie z art. 446 § 4 k.c. pełni przede wszystkim funkcję kompensacyjną, powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, nie stanowiąc zapłaty symbolicznej – a właśnie przez taki pryzmat ocenić należało wysokość zadośćuczynienia zasądzonego przez Sąd pierwszej instancji. Jednocześnie skarżąca odniosła wysokość zasądzonego na jej rzecz zadośćuczynienia do przeciętego wynagrodzenia miesięcznego za pracę, podkreślając, iż jest ono jednie nieznacznie większe, co z całą pewnością wskazuje, że nie może być uznane za odpowiednie, niwelujące cierpienie po stracie siostry.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki zasługiwała na częściowe uwzględnienie.

Zarzuty podnoszone przez powódkę w apelacji co do poczynienia przez Sąd pierwszej instancji błędnych ustaleń na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, co w konsekwencji skutkowało zasądzeniem na rzecz skarżącej zadośćuczynienia w zaniżonej wysokości 3.000 zł, uznać należało za zasadne. Zebrany w sprawie materiał dowodowy daje podstawy dla konstatacji, iż wysokość zasądzonego zadośćuczynienia była rażąco niska w zestawieniu za zakresem krzywdy doznanej przez M. C. w związku ze śmiercią jej siostry – K. C.. Wysokość, w jakiej Sąd pierwszej instancji uznał roszczenie dochodzone przez powódkę pozwem za zasadne, również w kontekście wysokości zasądzonych od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu w istocie daje wrażenie iluzoryczności zasądzonego świadczenia, a tym samym nie spełnia swojej podstawowej funkcji, jaką jest kompensacja krzywdy osoby najbliższej – zwłaszcza kiedy ta krzywda skarżącej wynikała z zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań świadków oraz opinii biegłego psychologa.

Zgodnie z art. 446 § 4 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Dodanie art. 446 § 4 k.c. nie jest jedynie wyrazem woli ustawodawcy potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie przepisów obowiązujących przed wejściem w życie tego przepisu, lecz dokonania zmiany w ogólnej regule wynikającej z art. 448 k.c. przez zawężenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia. Gdyby nie wprowadzono art. 446 § 4 k.c., roszczenia tego mógłby dochodzić każdy, a nie tylko najbliższy członek rodziny. Przepis ten jednocześnie ułatwia dochodzenie zadośćuczynienia, gdyż umożliwia jego uzyskanie bez potrzeby wykazywania jakichkolwiek innych – poza w nim wymienionych – przesłanek.

Użyte w art. 446 § 4 k.c. wyrażenie "odpowiednia suma" zawiera już w sobie pojęcie niemożności ścisłego ustalenia zadośćuczynienia ze względu na istotę krzywdy. Dlatego przy ustaleniu zadośćuczynienia nie stosuje się automatyzmu, a każda krzywda jest oceniana przez pryzmat konkretnych okoliczności sprawy. Należy podnieść, że w razie śmierci osoby bliskiej na rozmiar krzywdy mają przede wszystkim wpływ dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią tej osoby, rodzaj i intensywność więzi łączące pokrzywdzonych ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 23 kwietnia 2013 r., V ACa 30/13, (...) Prawnej Lex (...) nr (...)).

Zatem zadośćuczynienie określone w art. 446 § 4 k.c. jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, a ta w istocie nie zależy od statusu materialnego pokrzywdzonego. Jedynie rozmiar zadośćuczynienia może być odnoszony do stopy życiowej społeczeństwa, która pośrednio może rzutować na umiarkowany jego wymiar i to w zasadzie bez względu na status społeczny oraz materialny poszkodowanego. Przesłanka przeciętnej stopy życiowej nie może pozbawić omawianego roszczenia funkcji kompensacyjnej i eliminować innych istotniejszych czynników kształtujących jego rozmiar i ma charakter tylko uzupełniający (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, (...) Prawnej Lex (...) nr (...)).

Odwołując się do prawidłowo ustalonych i niekwestionowanych w apelacji okoliczności stanu faktycznego opisanych przez Sąd pierwszej instancji, nie można zgodzić się z zaprezentowaną przez Sąd Rejonowy oceną, że zadośćuczynienie w ustalonej kwocie 3.000 zł jest adekwatne do rozmiaru krzywdy powódki i stanowi odpowiednie jej wynagrodzenie także w aspekcie obecnych stosunków majątkowych panujących w społeczeństwie. Pomimo przywołania przez Sąd pierwszej instancji ogólnych zasad ustalania stosownego zadośćuczynienia, w efekcie ustalonych następstw zdarzenia, nie zostały one w pełni zastosowane przy określeniu wysokości przyznanego powódce z tego tytułu świadczenia. Przypomnienia wymaga zatem, że zadośćuczynienie za krzywdę jest swoistą postacią odszkodowania, którego celem jest rekompensowanie uszczerbku w dobrach osobistych (szkody niemajątkowej), oczywiście w takim zakresie, w jakim taka rekompensata, ze względu na szczególny charakter tych dóbr, jest możliwa za pomocą świadczeń pieniężnych. Należy więc przyjąć – co zauważył także Sąd Rejonowy – że zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę pełni przede wszystkim funkcję kompensacyjną, gdyż stanowi przybliżony ekwiwalent za doznaną przez pokrzywdzonego szkodę niemajątkową (krzywdę). Powszechnie uważa się, że powinno ono wynagrodzić doznane przez pokrzywdzonego cierpienia, utratę radości życia oraz ułatwić mu przezwyciężenie ujemnych przeżyć psychicznych. W literaturze i orzecznictwie podkreśla się wprawdzie fakultatywny i tym samym uznaniowy charakter zadośćuczynienia. Jednakże akcentuje się, że zadośćuczynienie pieniężne ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą i jego odmowa może nastąpić jedynie w wyjątkowych wypadkach a wysokość przyznanego świadczenia powinna stanowić realnie odczuwalną wartość. Wskazania te powinny stanowić przedmiot wnikliwego zainteresowania Sądu orzekającego zwłaszcza w przypadku, gdy rezultatem wypadku niezawinionego w żadnej mierze przez poszkodowanego jest najdalej idący skutek zdarzenia w postaci śmierci osoby bliskiej. Przyznana sądowi ustawowo swoboda co do kreowania uprawnienia i wysokości zadośćuczynienia nie oznacza, że sąd może orzekać na zasadach dowolności (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 2001r., II KKN 351/99, niepubl., LEX nr 51452).

Jak wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd pierwszej instancji uznał co do zasady żądanie zadośćuczynienia za słuszne, czego dowodzi także częściowe uwzględnienie żądania pozwu, a jednocześnie nie stwierdził, aby zachodziły jakieś szczególne okoliczności uzasadniające obniżenie należnego zadośćuczynienia (np. przyczynienie się poszkodowanego do powstania szkody). Niewątpliwie przyznana tytułem zadośćuczynienia suma pieniężna powinna być utrzymana w rozsądnych granicach i dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych. Generalnie biorąc – wysokość zasądzonych sum powinna być umiarkowana. Niemajątkowy charakter szkody wynagradzanej w przedmiotowym postępowaniu decyduje o jej niewymierności. Odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, nie być źródłem wzbogacenia i powinna odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Należy zwrócić uwagę, że na tle ukształtowanej judykatury umiarkowana wysokość zadośćuczynienia oznacza, że nie może być ono ani rażąco wygórowane, ani rażąco niskie. Wskazuje się, że nadmierna restryktywność w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia będzie się przejawiała w stosowaniu schematycznych kryteriów oceny, nieuwzględniających okoliczności konkretnego wypadku.

Odnosząc poczynione uwagi, o charakterze podstawowym dla rozstrzyganego zagadnienia, ale wymagającym poszerzonego przytoczenia ze względu na stanowisko Sądu pierwszej instancji prezentowane w motywach zaskarżonego wyroku co do wysokości należnego powódce zadośćuczynienia, należy uznać za słuszny zarzut apelacji dotyczący uznania przyznanego przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienia za nieodpowiednie do rozmiaru krzywdy powódki. Odwołując się bowiem do ustalonych następstw śmierci siostry powódki w sferze jej życia emocjonalnego, odnieść należy się przede wszystkim do treści opinii biegłej psycholog D. G., z której wynikało, iż po śmierci siostry nastąpiło u powódki obniżenie aktywności psychofizycznej, nastroju, pojawiła się niechęć do podejmowania działań wcześniej sprawiających powódce przyjemność. Jednocześnie podkreślone zostało, iż cierpienie psychiczne powódki było znaczące, a rozmiar bólu duży, choć nie doprowadziło to do naruszenia zdolności adaptacyjnych skarżącej. Na skutek śmierci siostry powódka doznała znaczącej straty, relacje pomiędzy siostrami były pozytywne, utrzymywały przyjacielskie kontakty, były dla siebie wzajemnym wsparciem w ważnych sytuacjach i wydarzeniach życiowych. W ocenie Sądu odwoławczego okoliczności wskazywane w zdaniach poprzedzających w sposób nie budzący wątpliwości ukazują charakter silnej więzi emocjonalnej łączącej powódkę ze zmarłą siostrą oraz negatywny wpływ śmierci K. C. na emocjonalne funkcjonowanie powódki i doznaną krzywdę. Zapatrywania na tę okoliczność nie mogą także zmieniać wnioski zawarte w opinii biegłej, iż obecnie w stanie zdrowia powódki nie stwierdza się zaburzeń funkcjonowania psychicznego, ani też trwałego rozstroju zdrowia psychicznego. Nie można również nie podzielić zarzutu podnoszonego przez powódkę w apelacji, iż obniżenie wysokości zadośćuczynienia było zasadne z uwagi na okoliczność nieprowadzenia przez siostry wspólnego gospodarstwa domowego, zamieszkiwania w odrębnych nieruchomościach oddalonych od siebie o kilka kilometrów oraz periodyczności spotkań pomiędzy siostrami. Wskazać trzeba, iż okoliczność doznania krzywdy przez osobę najbliższą w rozumieniu od art. 446 § 4 k.c. nie może być ocenienia jedynie przez pryzmat prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego czy też samoistną miarą tej krzywdy nie może być częstotliwość spotkań powódki ze zmarłą siostrą. Z zeznań świadków przesłuchanych w toku przedmiotowego postępowania wynika, iż siostry pomagały sobie nawzajem, były „zżyte”, ze względu na ograniczenie mobilności spowodowane brakiem prawa jazdy spotykały się zawsze kiedy była ku temu okazja, na uroczystościach rodzinnych, zaś regularnie w każdą niedziele w kościele. Tym samym odległość od miejsc zamieszania powódki i jej siostry oraz odrębne funkcjonowanie w zakresie prowadzonego gospodarstwa nie niweczy, samo przez się, twierdzenia o silnej więzi emocjonalnej łączącej siostry.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można uznać zasądzonego przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienia w kwocie 3.000 zł za adekwatne do tak postawionych kryteriów i ustalonych okoliczności. Słuszny jest zatem zarzut apelacji powódki, że ustalone przez Sąd pierwszej instancji zadośćuczynienie w kwocie 3.000 zł stanowi sumę rażąco zaniżoną w stosunku do rozmiaru krzywdy powódki, a podstawę dla takiego stwierdzenia stanowią przytoczone powyżej zasady ustalenia prawa do zadośćuczynienia i określania jego wysokości. Jak bowiem wskazywano określenie wysokości należnego zadośćuczynienia należy do swobodnego uznania sądu, jednakże ocena ta podlega kontroli w aspekcie nieuzasadnionej dowolności w jego określeniu poprzez rażące zawyżenie lub zaniżenie świadczenia w aspekcie okoliczności konkretnego stanu faktycznego, co w takim przypadku uprawnia Sąd odwoławczy do modyfikacji ustalonej przez Sąd pierwszej instancji wysokości świadczenia ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2004 r., I CK 219/04, (...) Prawnej Lex S. nr (...)).

Z przedstawionych powyżej przyczyn Sąd Okręgowy uznał za uzasadniony zarzut apelacji, że określone przez Sąd pierwszej instancji zadośćuczynienie zostało rażąco zaniżone, a należne powódce z tego tytułu świadczenie powinno mieścić się w kwocie 10.000 zł, co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i zasądzeniem od pozwanego na rzecz powódki z tego tytułu dalszej kwoty 7.000 zł na podstawie art. 446 § 4 k.c.

W pozostałym zakresie żądanie zadośćuczynienia ponad kwotę 10.000 zł uznano za zawyżone i nie znajdujące podstaw w ustalonych okolicznościach stanu faktycznego, w szczególności wynikającym z opinii biegłego sądowego fakcie braku, po przebyciu okresu żałoby, znaczącego wpływu śmierci siostry na obecne życie i funkcjonowanie powódki w pełnionych rolach społecznych. Innym słowy, krzywda powódki jest na przeciętnym poziomie – co miało wpływ na to, iż Sąd Okręgowy uznał za odpowiednie zasądzenie zadośćuczynienia w łącznej kwocie 10.000 zł, oddalając apelację w pozostały zakresie na podstawie art. 385 k.p.c.

Konsekwencją zmiany rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji, co do wysokości zasądzonego świadczenia tytułem zadośćuczynienia jest również zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawarta w punkcie trzecim skarżonego wyroku. W toku postępowania pierwszoinstancyjnego powódka poniosła koszty procesu w łącznej kwocie 4.534,90 zł (opłata od pozwu – 750 zł, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego – 2.400 zł, opłata od udzielonego pełnomocnictwa – 17 zł oraz koszty przesyłania korespondencji i zakupu znaków opłaty sądowej - 21,60 zł ), zaś koszty poniesione przez pozwanego zamknęły się kwotą 2.417 zł (wynagrodzenie pełnomocnika procesowego wraz z opłatą od udzielonego pełnomocnictwa). Mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik sprawy oraz okoliczność, iż powódka wygrała sprawę w 66%, zasądzono od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.192 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za pierwszą instancję. Ta sama zasada dotyczyła zmiany rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji w kwestii obowiązku zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych, związanych z wynagrodzeniem biegłej za sporządzenie opinii, co skutkowało pobraniem od powódki kwoty 61,20 zł oraz od pozwanego 118,80 zł z tego tytułu.

Na zasądzoną od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.151 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., 99 k.p.c., 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. 2013, poz. 490 tekst jednolity).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Krystowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Elblągu
Osoba, która wytworzyła informację:  Dorota Twardowska,  do Karol Bucha
Data wytworzenia informacji: